Na przestrzeni lat sprzęty kuchenne przeszły wiele zmian, zyskując nowe funkcje i możliwości. Na ich tle toster jest jednak wyjątkiem. Mimo postępu technologicznego przez 100 lat praktycznie nie uległ żadnym większym zmianom, a mechanizm jego działania pozostaje praktycznie taki sam jak na początku lat 20. XX wieku kiedy powstał.

Można śmiało powiedzieć, że o ile sam toster jest dosyć późnym wynalazkiem, grzanki powstały wraz z pojawieniem się chleba, prawdopodobnie w czasach starożytnego Egiptu, bo to właśnie Egipcjanom przypisuje się stworzenie chleba. Początkowo przygotowywano je pop rzez po prostu nadzianie kromki na patyk i trzymanie jej nad ogniem. Egipcjanie często stosowali jeszcze jedną metodą – kromki wkładano między dwa rozgrzane kamienie. Warto dodać, że Egipcjanie opiekali chleb głównie po to, aby wydłużyć jego przydatność do spożycia i żeby nie pleśniał.

Stare opiekacze do chleba (fot. Jens Mohr/Hallwylska Museet)
Stare opiekacze do chleba (fot. Jens Mohr/Hallwylska Museet)

Techniki przygotowywania grzanek zmieniły się praktycznie do XVIII wieku, kiedy to zamiast patyków, zaczęto stosować metalowe szpikulce, a później specjalne, również wykonane z metalu opiekacze w formie drucianej klatki, w których trzymano chleb dalej nad ogniem. Wadą tych rozwiązań była oczywiście potrzeba rozpalenia ognia, oraz ryzyko oparzenia się, podczas chwytania metalowych opiekaczy, pozbawionych odpornych na temperatury uchwytów.

Punktem zwrotnym było wprowadzenie do domów elektryczności. W 1893 roku firma Crompton & Company z Chelmsford w hrabstwie Essex w Wielkiej Brytanii wprowadziła do sprzedaży pierwszy toster elektryczny. Składał się on z metalowych prętów, które pod wpływem elektryczności rozgrzewały się i opiekały chleb. Jak łatwo się domyślić, urządzenie to było nie tylko niewygodne – ponieważ chleb opiekał się tylko z jednej strony, ale i niebezpieczne. Problemem był również brak gniazdek elektrycznych w domach, w związku z czym pierwsze tostery zwykle miały specjalne gwintowane końcówki przewodów pasujące do lamp korzystających z żarówek Edisona.

Toster z gwintem Edisona (fot. Eric Norcross/Wikimedia Commons)
Toster z gwintem Edisona (fot. Eric Norcross/Wikimedia Commons)

Dużym problemem pierwszych tosterów były elementy grzewcze. Dopiero w 1905 roku Albert Marsh stworzył specjalny stop z niklu i chromu – tzw. chromonikiel, który łatwo się rozgrzewał i mógł byś stosowany w tosterach. Już w 1909 roku firma General Electric wypuściła na rynek toster o GE Model D-12, który zyskał sporą popularność i uznawany jest za pierwszy udany toster. Dalej jednak urządzenie to pozwalało na opiekanie chleba z jednej strony i składało się z wystających metalowych prętów pomiędzy które wkładało się kromki chleba. W 1913 roku Lloyd Groff Copeman i jego żona, Hazel Berger Copeman opracowali toster, w którym możliwe było obracanie chleba bez potrzeby jego dotykania. Ich toster był bezpieczniejszy w użyciu, ale dalej wymagał sporo uwagi i ciągłego pilnowania tostów.

Punktem zwrotnym w historii tosterów był rok 1919, kiedy to Charles Strite, pracownik fabryczny, którego denerwowały źle dopieczone tosty w zakładowej stołówce. Zaczął więc szukać rozwiązania tego problemu i szybko zrozumiał, że jego źródłem jest fakt, że tostery wymagały ręcznej obsługi i nie były zautomatyzowane. Nikt nie był bowiem w stanie pilnować co do minuty, a nawet co do sekund, ile piecze się grzanka. Potrzebne było więc urządzenie, które opieka kromki z obu stron równocześnie i ma wbudowany minutnik, na którym ustalało się czas pracy tostera. Dodatkową nowością było wprowadzenie automatycznego systemu wyrzutu kromek gdy urządzenie zakończy pracę.

Patent na toster Charlesa Strite'a
Patent na toster Charlesa Strite’a

Taki toster został opatentowany 18 października 1921 roku i w niewielkiej liczbie trafił na sprzedaż głównie do różnych restauracji, m.in. sieci Childs. Strite od początku zakładał bowiem, że jego urządzenie będzie skierowane do restauracji, a nie użytkowników indywidualnych. W 1926 roku dopracował swój wynalazek i wypuścił na rynek przez swoją firmę Waters Genter Company, toster o nazwie Model 1-A-1 Toastmaster. Dzięki dopracowaniu i masowej produkcji zyskał on olbrzymią popularność wśród użytkowników indywidualnych i zagościł w milionach domów w USA.

W kolejnych latach pojawiło się kilka drobnych usprawnień tosterów, ale w praktyce pozostały one prawie nie zmienione od lat 20. XX wieku. Dalej wyglądają tak samo, a ich mechanizm działania polega na opuszczeniu przy użyciu specjalnej dźwigni dwóch, lub więcej w przypadku większych urządzeń, kromek chleba do wnętrza urządzenia, gdzie chleb jest opiekany  dwóch stron jednocześnie. Wadą starych tosterów było to, że z każdą kolejną opieczoną kromką nagrzewał się coraz bardziej, ale współczesne urządzenia często mają tak ustawiony minutnik, aby z każdym kolejnym użyciem działał on krócej, co zapobiega przypalaniu pieczywa.

Typowy współczesny toster (fot. Donovan Govan)
Typowy współczesny toster (fot. Donovan Govan)

Współcześnie tostery goszczą w wielu domach i są wręcz typowymi, nudnymi urządzeniami domowymi, ale gdy powstały, zrewolucjonizowały sposób jedzenia zwłaszcza w USA, ale z czasem również w Europie. Dzisiaj ciężko sobie wyobrazić kuchnię bez tostera i wyskakujących grzanek. Co ciekawe, Charles Strite (ur. 27 lutego 1878 roku, zm. 18 października 1956 roku) zapisał się w historii jako twórca tostera. Po jego opatentowaniu, odszedł z pracy w fabryce i skupił się na rozwoju swojego wynalazku, tworząc firmę Waters Genter Company, która do dzisiaj, już pod nową nazwą dalej produkuje tostery i sprzęty kuchenne.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.