Praktycznie od dekolonizacji Afryki, kontynent ten pogrążony jest w licznych konfliktach i wojnach domowych. Efektem tego jest olbrzymie ubóstwo i liczne ofiary wśród ludności cywilnej. Po wielu, często dawnych konfliktach cały czas widoczne są też ślady w postaci wraków pojazdów wojskowych. W Ogadenie we wschodniej Etiopii znaleźć można liczne wraki czołgów, w tym T-34-85 z czasów wojny z lat 1977-1978 między Etiopią a Somalią.

W lipcu 1977 roku wybuchła wojna w Ogadenie. Wojska Somalijskie dokonały inwazji na należący do Etiopii region Ogadena. Przyczyną konfliktu był brak zgody rządzącego wówczas Somalią Mohammeda Siad Barre na ustalone wcześniej granice kraju. Uważał on, że Ogadena powinna należeć do Somalii. Przed wybuchem wojny Somalia przystąpiła do zakrojonych na szeroką skalę zbrojeń, pozyskując uzbrojenie głównie z ZSRR. Równocześnie pogrążona w konfliktach lokalnych Etiopia była znacznie osłabiona i nie była w stanie zabezpieczyć swoich granic.

Zniszczony T-34-85 niedaleko miasta Borama na pograniczu Somalii i Etiopii (fot. Władisław Galenko/depositphotos.com)
Zniszczony T-34-85 niedaleko miasta Borama na pograniczu Somalii i Etiopii (fot. Władisław Galenko/depositphotos.com)

W ramach przygotowań do wojny Somalia pozyskała około 200 czołgów T-34-85 od ZSRR. Były to wysłużone pojazdy, które dostarczono po remontach z pewnym zapasem części zamiennych w dwóch partiach po 120 i 80 czołgów w latach 1975-1977. Ponadto Somalia zakupiła 180 czołgów T-54 i T-55, które dostarczono w 1977 roku. Pojazdy te stanowiły podstawę somalijski wojsk pancernych. Somalijskie wojska pancerne były w 1977 roku utrzymywane w dobrym stanie i praktycznie większość pozyskanych czołgów była gotowa do wykorzystania w boju.

W tym czasie Etiopia, która po zakończeniu II wojny światowej rozbudowała swoją armię, tworząc jedną z silniejszych armii w środkowej Afryce utraciła swoją dawną siłę. Liczne konflikty lokalne, przewroty i zmiany władzy sprawiły, że etiopska armia była cieniem swojej dawnej potęgi. Mimo to w wojskach pancernych było około 180-200 czołgów, głównie M41 Walker Bulldog, M47 Patton i 24 M60. Dodatkowo w latach 1975-1978 Etiopia pozyskała około 200 czołgów T-34-85 zarówno z ZSRR jak i z innych państw wykorzystujących te pojazdy.

Zniszczone T-34-85 niedaleko miasta Borama na pograniczu Somalii i Etiopii (fot. Władisław Galenko/depositphotos.com)
Zniszczone T-34-85 niedaleko miasta Borama na pograniczu Somalii i Etiopii (fot. Władisław Galenko/depositphotos.com)

W początkowej fazie wojny w Ogadenia wojska somalijskie bez większych problemów wdarły się na terytorium Etiopii zajmując większą część regionu. Sytuacja ta doprowadziła do gwałtownego pogorszenia się stosunków dyplomatycznych między Somalią a ZSRR. Rosjanie, którzy przed wojną wspierali zarówno Etiopię jak i Somalię musieli wybrać który z ich sojuszników jest ważniejszy. Wybór padła na Etiopię, która chociaż pogrążona w licznych konfliktach wewnętrznych, miała bardziej perspektywiczną pozycję w regionie. W przeciwieństwie do Somalii, w Etiopii od lat funkcjonował sprawnie działający aparat państwowy, który dawał większe szanse na stworzenie dobrze prosperującego kraju. Somalia natomiast była młodym krajem z niestabilną sytuacją wewnętrzną i brakiem ugruntowanych struktur państwowych.

Skutkiem rosyjskiej decyzji było zerwanie stosunków dyplomatycznych i zawieszenie dostaw uzbrojenia do Somalii. Zamiast tego do Etiopii wysłano olbrzymie wręcz ilości uzbrojenia, w tym tak nowoczesnego jak śmigłowce Mi-24A (dla których konflikt ten był debiutem). Taki napływ sprzętu, połączony z obecnością licznych „doradców” z ZSRR, Kuby i Jemenu sprawiły, że po kilku miesiącach walk Somalia musiała opuścić terytorium Ogadeny.

Zniszczony etiopski M47 Patton niedaleko miasta Borama na pograniczu Somalii i Etiopii (fot. Władisław Galenko/depositphotos.com)
Zniszczony etiopski M47 Patton niedaleko miasta Borama na pograniczu Somalii i Etiopii (fot. Władisław Galenko/depositphotos.com)

W trakcie walk doszło do licznych starć między etiopskim i somalijskimi czołgami. Czołgi M60, T-54, T-55 i dostarczone już w trakcie wojny T-62 deklasowały przestarzałe T-34-85, ale wszystkie pojazdy walczyły ze sobą. Dokładne straty w czołgach podczas tego konfliktu nie są znane, ale prawdopodobnie Somalijczycy utracili ponad połowę swoich T-34, a Etiopczycy większość nadających się do eksploatacji T-34-85 (w przeciwieństwie do somalijskich czołgów, etiopskie były w znacznie gorszym stanie już przed wojną).

Do dzisiaj na terach, na których toczono walki znaleźć można liczne wraki czołgów i innych pojazdów opancerzonych. Szczególnie ciekawie prezentują się wraki T-34, ponieważ pozostawiano je całkowicie własnemu losowi, ponieważ były nieprzydatne. Wraki nowocześniejszych czołgów są rzadsze, ponieważ starano się je odzyskać. Również w samej Somalii znaleźć można jeszcze wiele wraków T-34-85, ponieważ czołgi, które przetrwały wojnę w Ogadenie zostały wykorzystane w trakcie wojny domowej, która wybuchła krótko później w Somalii.

Źródło zdjęć: Depositphotos.com


Discover more from SmartAge.pl

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.
SmartAge.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.