Lądowanie w Normandii 6 czerwca 1944 roku było wielkim i trudnym przedsięwzięciem. Oddziały, które miały jako pierwsze pojawić się na francuskich plażach musiały być odpowiednio przygotowane i uzbrojone. Mając w pamięci tragiczne skutki lądowania w Dieppe w 1942 roku, Brytyjczycy postanowili wyposażyć swoje oddziały w specjalne pojazdy pancerne, które miały ułatwić desant. Nazwano je Dziwadłami Hobarta, od nazwiska ich konstruktora.
Geneza
Podczas lądowania w Dieppe w 1942 roku okazało się, że tradycyjne czołgi są łatwym łupem dla obrońców. Piasek na plażach jest zbyt grząski, aby ciężkie pojazdy mogły się po nim poruszać, a ich uzbrojenie nie było wystarczające do niszczenia specyficznych umocnień jakie znajdują się na plażach. Ze względu na brak osłon, zadań oczyszczania plaży nie mogły wykonać oddziały piechoty.
Przygotowując się do lądowania w Normandii, brytyjskie dowództwo zleciło w 1943 roku Percy’emu Hobartowi, specjaliście w dziedzinie broni pancernej, zaprojektowanie specjalnych pojazdów, które miały pomóc lądującym oddziałom. Hobart miał złożyć w całość liczne projekty i pomysły, jakie powstały na przestrzeni kilku ostatnich lat.
Już w pierwszych miesiącach 1944 roku pojazdy były gotowe. Ze względu na swoje często dziwne uzbrojenie, oraz liczne autorskie modyfikacje, pojazdy te nazwano Dziwadłami Hobarta. Mimo nazwy, były to bardzo użyteczne pojazdy. Zbudowano je na bazie czołgów Churchill oraz M4 Sherman, aczkolwiek podczas wojny powstało wiele innych pojazdów, które swoją konfiguracją przypominały projekty Hobarta (lub je poprzedzały), ale oparte były o inne pojazdy.
Większość tych specjalistycznych pojazdów trafiła do 79 Dywizji Pancernej oraz do pododdziałów brytyjskich wojsk inżynieryjnych – Royal Enginneers.
Percy Hobart – 1885-1957 – brytyjski inżynier, od lat 20. zajmował się rozwojem broni pancernej. Jego niekonwencjonalne pomysły i projekty przysporzyły mu wielu wrogów. Mimo to, po klęsce pod Dieppe, wykorzystano jego doświadczenie i koncepcje do stworzenia serii specjalistycznych pojazdów wsparcia.
Wiele z tych pojazdów powstało na długo przed tym, jak Hobart zaczął kompletowanie swoich jednostek. Jednak dopiero w Normandii miały one przejść chrzest bojowy.
Dziwadła Hobarta
Churchill Crocodile – zmodyfikowany czołg ciężki Churchill, w którym usunięto przedni karabin maszynowy, a w jego miejsce zamontowano miotacz ognia. Prace nad pojazdem ruszyły znacznie wcześniej, niż nad innymi pojazdami Hobarta. Pierwszy prototyp był gotowy w 1942 roku. Pojazd wyróżniał się dodatkową przyczepą w której znajdowały się zbiorniki z mieszanką zapalającą o pojemności 1500 litrów. Zasięg miotacza wynosił 75-110 metrów. Do końca wojny powstało około 800 pojazdów tego typu.
Churchill AVRE – (Armoured Vehicle Royal Engineers) – zmodyfikowany czołg ciężki Churchill, przezbrojony w moździerz Petard kalibru 290 mm przystosowany do niszczenia umocnień zamiast standardowej armaty kalibru 75 mm. Wystrzeliwany pocisk miał masę 18 kg i zasięg około 70 metrów. Aby przeładować moździerz, następny pocisk należało umieścić od zewnątrz. Do lądowania w Normandii zbudowano 180 pojazdów tego typu, do końca wojny powstało jeszcze 574 kolejnych czołgów.
Część czołgów tego typu miała dodatkowe wyposażenie inżynieryjne:
- szpule z specjalna tkaniną, która po rozwinięciu tworzyła w miarę utwardzoną ścieżkę dla innych pojazdów
- faszyna – do wypełniania rowów,
- krótkie mosty/kładki SBG (Small Box Glider),
- pługi przeciwminowe,
- wysięgniki z ładunkami wybuchowymi do niszczenia murów,
- Bangalore Torpedo – metalowe rury wypełnione ładunkami wybuchowymi, które wykorzystywano do niszczenia zasieków i tworzenia przejść przez pola minowe,
Churchill ARK (Armored Ramp Carrier) – zmodyfikowany czołg ciężki Churchill z usuniętą wieżą, w miejsce której zamontowano specjalny most-rampę pozwalający na pokonanie 14 metrowego wykopu. W przypadku głębszych rowów często wykorzystywano dwa pojazdy ustawione jeden na drugim.
Innym podobnym pojazdem był Churchill Bridgelayer. Pojazd posiadał specjalny most który mógł ustawić nad przeszkodą. Miał on nośność około 60 ton. Pojazdy te stały się bazą dla późniejszych konstrukcji.
Sherman Crab – zmodyfikowany czołg średni M4 Sherman z zamontowanym z przodu trałem przeciwminowym. Pojazdy tego typu były rozwinięciem wcześniejszych konstrukcji. Powstało kilkaset pojazdów tego typu. Poza trałem, czołgi te niczym nie różniły się od pozostałych Shermanów. Wykorzystywano głównie warianty uzbrojone w armaty kalibru 75 mm.
DD Tank – czołg przystosowany do pływania. Nazwa pochodzi od Duplex Drive – podwójny napęd. Modyfikacja polegała na zamontowaniu śrub napędowych do poruszania się w wodzie, oraz specjalnych fartuchów, które zapewniały pływalność. Po wyjechaniu z wody fartuch opuszczano, a czołg mógł normalnie walczyć. Ich twórcą był Nicholas Straussler. Najczęściej modyfikowano czołgi M4 Sherman. Do zadań szkolnych wykorzystywano również czołgi typu Valentine. Niestety znaczna część czołgów tego typu nie dopłynęła do brzegu.
BARV (Beach Armoured Recovery Vehicle) – wóz zabezpieczenia technicznego skonstruowany na bazie czołgu M4 Sherman. Pojazdy te posiadały wysoką nadbudówkę zamiast wieży, której kształt przypominał dziób statku. Nie posiadały uzbrojenia. Wykorzystywano je do holowania uszkodzonych pojazdów oraz przepychania barek desantowych na plażach. Prawdopodobnie jeden z tych pojazdów był pierwszym alianckim wozem, który wylądował we Francji. Powstało około 60 pojazdów tego typu.
CDL (Canal Defence Light) – zmodyfikowany czołg średni M3 Grant, z zamontowany potężnym reflektorem. Pojazdy tego typu miały oświetlać pozycje wroga podczas desantu. Idea „pojazdów oświetleniowych” powstała na początku wojny z myślą o działaniach w Afryce Północnej. Nigdy nie wykorzystano ich jednak w pierwotnym celu. Powstało około 335 czołgów tego typu.
Inne pojazdy
Lista pojazdów specjalistycznych użytych podczas desantu w Normandii jest znacznie dłuższa. Chociaż mianem Dziwadeł Hobarta określa się jedynie te, wykorzystywane w 79 Dywizji Pancernej i w brytyjskich oddziałach inżynieryjnych, wiele podobnych konstrukcji znalazło się na wyposażeniu innych jednostek.
Do tej listy zaliczają się takie jednostki jak:
LVT Buffalo – zmodyfikowana amfibia typu Buffalo o większej ładowności i zmienionej konstrukcji, często przezbrojona w działka kalibru 20 mm.
Centaur Bulldozer – zmodyfikowane czołgi typu Centaur (wczesna wersja czołgu typu Crowmell) z usuniętą wieżą i zamontowanym spychaczem z przodu. Czołgi te były szybsze i lepiej opancerzone od standardowych spychaczy, dlatego mogły cały czas wspierać walczące oddziały. Jednostki tego typu nie wzięły udziału w walkach w Normandii.
Armoured Bulldozer– opancerzony buldożer typu Caterpillar D7. Pojazdy te miały usuwać przeszkody z plaż i zasypywać leje po wybuchach. Opancerzenie miało chronić kierowcę przed ogniem z broni lekkiej. Pojazdy nie spisały się najlepiej, ponieważ ich mała prędkość sprawiała, że nie mogły wspierać atakujących oddziałów.
Oprócz tych pojazdów alianci używali standardowo modyfikowane czołgi, takie jak Sherman Zippo (czołg M4 Sherman z miotaczem ognia) czy też Cromwell CS (uzbrojony w haubicę kalibru 95 mm) Bardzo często wykorzystywano zmodyfikowane czołgi typu Sherman z dodatkowym uzbrojeniem w postaci wyrzutni rakiet, bądź wyposażeniem inżynieryjnym, takim jak spychacze, trały przeciwminowe (nie tylko łańcuchowe jak w przypadku Shermana Crab).
Większość pojazdów specjalistycznych powstała w wyniku przebudowy istniejących pojazdów. Rzadko kiedy budowano je od podstaw. W niektórych przypadkach przebudowy prowadziły cywilne warsztaty i małe zakłady mechaniczne czy też warsztaty Royal Electrical & Mechanical Engineers, przy użyciu dostarczonych specjalnych zestawów modernizacyjnych.
Nie wszystkie pojazdy zbudowane z myślą o lądowaniu w Normandii były udane. Podczas walk okazało się również, że nie wszystkie były potrzebne. Mimo to większość z nich stała się podstawą do budowy kolejnych specjalistycznych pojazdów inżynieryjnych, używanych do dnia dzisiejszego.
Niektóre z Dziwadeł Hobarta wykorzystywano jeszcze przez długie lata po wojnie. Dotyczy to zwłaszcza Churchillów AVRE i BARV-ów.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.