M4 Sherman, a dokładnie Medium tank M4 był najpopularniejszym alianckim czołgiem produkowanym i wykorzystywanym podczas II wojny światowej. Powstały 49 234 czołgi tego typu w kilku wersjach. Produkowano je w latach 1942-1945, ale eksploatowano je intensywnie w różnych krajach do lat 70. Co ciekawe, pojedyncze Shermany prawdopodobnie cały czas pozostają w służbie w Paragwaju. Mimo swoich niedostatków, Shermany uznaje się za jedne z najlepszych czołgów II wojny światowej.
Geneza
Amerykańskie wojska pancerne pod koniec lat 30. prezentowały się fatalnie. Latami ignorowane przez polityków i wojskowych były traktowane jako zbędny dodatek do piechoty. Ich podstawowym uzbrojeniem były czołgi lekkie M2 produkowane od 1935 roku i uzbrojone w armatę kalibru 37 mm. Łącznie zbudowano 698 wozów tego typu. Pojazdy te w 1939 roku były jednak całkowicie przestarzałe i nie nadawały się do wykorzystania na froncie. Gdy sytuacja w Europie zaczęła się zaogniać, rozpoczęto więc prace nad cięższym czołgiem średnim M2. W praktyce różnił się tylko rozmiarami i opancerzeniem od lekkiego M2. Jego uzbrojeniem dalej bowiem była armata M3 kalibru 37 mm.
Jeszcze zanim na dobre ruszyła produkcja czołgów średnich M2 amerykańscy wojskowi zaczęli przyglądać się działaniom niemieckiej armii w Europie, zwłaszcza we Francji. Analizując przebieg walk uznali, że potrzebne są lepiej uzbrojone czołgi. Przede wszystkim potrzebny był pojazd posiadający armatę kalibru 75 mm, najlepiej umieszczoną w obrotowej wieży.
Niestety amerykański przemysł zbrojeniowy nie miał żadnego doświadczenia w produkcji takich wież. Z drugiej strony potężny przemysł motoryzacyjny i kolejowy miały tak duże moce przerobowe, że kwestia wyprodukowania nowych czołgów i opracowania ich lepszych wersji nie stanowiła większego problemu. W związku z tym podjęto decyzję o rozpoczęciu prac nad tymczasowym czołgiem średnim Medium Tank M3. Otrzymał on armatę kalibru 75 mm w kadłubie i małą wieżę z armatą kalibru 37 mm, a wiele elementów jego konstrukcji wywodziło się z czołgu średniego M2.
Od początku zakładano jednak, że M3 będzie rozwiązaniem tymczasowym do czasu opracowania bardziej perspektywicznego czołgu. Masowa produkcja tego pojazdu miała również pomóc w przystosowaniu fabryk i w zdobyciu doświadczenia przed produkcją docelowego pojazdu. Prace nad następcą M3 zainicjowano już 31 sierpnia 1940 roku, czyli zanim ukończono docelowe plany samego M3. Ze względu na małe moce przerobowe U.S. Army Ordnance Department, przygotowanie projektu kolejnego czołgu możliwe było dopiero po zakończeniu prac nad M3.
Pragmatyczna ewolucja
Amerykańscy konstruktorzy z U.S. Army Ordnance Department podeszli do prac nad nowym czołgiem bardzo pragmatycznie. Aby przyśpieszyć prace 18 kwietnia 1941 roku podjęto decyzję, że pojazd otrzyma jedynie nieznacznie poprawione podwozie z M3, na którym znajdzie się całkowicie nowy kadłub z wieżą mieszczącą całe uzbrojenie. Dzięki temu fabryki miały szybciej rozpocząć produkcję nowego czołgu. Przygotowano 6 koncepcji, które poddano analizie. Różniły się one układem uzbrojenia w wieży. Co istotne, wieża miała być uniwersalna, a ewentualna zmiana uzbrojenia miała polegać tylko na wymianie jarzma.
Poszczególne koncepcje zakładały następujące uzbrojenie:
- armata kalibru 75 mm i karabin maszynowy kalibru 7,62 mm,
- dwie armaty kalibru 37 mm i karabin maszynowy kalibru 7,62 mm,
- haubica kalibru 105 mm i karabin maszynowy kalibru 7,62 mm,
- 3 karabiny maszynowe kalibru 12,7 mm w jarzmie pozwalającym na prowadzenie ognia przeciwlotniczego,
- brytyjska armata qf 6pdr kalibru 57 mm i karabin maszynowy kalibru 7,62 mm,
- armata kalibru 75 mm i armata kalibru 37 mm.
Po zapoznaniu się z przedstawionymi koncepcjami wybrano pierwszą z nich. Uznano ją za najbardziej perspektywiczną i odpowiednią do zwalczania niemieckich czołgów PzKpfw III i IV, które dominowały wówczas na froncie. Dodatkowo armata kalibru 75 mm była bardzo dobrym działem do zwalczania umocnień. Pojazd otrzymał oznaczenie T6 i rozpoczęto prace projektowe nad nim. W maju 1941 roku zlecono budowę drewnianej makiety a następnie prototypu. Pojazd ukończono i zaprezentowano 2 września 1941 roku w Aberdeen.
Czołg T6 zachował podwozie, gąsienice i dolną część kadłuba z M3, ale posiadał nowy odlewany kadłub z odlewaną wieżą mieszczącą tymczasowo starszą armatę M2 kalibru 75 mm. W tym okresie docelowa armata M3 nie była jeszcze gotowa. Uzbrojenie dodatkowe składało się z 5 karabinów maszynowych kalibru 7,62 mm – jednego w kopułce we włazie dowódcy, jednego w wieży, drugiego w ruchomym jarzmie w kadłubie i dwóch nieruchomych w kadłubie. Napęd stanowił dziewięciocylindrowy silnik benzynowy Wright/Continental R975 EC2 o mocy 350/400 KM zapewniający prędkość maksymalną 38,6 km/h po drogach. Załogę stanowiło 5 osób – dowódca, ładowniczy, celowniczy, kierowca i radiooperator/asystent kierowcy.
Pojazd poddano intensywnym testom, w których wypadł bardzo dobrze. Zdecydowano wówczas o rozpoczęciu jego produkcji seryjnej, ale z kilkoma zmianami. Nieznacznie przekonstruowano jarzmo armaty i usunięto kopułkę z karabinem maszynowym. Również kadłub uległ zmianom. Usunięto znajdujące się po bokach kadłuba włazy, a zamiast nich dodano jeden w podłodze oraz drugi nad radiooperatorem/pomocnikiem kierowcy. 5 września 1941 roku oficjalnie podjęto decyzję o skierowaniu czołgu T6 do produkcji jako Medium Tank M4.
Masowa produkcja
Gdy wprowadzano poprawki w prototypie T6 przed rozpoczęciem jego produkcji seryjnej znacząco zmieniła się sytuacja polityczna Stanów Zjednoczonych. Wraz z japońskim atakiem na Pearl Harbor Amerykanie włączyli się do II wojny światowej po stronie Aliantów. W tej sytuacji nowe czołgi potrzebne były jak najszybciej zarówno dla amerykańskiej armii jak i jej nowych sojuszników. Już w listopadzie 1941 roku rozpoczęto więc produkcję seryjną czołgu M4, który otrzymał później oznaczenie M4A1. Pierwszy wyprodukowany egzemplarz trafił do amerykańskich żołnierzy, a drugi do Wielkiej Brytanii na testy. Od lutego 1942 roku czołgi zaczęto dostarczać do jednostek liniowych. Pojazdy produkowano w zakładach Lima Locomotive Works, Pressed Steel Car Company i Pacific Car and Foundry Company. Była to tylko część fabryk, w których ogólnie produkowano czołgi tego typu.
Do grudnia 1943 roku wyprodukowano 6281 samych tylko M4A1. Równolegle rozpoczynano produkcje kolejnych wersji różniących się głównie napędem oraz spawanym kadłubem. Chociaż pierwotnie zakładano, że pancerz odlewany będzie lepszy, duże zapotrzebowanie na stal i ograniczone moce przerobowe hut sprawiły, że skupiono się na rozwoju spawanych kadłubów. Dodatkowo wprowadzano drobne poprawki już w trakcie produkcji, ale nie prowadziły one do powstania nowych wersji czołgu. Z czasem do produkcji weszły czołgi uzbrojone w armaty kalibru 76 mm oraz wersje z zawieszeniem HVSS. Zawieszenie HVSS różniło się od standardowego zawieszenia VVSS poziomymi sprężynami i amortyzatorami hydraulicznymi, które lepiej przenosiły obciążenie podczas jazdy.
Do lipca 1945 roku wyprodukowano łącznie 49 234 seryjne egzemplarze czołgów średnich M4 wszystkich wersji. Wyróżnia się łącznie 6 podstawowych wersji produkcyjnych – M4, M4A1, M4A2, M4A3, M4A4 i M4A6. Ponadto powstały wersje M4 Composite z kadłubem odlewanym przodem i spawaną resztą oraz M4A3E2 Jumbo z znacznie pogrubionym pancerzem. W oparciu o wersje podstawowe powstały warianty uzbrojone w armatę M1 kalibru 76 mm – M4A1(76)W, M4A2(76)W i M4A3(76)W. Dodatkowo powstały czołgi wsparcia uzbrojone w haubicę kalibru 105 mm. Oznaczenie (W) przy nazwie oznaczało zastosowanie mokrych pojemników amunicyjnych. Powstało również wiele wersji specjalistycznych, częściowo poprzez przebudowę seryjnych egzemplarzy, a częściowo na podwoziach wykorzystywanych do produkcji M4.
Produkcja poszczególnych wersji
Wersja | Producenci | Liczba wyprodukowanych egzemplarzy | Okres produkcji | Dane taktyczno-techniczne |
M4 |
|
6748 | lipiec 1942 – styczeń 1944 | Spawany kadłub, benzynowy silnik gwiazdowy Continental R-975 o mocy 350/400 KM, armata kalibru 75 mm, |
M4A1 |
|
6281 | luty 1942 – grudzień 1943 | Odlewany kadłub, benzynowy silnik gwiazdowy Continental R-975 o mocy 350/400 KM, armata kalibru 75 mm |
M4A1(76)W i M4A1(76)W HVSS |
|
2171 i 1255 | styczeń 1944 – lipiec 1945 | Odlewany kadłub, benzynowy silnik gwiazdowy Continental R-975 o mocy 350/400 KM, armata kalibru 76 mm |
M4A2 |
|
8053 | kwiecień 1942 – maj 1944 | Spawany kadłub, silnik diesla General Motors Twin G-41 o mocy 375 KM, armata kalibru 75 mm |
M4A2(76)W i M4A2(76)W HVSS |
|
1594 i 1321 | maj 1944 – maj 1945 | Spawany kadłub, silnik diesla General Motors Twin G-41 o mocy 375 KM, armata kalibru 76 mm |
M4A3, M4A3(75)W i M4A3(75)W HVSS |
|
1690, 2420 i 651 | czerwiec 1942 – wrzesień 1943
luty 1944 – grudzień 1944 styczeń 1945 – marzec 1945 |
Spawany kadłub, benzynowy silnik Ford GAA V-8 o mocy 450 KM, armata kalibru 75 mm |
M4A3(76)W i M4A3(76)W HVSS |
|
1925 i 2617 | luty 1944 – kwiecień 1945 | Spawany kadłub, benzynowy silnik Ford GAA V-8 o mocy 450 KM, armata kalibru 76 mm |
M4A3E2 Jumbo |
|
254 | maj 1944 – lipiec 1944 | Spawany kadłub, dodatkowe opancerzenie (, benzynowy silnik Ford GAA V-8 o mocy 450 KM, armata kalibru 75 mm |
M4A4 |
|
7499 | lipiec 1942 – listopad 1943 | Spawany kadłub, benzynowy silnik Chrysler A57 (5 połączonych silników sześciocylindrowych) o mocy 370 KM, armata kalibru 75 mm |
M4A6 |
|
75 | październik 1943 0 luty 1944 | Spawany kadłub, benzynowy silnik Caterpillar D200A o mocy 450 KM, armata kalibru 75 mm |
M4(105) i M4(105) HVSS |
|
800 i 841 | luty 1944 – marzec 1945 | Spawany kadłub, benzynowy silnik gwiazdowy Continental R-975 o mocy 350/400 KM, haubica kalibru 105 mm |
M4A3(105) i M4A3(105) HVSS |
|
500 i 2539 | maj 1944 – czerwiec 1945 | Spawany kadłub, benzynowy silnik Ford GAA V-8 o mocy 450 KM, haubica kalibru 105 mm |
Wybrane wersje specjalistyczne i modyfikacje z czasów II wojny światowej
W toku produkcji i eksploatacji czołgów M4 powstało tak wiele wersji specjalistycznych i modyfikacji, że ciężko je wszystkie opisać. Niektóre z nich były natomiast na tyle znaczące, że zasługują na oddzielne artykuły. Poniższe zestawienie zawiera jedynie najbardziej istotne warianty, które opracowano i produkowano seryjnie.
- M4A5 – oznaczenie dla kanadyjskich czołgów Ram produkowanych na podwoziu czołgu M4,
- 105mm Howitzer Motor Carriage M7 (Priest) – samobieżna haubica kalibru 105 mm,
- 155mm Gun Motor Carriage M12 – samobieżna haubica kalibru 155 mm,
- 3in Gun Motor Carriage M10 – niszczyciel czołgów uzbrojony w armatę kalibru 76 mm,
- 90mm Gun Motor Carriage M36 (Jackson) – niszczyciel czołgów uzbrojony w armatę kalibru 90 mm,
- M32 – wóz zabezpieczenia technicznego,
- M74 – wóz zabezpieczenia technicznego,
- Sherman DD – czołg M4 przystosowany do pływania,
- Sherman Firefly – czołgi M4 i M4A4 przezbrojone w brytyjskie armaty 17pdr kalibru 76,2 mm,
- M4 Dozer – czołgi wyposażone w spychacz, często pozbawione wieży,
- Rhino – czołgi M4 wyposażone w specjalne nożyce do przecinania gęstych żywopłotów – tzw. bocage, we Francji,
- Rocket launcher T34 (Calliope) – M4 z wielorurową wyrzutnią rakiet na wieży,
- Skink – samobieżny zestaw przeciwlotniczy,
- Sherman Crab – czołgi M4 wyposażone w trał przeciwminowy,
- Sherman Kangaroo – transport opancerzony opracowany w Kanadzie,
- M4 Sherman Crocodile – czołgi M4 wyposażone w miotacz ognia w kadłubie zamiast karabinu maszynowego,
- Grizzly I – czołgi M4A1 złożone z dostarczonych z USA komponentów w kanadyjskich zakładach Montreal Locomotive Works – 188 czołgów.
Dane taktyczno-techniczne
Poszczególne wersje czołgów M4 nieznacznie się od siebie różniły szczegółami konstrukcjami, masą, grubością pancerza oraz osiągami. Chociaż stosowano różne silniki (głównie z powodu braku odpowiedniej liczby silników danego typu), zapewniały one podobną prędkość maksymalną ze względu na niewielkie różnice masy między poszczególnymi wariantami (z wyjątkiem wersji M4A3E2). Niektóre z silników wymagały przedłużenia tylnej części kadłuba i przedziału silnikowego. Spore zmiany powodowało również zastosowanie różnych wózków napędowych.
Mobilność
Maksymalna masa wynosiła od 30,3 t do 38,1 tony. Długość od 5,84 m do 6,27 m, szerokość od 2,62 m do 3 m a wysokość od 2,74 m do 2,97 m. Pancerz w zależności od wersji miał grubość od 12,7 do 178 mm (najgrubszy był na jarzmie armaty). M4 i M4A1 mimo różnej konstrukcji kadłuba posiadały pancerz grubości 50 mm z przodu i z boku, 38 mm z tyłu, 19 m z góry, 12,7-25,4 mm na dnie, 89 mm na jarzmie, 76 mm z przodu wieży, 50,8 mm z boku i z tyłu wieży i 25 mm z góry. W wersji M4A3E2 Jumbo pancerz pogrubiono do 102 mm z przodu, 76 mm z boku, 152 mm na wieży i 178 mm na jarzmie. W toku walk załogi dopancerzały swoje czołgi dodatkowymi płytami pancernymi fragmentami gąsienic, workami z piaskiem, drewnem lub nawet betonem. Skuteczność tego pancerza była wątpliwa, ale jego stosowanie wpływało pozytywnie na morale załóg.
Uzbrojenie
W zależności od wersji uzbrojenie składało się z armaty M3 kalibru 75 mm z zapasem 90-104 pocisków (w odlewanym kadłubie mieściło się więcej pocisków), armaty M1, M1A1, M1A2 kalibru 76,2 mm z zapasem 71 pocisków lub haubicy M4 kalibru 105 mm z zapasem 66 pocisków. Dodatkowe uzbrojenie stanowił karabin maszynowy M2HB kalibru 12,7 mm na wieży z zapasem 300-600 naboi i 2-4 karabinów maszynowych M1919A4 kalibru 7,62 mm (pierwsze seryjne czołgi posiadały jeszcze dwa nieruchome karabiny maszynowe w kadłubie, ale usunięto je w krótkim czasie). Prędkość maksymalna wynosiła 35-48 km/h po drogach i 24-32 km/h w terenie. Zasięg wynosił 160-240 km na drogach i 97-161 km w terenie.
Załogi często zabierały dodatkowy zapas amunicji, który umieszczano w wolnych miejscach w kadłubie. Praktyka ta była jednak piętnowana przez dowództwo z powodu wzrostu zagrożenia eksplozją amunicji. Dodatkowo w toku produkcji wprowadzono specjalne mokre skrzynki amunicyjne wypełnione środkiem gaśniczym, w których przechowywano pociski. W razie trafienia, środek tłumił ewentualny pożar amunicji umożliwiając załodze opuszczenie czołgu, a czasami całkowicie zapobiegał pożarowi.
M4 posiadał stabilizator armaty w jednej płaszczyźnie, jednak nie był on lubiany przez załogi z powodu problemów z jego bieżącą konserwacją. Było to na tyle proste rozwiązanie, że i tak nie umożliwiało prowadzenia ognia w ruchu. Część załóg odłączała go, ponieważ w razie rozregulowania mechanizmu pojawiały się problemy z celowaniem.
Eksploatacja
Chociaż początkowo czołgi M4 produkowano z myślą o amerykańskich dywizjach pancernych, sytuacja na froncie w Afryce Północnej sprawiła, że krótko po rozpoczęciu produkcji Brytyjczycy poprosili o dostawy nowych czołgów do swoich oddziałów w Egipcie. Już we wrześniu 1942 roku ponad 300 czołgów w wersjach M4A1 i M4A2 trafiło na front w Afryce. Brytyjczycy wykorzystali je bojowo po raz pierwszy w październiku w trakcie drugiej bitwy o El Alamein. Co istotne, to Brytyjczycy zgodnie z własną nomenklaturą nadali czołgom M4 nazwę Sherman. Z czasem stała się ona oficjalną nazwą czołgów Medium Tank M4.
Podobnie jak w przypadku czołgów M3 Lee, Shermany zyskały uznanie załóg, ponieważ był w stanie zwalczać wszystkie dostępne wówczas na froncie niemieckie i włoskie czołgi. W tej sytuacji dowództwo amerykańskiej armii skupiło się na maksymalizacji produkcji opracowanych już wersji, kosztem prac rozwojowych nad innymi czołgami średnimi.
Decyzja ta sprawiła, że na początku 1943 roku, kiedy w Tunezji pojawiły się niemieckie czołgi ciężkie PzKpfw Vi Tiger amerykańskie Shermany poniosły dotkliwe straty nie mogąc skutecznie zwalczać nowych niemieckich czołgów. Amerykańska koncepcja wykorzystania przeciwpancernej artylerii holowanej i specjalnych niszczycieli czołgów okazała się mało skuteczna. W związku z tym zainicjowano prace nad przygotowaniem nowej wersji M4 z armatą kalibru 76 mm stosowaną w wspomnianych już niszczycielach czołgów M10.
Dzięki masowej produkcji Shermany znalazły się na uzbrojeniu amerykańskich, brytyjskich, polskich, kanadyjskich, australijskich i francuskich oddziałów pancernych. Do ZSRR wysłano 4102 czołgi (odpowiednio 2007 z armatami kalibru 75 mm i 2095 z armatami kalibru 76 mm) a kolejnych 812 do Chin. Wersje M4A2 z silnikami diesla trafiły głównie do ZSRR oraz oddziałów amerykańskiej piechoty morskiej na Pacyfiku. Marines preferowali diesli ze względu na to, że wiele ich jednostek pływających również posiadało silniki diesla. Rosjanie swoje Shermany zaczęli otrzymywać latem 1944 roku. Większość czołgów przydzielono do gwardyjskich jednostek pancernych.
Wraz z przeniesieniem działań wojennych do Włoch oraz później do Francji, Shermany natrafiły na większe ilości nowszych niemieckich czołgów PzKpfw IV Ausf H i J z długolufowymi armatami kalibru 75 mm, PzKpfw V Panther oraz PzKpfw VI Tiger. Wszystkie te czołgi były w stanie zwalczać Shermany na dużych dystansach. W drugą stronę, M4 były w stanie zwalczać wszystkie PzKpfw IV na typowych odległościach na jakich prowadzono walki. W starciach z Pantherami i Tygrysami sytuacja była jednak zdecydowanie gorsza. Z przodu, Shermany z armatami kalibru 75 mm nie miały żadnych szans na zniszczenie tych czołgów. Armata ta z typowymi pociskami przeciwpancernymi była bowiem w stanie przebić pancerz o grubości jedynie 60 mm na dystansie 1000 m.
W związku z tym w 1944 roku do każdego plutonu zaczęto dołączać czołgi z armatami kalibru 76 mm, które miały pełnić rolę jednostek przeciwpancernych. Wykorzystywane w ich armatach pociski przeciwpancerne mogły przebić pancerz o grubości 90 mm na dystansie 1000 m. Dalej nie było to wystarczające do zwalczania ciężkich niemieckich czołgów, dlatego opracowano pociski przeciwpancerne HVAP-T zdolne do przebicia pancerza o grubości 132 mm na dystansie 1000 m i 150 mm na dystansie 500 m. Ze względu na ich małe ilości, czołgi otrzymywały zwykle tylko kilka sztuk przeznaczonych do zwalczania czołgów ciężkich. Dodatkowo początkowo amerykańscy mieli problemy z skutecznością swoich pocisków przeciwpancernych, które mimo teoretycznej zdolności przebicia pancerza często rozpadały się po trafieniu bez penetracji. Problem ten zaczęto eliminować dopiero pod koniec wojny.
Problemy z zwalczaniem cięższych niemieckich czołgów sprawiły, że Shermany musiały wykorzystywać swoje zalety – wysoką mobilność, szybki mechanizm obrotu wieży oraz przewagę liczebną. W przypadku napotkania Tygrysa bądź Panthery, załogom zalecano wezwanie wsparcia lotniczego bądź artylerii. Jeśli nie było takiej możliwości, należało okrążyć czołg i zajść go od boku bądź tyłu, gdzie szanse penetracji pancerza był większe. Należy jednak pamiętać, że najczęściej napotykanymi czołgami były PzKpfw IV, z którymi Shermany mogły sobie radzić na większych dystansach.
Ze względu na niedostatki amerykańskiej armaty M1 kalibru 76 mm, Brytyjczycy przezbroili część swoich czołgów M4 i M4A4 w armaty przeciwpancerne 17pdr kalibru 76,2 mm. Powstał tym samym nowy wariant czołgu znany jako Sherman Firefly. Mimo takiego samego kalibru, armata ta była dłuższa i korzystała z lepszej amunicji. Pociski APCBC mogły przebić pancerz o grubości 150 mm na dystansie 1000 m i 163 mm na dystansie 500 m. Przy zastosowaniu o wiele rzadszej amunicji APDS przebijalność wzrastała jeszcze bardziej. Na dystansie 1000 m były to 233 mm, a na 500 m dochodziła do 256 mm. Firefly okazały się bardzo skuteczne, przez co Niemcy w szczególności zaczęli na nie polować.
Oprócz seryjnych czołgów w jednostkach wykorzystywano wiele specjalistycznych wersji Shermanów, w tym wariant z haubicą kalibru 105 mm. Pojazdy te wykorzystywano do zwalczania umocnień ogniem bezpośrednim. We Francji popularną modyfikacją były specjalne nożyce montowane z przodu kadłuba służące do rozcinania żywopłotów. Wykorzystywano również liczne czołgi z miotaczami ognia oraz trałami przeciwminowymi.
Przerwana demobilizacja
Do końca II wojny światowej Shermany stanowiły podstawowe uzbrojenie większości alianckich dywizji pancernych. Równocześnie w 1945 roku do służby zaczęły wchodzi nowe, znacznie lepsze czołgi dysponujące większą siłą ognia i lepszym pancerzem. M26 Pershing, A34 Comet czy A41 Centurion w okresie powojennym zastąpiły Shermany w jednostkach liniowych.
Amerykanie pozostawili w służbie jedynie czołgi M4A3E8(76)W HVSS, które uważano z najbardziej dopracowaną wersję Shermana. Pojazdy w tej wersji często określano jako tzw. Easy Eight. Pod koniec lat 40. czołgi te zaczęto jednak również przenosić do rezerwy. Proces ten przerwano w 1950 roku wraz z rozpoczęciem walk w Korei. Zanim na front dotarły czołgi M26 i M46, Easy Eight przyjęły na siebie ciężar walk z północnokoreańskimi T-34-85.
Chociaż oba czołgi prezentowały podobny poziom, Shermany okazały się lepsze dzięki większej niezawodności i lepszemu wyszkoleniu załóg. W Korei amerykańskie Shermany wykorzystywano do końca wojny w 1953 roku. Wojska Korei Południowej swoje Shermany wykorzystywały jednak jeszcze długo po zakończeniu walk. Warto dodać, że dzięki mniejszej masie Shermany spisywały się lepiej w trudnym koreańskim terenie, gdzie M26 i M46 często grzęzły. Ostatecznie Amerykanie wycofali wszystkie Shermany ze służby w 1957 roku. Nie oznaczało to jednak końca ich kariery, ponieważ zdemobilizowane czołgi zaczęto oferować na eksport.
Pozostali wojenni użytkownicy Shermanów wycofali je ze służby wcześniej i również wystawili na sprzedaż. Dużą popularnością cieszyły się głównie brytyjskie Sherman Firefly, które był zdecydowanie lepiej uzbrojone i dłużej zachowały przydatność na polu walki.
Długa kariera
Shermany trafiły na eksport do wielu krajów, ale ich najważniejszymi użytkownikami stały się Izrael, Indie oraz państwa Ameryki Południowej. W Izraelu Shermany poddano modyfikacjom tworząc ich najbardziej zaawansowaną odmianę, czyli M50 i M-51 Super Sherman (Isherman). Część z tych czołgów trafiła później do Chile, gdzie poddano je dalszej modyfikacji tworząc wersję M-60. Czołgi te dysponowały potężną siłą ognia i nowymi silnikami, dzięki którym zachowano ich dobrą mobilność mimo wzrostu masy. Ciekawym wariantem były również egipskie M4A4, w których zainstalowano wieżę FL-10 z czołgów lekkich AMX-13.
Pozostali użytkownicy poddawali swoje pojazdy tylko nieznacznym modyfikacjom, które przedłużały ich resursy oraz ułatwiały eksploatację. Wysłużone silniki benzynowe zamieniano na nowocześniejsze silniki diesla, modyfikowano wyposażenie radiowe oraz w mniejszym zakresie celownicze. Indie używały swoich M4 do 1971 roku, wykorzystując je m.in. w walkach z pakistańskimi… Shermanami. W Jugosławii część czołgów przezbrojono z armat kalibru 75 mm na 76 mm bez modyfikacji wież. Co ciekawe, czołgi te zagrały w filmie w filmie Złoto dla zuchwałych z 1970 roku.
Ostatnim aktywnym użytkownikiem Shermanów cały czas jest Paragwaj, który posiada 3 Shermany pozyskane w 1980 roku z Argentyny. Są to dawne Shermany Firefly przezbrojone w argentyńską licencyjną kopią francuskiego działa CN-105-57 kal. 105 mm, czyli FTR L44/57. W czołgach zainstalowano również silniki diesla. Po modyfikacjach ich nazwę zmieniono na Sherman Repotenciado. Ich wartość bojowa jest obecnie minimalna, więc wykorzystywane są głównie do szkolenia.
Jeden z najlepszych czołgów II wojny światowej i wysoka zapalniczka
Ze względu na swój uniwersalny charakter i dobre uzbrojenie, Shermany uznawane są za jedne z najlepszych czołgów II wojny światowej. Dzięki przemyślanej konstrukcji były również łatwe w produkcji. Dodatkowo na ich korzyść działała niska cena – w zależności od wersji cena jednego czołgu wynosił od 44 556 do 64 455 dolarów w 1945 roku. W przeliczeniu współcześnie było to od około 754 tys. do 1,09 mln dolarów. Załogi ceniły je głównie za komfort wnętrza oraz przemyślaną konstrukcję. Olbrzymi wręcz potencjał modernizacyjny, który był szczególnie widoczny po II wojnie światowej tylko potwierdza, że były to bardzo dobre wozy.
Z drugiej strony wokół Shermanów narosło wiele kontrowersji i mitów. Czołgi te projektowano z myślą o zwalczaniu niemieckich czołgów z lat 1940-1942. Wraz z pojawieniem się nowszych i cięższych pojazdów uzbrojenie czołgów M4 okazało się za słabe. Od początku ich kariery opancerzenie również nie było najlepsze, ponieważ pierwotnie miało chronić przed pociskami kalibru 37 mm. Nie oznacza to jednak, że ustępowało typowym wówczas czołgom średnim występującym na wszystkich frontach. Shermany nie były również projektowane z myślą o zwalczaniu wrogich czołgów. Owszem mogły to robić, ale według amerykańskiej doktryny ciężar zwalczania czołgów miał spaść na holowaną artylerię przeciwpancerną oraz lekko opancerzone i bardzo mobilne niszczyciele czołgów. Działania wojenne zweryfikowały tę koncepcję negatywnie.
Wysokość
Za jedną z wad M4 uznaje się dużą wysokość od 2,74 m do 2,97 m. Z drugiej strony niemiecki PzKpfw IV miał 2,68 m wysokości, a T-34-85 miał 2,72 m. W związku z tym różnica wysokości między tymi pojazdami była stosunkowo niewielka. Większym problemem był stosunek szerokości do wysokości, który sprawiał, że Shermany bywały podatne na przewrócenie się. Nie był to częsty problem, ale w niektórych warunkach załogi musiały zachować ostrożność podczas jazdy.
Zapalniczka
Podczas wojny narodził się podsycany szczególnie przez niemiecką, a później także rosyjską propagandę mit, że Shermany były szczególnie podatne na zapalenie po trafieniu. Winę za to zrzucano na zastosowanie silników benzynowych. Nawet współcześnie w wielu dyskusjach o tych czołgach mit ten jest powtarzany, chociaż fakty historyczne jemu zaprzeczają.
Shermany nie były bardziej łatwopalne od innych czołgów średnich z czasów II wojny światowej, w tym od radzieckich T-34 z silnikami diesla. Powodem częstych (60-80% trafionych Shermanów ulegało zapaleniu) pożarów nie było paliwo, a wszechobecna amunicja. Załogi jak wcześniej wspomniano upychały wewnątrz kadłuba dodatkową amunicję, która w przypadku trafienia ulegała zapaleniu, przez co często dochodziło również do jej eksplozji. Ten sam problem dotyczył radzieckich czołgów, których załogi również zabierały dodatkową amunicję. Niemieckie czołgi wykorzystujące silniki benzynowe również miały problemy z zapłonami spowodowanymi trafieniem w amunicję.
Rozwiązaniem tego problemu było zastosowanie mokrych skrzynek amunicyjnych wypełnionych środkiem gaśniczym. Po trafieniu w amunicję środek rozlewał się i ograniczał ryzyko wybuchu pożaru. Według statystyk, jedynie 10-15% Shermanów wyposażonych w takie skrzynki uległa zapaleniu. Pokazuje to wyraźnie, że to nie napęd, a amunicja była źródłem pożarów.
W tym miejscu warto dodać, że w publikacjach można spotkać rzekomo stosowane podczas wojny określenie Shermanów jako Ronson. Miało ono pochodzić od nazwy popularnych amerykańskich zapalniczek. Problem w tym, że zapalniczki Ronson pojawiły się… dopiero w latach 50. W związku z tym określenie to nie mogło powstać podczas wojny.
Podsumowanie
Można śmiało powiedzieć, że tak jak T-34 wygrały II wojnę światową dla ZSRR, tak Shermany wygrały ją dla Aliantów zachodnich. Czołgi te produkowane na olbrzymią wręcz skalę pozwoliły na szybkie rozbudowanie alianckich jednostek pancernych. Nie były to pojazdy idealne, ponieważ projektowano je w oparciu o szybko zdezaktualizowane wymogi. Jednak dzięki przemyślanemu projektowi i potędze amerykańskie przemysłu przez całą wojnę stanowiły ważny element alianckich wojsk pancernych.
Ich powojenna kariera również była bardzo długa. Mimo iż nie uczestniczyły w tak wielu konfliktach jak ich radziecki odpowiednik T-34, przez lata pozostawały w eksploatacji. Co ciekawe, izraelskie Shermany miały okazję w 1956 roku podjąć walkę z radzieckimi czołgami ciężkimi IS-3. Chociaż były to znacznie potężniejsze czołgi od Sherman. Dzięki modyfikacji uzbrojenia Shermanów i dobremu wyszkoleniu ich załóg, nawiązały one jednak walkę z tymi czołgami i odniosły pewne sukcesy.
Warto również dodać, że początkowe sukcesy w wykorzystaniu Shermanów w 1942 roku mocno uśpiły amerykańskich decydentów. Nie przyłożyli oni więc należytej uwagi do rozwoju następcy M4. Zainicjowano tylko kilka projektów czołgów średnich, które od początku miały być uzbrojone w armaty kalibru 76 mm i większe. Ich rezultatem było wprowadzenie pod koniec wojny do produkcji czołgów M26 Pershing. Był to o wiele nowocześniejszy i lepszy czołg, ale wszedł do służby zbyt późno.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.