Czołgi M4 Sherman i M3 Stuart były jednymi z najważniejszych amerykańskich czołgów II wojny światowej. Wraz z zakończeniem tego konfliktu, zakończyła się również ich służba w większości armii świata. Nieco inaczej wyglądało to w Ameryce Południowej, gdzie wiele z tych pojazdów służyło jeszcze przez wiele lat. Wygląda na to, że pamiętające II wojnę światową czołgi ponownie wrócą do służby, tym razem w… Paragwaju.

Według informacji zamieszczonych przez tygodnik IHS Jane’s Defence Weekly, Paragwajczycy planują na stałe przywrócić do służby 10 czołgów M3A1 Stuart przechowywanych do tej pory w magazynach i jedynie okazjonalnie wypuszczanych na parady.

14 czołgów tego typu trafiło do Paragwaju w 1970 roku z Brazylii. Mimo swojego wieku, nowi właściciele zmodernizowali w nich jedynie silniki i karabiny maszynowe. W 1996 roku wszystkie wozy trafiły do magazynu i jedynie co parę lat prezentowano je na paradach.

Paragwajskie M3A1 Stuart
Paragwajskie M3A1 Stuart

Kolejny raz czołgi pojawiły się publicznie 15 maja 2015 roku. W październiku, czołgi wzięły udział w manewrach. Od tego czasu stare Stuarty pozostają w służbie jako pojazdy szkoleniowe. Jest to jedyna rola do jakiej się nadają, ponieważ Paragwajczycy nie mają już amunicji do armat kalibru 37  mm.

Paragwajski M3A1 Stuart
Paragwajski M3A1 Stuart

Ponadto do służby ma wrócić przynajmniej jeden czołg M4 Sherman (noszący oznaczenie Sherman Repotenciado). Paragwajczycy w latach 80-tych otrzymali 3 takie czołgi z Argentyny. Były to ex-brytyjskie Shermany Firefly, zmodyfikowane i znacznie zmodernizowane. Wymieniono ich uzbrojenie, montując nowe, francuskie armaty FTR L44/57 kalibru 105 mm (argentyńska wersja francuskiej armaty używanej w czołgach AMX-13) oraz  karabiny maszynowe.

Czołgi te oficjalnie pozostawały w eksploatacji do 2010 roku (sic!), jednakże od 2000 roku praktycznie nie pokazywano ich publicznie. Obecnie jeden czołg tego typu przechodzi naprawy, a młodzi żołnierze uczą się jego obsługi od starych weteranów, tak aby pojazd ponownie mógł wrócić do służby w nowej szkole pancernej.

Mimo braku nowoczesnych czołgów, paragwajczycy chcą zachować w siłach zbrojnych „ducha wojsk pancernych”. Być może w przyszłości siły zbrojne będzie stać na zakup chociaż kilku nowocześniejszych czołgów.

Co ciekawe, oba przywracane do służby typy pojazdów są obecnie bardzo łakomym kąskiem dla… kolekcjonerów sprzętu wojskowego. Nawet w Polsce muzea byłyby zainteresowanie pozyskaniem takich czołgów. Może by im tak dać w zamian za kilka takich Stuartów jakieś starego T-55 albo T-72?

Siły zbrojne Paragwaju nie należą do zbyt dużych. Służy w nich około 7600 żołnierzy, korzystających z uzbrojenia, które w wielu krajach od lat znajduje się muzeach. Według oficjalnych danych w służbie oraz w magazynach znajdują się 3 czołgi M4 Sherman, 15 M3 Stuart, 23 półgąsienicowe M9 Half-Truck i kilkadziesiąt brazylijskich pojazdów pancernych. Ponadto znaleźć można moździerze i artylerię również pamiętającą II wojnę światową.

Paragwajskie EE-9 Cascavel
Paragwajskie EE-9 Cascavel
Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.