Wargame
W tej serii mamy trzy gry European Escalation, AirLand Battle i Red Dragon wychodzące kolejno w 2012, 2013 i 2014. Stworzone zostały przez małe francuskie studio Eugen Systems znano z takich gier jak RUSE czy też Act of War. W końcu mamy tytuł, który traktuje o czasach mniej więcej współczesnych, ale unikalność tutaj się nie kończy bowiem w serii Wargame prowadzimy do boju Polską Rzeczpospolitą Ludową w latach 1975-1991 podczas teoretycznego konfliktu zwanego III Wojną Światową. W pierwszej części broniliśmy zdobyczy socjalizmu w Europie.
Niestety gra, w której walczymy za pomocą armii stworzonych dowolnie z puli dostępnych jednostek, nie posiadała podstawowych rodzajów uzbrojenia dostępnych dla polskiej armii w tym okresie (tyczy się to też Czechosłowacji i NRD ale nie o nich mowa). Sytuacja była naprawdę nieciekawa bo pomijając kilka rodzajów piechoty i niezbyt ciekawe helikoptery nie mieliśmy naprawdę nic. Błąd ten został naprawiony razem z premierą Wargame AirLand Battle gdzie walczyliśmy z imperializmem w Skandynawii. Dostaliśmy co trzeba: czołgi T-72, T-55, zestawy plot OSA, Szyłka, KUB, samoloty Su-22m4, helikoptery Mi-24W oraz Mi-24D itd.
Można było stworzyć prawdziwie narodową armię i karać imperialistów w postaci Francji, USA, RFNu czy Wielkiej Brytanii. Niestety niezbyt dobry balans rzucał graczowi kilka kłód pod nogi, których w sumie nie powinno być, a kampania była sporo słabsza od poprzedniej części i ledwo zawierała Ludowe Wojsko Polskie. I tu dochodzimy do Red Dragon mającego miejsce w Azji. Z rozpędu są w nim zawarte jednostki z poprzedniej gry czyli np. Polska może walczyć, że Szwecją w okolicach Seulu, ale tylko w potyczkach multiplayer, które są nawiasem mówiąc duszą tej gry.
Seria zbiera dosyć pozytywne opinie i posiada wierną choć niewielką rzeszę fanów. Niestety pomimo atrakcyjności tematu gra wymaga pewnego wysiłku oraz znajomości sprzętu wojskowego aby kontakt z nią był przyjemny.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.