W latach 30. na całym świecie organizowano liczne wyścigi i zawody lotnicze. Udział w nich oraz osiągane wyniki miały olbrzymie znaczenie dla przemysłu lotniczego. W historii polskiego lotnictwa najważniejsze okazały się Międzynarodowe Zawody Samolotów Turystycznych w 1932 roku, znane bardziej jako Challenge 1932. Pierwsze miejsce w tych zawodach zajęli Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura.

Geneza

Pierwsza edycja Międzynarodowych Zawodów Samolotów Turystycznych odbyła się w 1929 roku. Dopiero w kolejnej edycji w 1930 roku wzięli udział piloci z Polski. Mimo dużej reprezentacji, zawody ukończyły tylko 4 załogi, z których najlepsza uplasowała się na 19 miejscu. Kolejna edycja zawodów została zaplanowana na 1932 roku. W przeciwieństwie do dwóch wcześniejszych, wprowadzono wiele zmian w sposobie punktacji oraz przebiegu zawodów.

Challenge 1932 (fot. NAC)
Challenge 1932 (fot. NAC)

Zakres zmian był na tyle istotny, że jedynie odpowiednio zaprojektowane samoloty miały szansę uzyskać zadowalające rezultaty. To właśnie z tego powodu przesunięto datę organizacji zawodów na 1932 roku. Głównym organizatorem tej edycji stały się Niemcy, a lotniskiem startowym zostało Staaken pod Berlinem. Zawody podzielono na 3 konkurencje – próby techniczne, lot okrężny wokół Europy na trasie o długości 7363,2 km oraz próby prędkości maksymalnej.

Z 67 samolotów i załóg które początkowo zgłoszono, tylko 43 wzięły udział w zawodach (41 doleciało na czas, 2 spóźniły się). Ostatecznie swoje załogi wystawiło 6 państw – Niemcy (16 załóg), Francja (8 załóg), Polska (5 załóg), Szwajcaria (2 załogi, Włochy (8 załóg oraz Czechosłowacja (4 załogi). Co ciekawe, kilku pilotów z innych krajów wystartowało w barwach niemieckich, oraz włoskich. Zabrakło m.in. jednej polskiej załogi, której samolot rozbił się podczas prób odbiorczych. Znaczna część maszyn, które wzięły udział w zawodach została od początku zaprojektowana z myślą o udziale w Challenge 1932. Były to maszyny jednosilnikowe, z stałym podwoziem, dwumiejscowe i trzymiejscowe o mieszanej konstrukcji.

Challenge 1932 (fot. NAC)
Challenge 1932 (fot. NAC)

Polska wystawiła 5 załóg na dwóch typach maszyn – PZL.19 i RWD-6. W skład zespołów wchodzili Bolesław Orliński i Marian Balcerzak, Ignacy Giedgowd i Stefan Kłosinek, Jerzy Bajan i Gustaw Pokrzywka, Tadeusz Karpiński i Stanisław Zientek oraz Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura.

Challenge 1932

Pierwszy etap

Zawody rozpoczęły się 13 sierpnia 1932 roku. Wszystkie samoloty komisyjnie zważono i zaplombowano – w trakcie całych zawodów załogi mogły dokonywać jedynie drobnych napraw, nie wpływających na parametry techniczne maszyn. W trakcie pierwszego etapu zawodów, załogi mogły zdobyć maksymalnie 107 punktów w ramach oceny technicznej maszyn. Na podium znalazły się samoloty RWD-6 (86 punktów), PZL.19 (84 punkty( i Breda Ba 33 (83 punkty).

Challenge 1932 (fot. NAC)
Challenge 1932 (fot. NAC)

Kolejnym elementem pierwszego etapu zawodów była próba prędkości minimalnej. Samoloty musiały pokonać dystans 800 m z prędkością niższą niż 63 km/h, bez różnic w pułapie lotu większych niż 30 m. Do zdobycia było 50 punktów. Zwyciężył RWD-6 pilotowany przez Franciszka Żwirko i Stanisława Wigurę. Osiągnęli oni prędkość 57,6 km/h.

Do 17 sierpnia prowadzono próby krótkich startów i lądowań, za które załogi mogły zdobyć do 80 punktów (po 40 za konkurencję). W trakcie tej części zawodów załogi miały wystartować na jak najkrótszym dystansie i przelecieć nad 8-metrową bramką. Tym razem zwyciężyli Włosi, ale RWD-6 Karpińskiego i Żwirko zdobyły po 37 punktów. W próbach lądowania samoloty miały wylądować jak najbliżej bramki. W tej konkurencji zwyciężył Brytyjczyk startujący w barwach włoskich. Franciszek Żwirko zajął piąte miejsce i uzyskał 38 punktów.

Challenge 1932 (fot. NAC)
Challenge 1932 (fot. NAC)

Kolejnym elementem pierwszego etapu była próba składania skrzydeł i rozruchu silnika. Nie była ona mocno punktowana, a polskie załogi zdobyły po 6 punktów za szybkość składania skrzydeł i 5 za rozruch silnika. W obu przypadkach było to o jeden punkt mniej niż maksymalny wynik. Ostatnim elementem pierwszego etapu była próba zużycia paliwa. Maksymalnie można było zdobyć 30 pkt, a prawie wszyscy polscy piloci zdobyli po 25 punktów. Tylko Franciszek Żwirko zdobył 23 punkty.

Po zakończeniu pierwszego etapu pierwsze miejsce zajmował Włoch, Ambrogio Colombo z wynikiem 247 punktów. Drugie miejsce zajmował natomiast Franciszek Żwirko z 245 punktami, a trzecie Francesco Lombardi z 242 punktami. Do kolejnego etapu przystąpiło tylko 39 załóg, ponieważ pozostałe musiały się wycofać z różnych przyczyn.

Challenge 1932 (fot. NAC)
Challenge 1932 (fot. NAC)

Drugi etap

O ile pierwszy etap zawodów był wymagający technicznie, a wynik zależał od projektu samolotów, tak drugi etap był wymagający głównie dla załóg. Był to lot okrężny przez Europę, na dystansie 7363,2 km na trasie Berlin – Warszawa – Kraków – Praga – Brno – Wiedeń – Zagrzeb – Postumia (Postojna) (punkt kontrolny) – Vicenza – Rimini – Rzym – Florencja – Bellinzona – Turyn – Albenga (punkt kontrolny) – Imperia (punkt kontrolny) – Cannes – Lyon – St. Gallen – Stuttgart – Bonn – Paryż – Deauville – Rotterdam – Dortmund – Hamburg – Kopenhaga – Laholm (punkt kontrolny) – Göteborg – Laholm (punkt kontrolny) – Kopenhaga – Hamburg – Berlin. W punktach kontrolnych załogi miały jedynie zrzucać meldunki bez lądowania.

Etap ten rozpoczął się 21 sierpnia na lotnisku Tempelhof w Berlinie. Specyfika zasad i punktacji sprawiła, że w tym etapie najważniejsza nie była maksymalna prędkość, tylko optymalna. W związku z tym wolniejsze samoloty miały szanse rywalizować z szybszymi. Do Paryża doleciało tylko 25 załóg z 39, które wystartowały. Do Berlina załogi dotarły 27 sierpnia. Ostatecznie ten etap wygrał Niemiec Hans Seidemann, który zdobył 220 punktów. Franciszek Żwirko uzyskał 211 punktów. Na tym etapie zmienił się układ podium. Pierwsze miejsce zajął Żwirko z 456 punktami a kolejne miejsca zajęli Niemcy Reinhold Poss (451 punktów), Wolf Hirth (450 punktów).

RWD-6 Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury (fot. NAC)
RWD-6 Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury (fot. NAC)

Trzeci etap

Niewielkie różnice w punktach po dwóch pierwszych etapach sprawiły, że rozstrzygający był ostatni, trzeci etap zawodów. Rozpoczął się on 28 sierpnia i miał podobny przebieg do próby zużycia paliwa. Załogi musiały pokonać trasę 300 km między Berlinem, Frankfurtem nad Odrą a Doberlung i na koniec wrócić do Berlina. Tylko 19 załóg wzięło udział w tym etapie, ponieważ pozostali uczestnicy nie mieli szans na zmianę swoich pozycji w klasyfikacji. Punkty przyznawano za każde 3 km/h ponad prędkość 200 km/h.

Ten etap zwyciężył Żwirko na RWD-6, chociaż następny po nim Reinhold Poss doleciał do mety zaledwie 83 sekundy później. Co ciekawe, polski samolot nie był najszybszy, ale dzięki dobremu pilotażowi, doleciał do mety najszybciej.

Stanisław Wigura i Franciszek Żwirko (fot. NAC)
Stanisław Wigura i Franciszek Żwirko (fot. NAC)

Polskie zwycięstwo

Ostatecznie w zawodach Challenge 1932 zwyciężyła załoga Franciszka Żwirko i Stanisława Wigury, uzyskując 461 punktów. Kolejne miejsce zajął Reinhold Poss oraz Fritz Morzik z 458 punktami każdy. Druga załoga na RWD-6 pod dowództwem Tadeusza Karpińskiego zajęła 9 miejsce z 443 punktami, a Jerzy Bajan na PZL.19 zajął natomiast 11 miejsce. W klasyfikacji generalnej znalazły się łącznie 24 załogi, w tym 4 polskie.

Nagrodą w zawodach było 100 000 franków za pierwsze miejsce, oraz odpowiednio 50 i 25 tys. za drugie i trzecie. Znakomity wynik polskich pilotów przełożył się na wzrost popularności krajowych wytwórni lotniczych. Dzięki temu niektóre późniejsze samoloty stosunkowo małych zakładów RWD zyskiwały zamówienia zagraniczne. Polscy piloci zyskali dodatkowo światowy rozgłos oraz uznanie.

PZL.19 podczas Challenge 1932 (fot. NAC)
PZL.19 podczas Challenge 1932 (fot. NAC)

Wyczyn Franciszka Żwirko i Stanisława Wigury miał też duże znaczenie dla popularyzacji lotnictwa w Polsce. Co istotne, nie był to jednorazowy sukces. W kolejnej edycji Challenge z 1934 roku polskie załogi na samolotach RWD-9S zajęły pierwsze oraz drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Niestety zaledwie dwa tygodnie po znakomitym występie podczas zawodów Challenge 1932 Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura zginęli w katastrofie lotniczej w Cierlicku koło Cieszyna (ówcześnie na terytorium Czechosłowacji). W trakcie lotu podczas burzy oderwało się skrzydło ich RWD-6. Niestety obaj nie mieli szans i zginęli na miejscu.

Challenge 1932 (fot. NAC)
Challenge 1932 (fot. NAC)

Mimo tragicznej śmierci polskich lotników, zapisali się oni na stałe w historii polskiego lotnictwa. Aby upamiętnić ich wyczyn, w 1993 roku dzień 28 sierpnia został ustanowiony Świętem Lotnictwa Polskiego. Jest to wspólne święto lotnictwa cywilnego i wojskowego oraz przemysłu lotniczego. Co istotne, wcześniej święto to obchodzono w innej formie 5 listopada (do 1931 roku), a później 11 listopada (do 1941 roku). Po wojnie najpierw zmieniono jego datę na 1 września, a od 1950 roku na 23 sierpnia.


Discover more from SmartAge.pl

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.