W zachodniej części Staten Island na południe od Manhattanu znajduje się niewielkie cmentarzysko statków ukryte na bagnach przy brzegu. Chociaż oficjalnie miejsce to nosi nazwę Staten Island Boat Graveyard, znane jest bardziej jako Arthur Kill Boat Yard lub Arthur Kill Ship Graveyard. Od lat 30.…
Przeglądasz: cmentarzysko
W północnej części Budapesztu w dzielnicy Istvántelek, niedaleko muzeum kolejnictwa znajdują się hale dawnych warsztatów naprawczych kolei. Zdewastowane, rozpadające się budynki kryją w sobie dziesiątki jak nie setki wagonów kolejowych, parowozów i innych lokomotyw wykorzystywanych na Węgrzech w XX wieku. Opuszczone i pozostawione własnemu losowi…
W stolicy Erytrei, Asmarze znaleźć można bardzo nietypowe złomowisko, które z jednej strony jest cmentarzyskiem czołgów i innych pojazdów wojskowych, a z drugiej pewnego rodzaju pomnikiem upamiętniającym wieloletnią walkę o niepodległość kraju.
Na wysokości 3656 m n. p. m. w Uyuni w Boliwii, obok olbrzymiej słonej pustyni znajduje się małe miasteczko, którego populacja liczy dzisiaj około 30 000 osób. W przeszłości był to jednak olbrzymi węzeł komunikacyjny, po którym pozostało dzisiaj niesamowite cmentarzysko pociągów.
Wraz z upadkiem ZSRR i uzyskaniem niepodległości, Ukraina odziedziczyła po wielkim bracie olbrzymie ilości sprzętu wojskowego. Rozsiane po całym kraju składowiska sprzętu, bazy wojskowe oraz zakłady przemysłowe zaopatrujące niegdyś całe mocarstwo znalazły się w rękach jednego znacznie mniejszego kraju.
Gdzieś głęboko w lesie w Rosji znajduje się opuszczona rosyjska – radziecka, baza wojskowa. Zapomniana, zarośnięta przez krzaki i drzewa, ale pełna porzuconych pojazdów wojskowych i to nie zwykłych ciężarówek, a specjalistycznych pojazdów. Wszystko to sfilmowane przez rosyjskiego urbexowca, Ninurta.
W Rosji znaleźć można wiele cmentarzysk sprzętu oraz opuszczonych miejsc. W 2011 roku bloger o nicku Ratmirfoto odnalazł w okolicach miasta Perm, w środkowej Rosji bazę remontową dla statków i wodolotów pływających niegdyś po okolicznych rzekach. Określenie baza remontowa jest jednak bardzo na wyrost, ponieważ…
Wyspa Moreton znajduje się 58 kilometrów od północno-wschodniego wybrzeża Australii i ma powierzchnię 186 km². Znana jest przede wszystkim z cmentarzyska statków niedaleko miasteczka Tangalooma. Zatopione w latach 60. statki tworzą falochron i wyjątkowe miejsce do nurkowania.
Davis-Monthan Air Force Base w Tucson w Arizonie jest siedzibą 309th Aerospace Maintenance and Regeneration Group. Jest to jedno z największych w USA składowisk wycofanych z eksploatacji samolotów wojskowych.
Technika idzie do przodu. Budujemy coraz większe i lepsze statki, a po morzach i oceanach pływa około 190 000 różnych jednostek pływających (dane z według marinetraffic.com). Rocznie setki nowych statków trafiają do eksploatacji, ale również wiele starszych jest wycofywanych i złomowanych. I tak jak potrafimy…
Cmentarzyska pojazdów wojskowych zawsze robią duże wrażenie. Zwłaszcza jeśli znajdują się w nich nietypowe pojazdy, albo jeśli miejsce to jest zupełnie zapomniane. Niedaleko węgierskiej bazy lotniczej Pápa znajduje się kilkadziesiąt pozostawionych własnemu losowi MiG-ów-21 oraz Su-22.
Na pierwszy rzut oka, Cromarty Firth to typowa, malownicza zatoka w Szkocji. Na jej brzegach wznoszą się niskie górki, a między nimi rozsiane są niewielkie miasteczka. Gdy jednak spojrzy się na wodę, uwagę przykuwają stojące w zatoce rdzewiejące platformy wiertnicze.
W miasteczku Victorville w Kalifornii znajduje się lotnisko Southern California Logistics Airport. Służy ono nie tylko jako lotnisko cywilne, ale również jako olbrzymie cmentarzysko dla wycofanych z eksploatacji samolotów cywilnych, głównie transportowych.
Lotnisko Poznań-Kobylnica (EPPK) wykorzystywane jest przez Aeroklub Poznański, modelarzy oraz grupę akrobacyjną Żelazny. Za hangarami i budynkami administracyjnymi znaleźć można kilka zapomnianych starych samolotów, które raczej już nigdy nie polecą.
Wraz z wybuchem Wielkiego kryzysu w 1929 roku w USA zaczęły narastać liczne problemy. Jednym z nich był nadmiar samochodów. Oprócz nadprodukcji nowych samochodów, wielu posiadaczy własnych środków transportu musieli się ich pozbyć w związku z brakiem pieniędzy.