Rok 2019 był dla mnie dosyć przełomowym pod względem mojej pasji fotograficznej. Złożyło się na to wiele czynników – od zmiany systemu i przesiadki na Nikona, przez poszerzenie tematyki zdjęć o fotografię portretową i kobiecą, aż po uporządkowanie portfolio i zebranie wielu lat pasji w jednym miejscu. W związku z tym postanowiłem podsumować ostatnie lata tworząc fotoksiążkę.
Wiele firm oferuje obecnie wydruki, fotoobrazy i fotoksiążki, ale tylko kilka uznawanych jest za te najbardziej popularne i wiodące. Jedną z nich jest Saal Digital. Oprócz bardzo szerokiej oferty fotoproduktów firma ta organizuje również promocje dla fotografów, w ramach których mogą oni otrzymać kupon na przygotowanie fotoksiążki w zamian za recenzję.
Po wysłaniu zgłoszenia, udało mi się otrzymać taki kupon, dzięki czemu mogłem zaszaleć i zaprojektować swoją pierwszą fotoksiążkę (pierwszą, ale na pewno nie ostatnią, ponieważ już wiem, że na pewno za jakiś czas stworzę kolejną, ale już nie tylko dla siebie). Tematem przewodnim stała się rzecz jasna fotografia lotnicza, a na deser trafiła galeria aviation glamour.
Projekt
Jak przystało na tak dużą firmę, Saal udostępnia specjalną aplikację, która służy do projektowania i zamawiania fotoproduktów. W jednej aplikacji możemy przygotować zarówno odbitki zdjęć, kalendarze, obrazy, plakaty, wydruki fine art oraz właśnie fotoksiążki. Te ostatnie dzielą się na tradycyjne i znacznie bardziej eleganckie i zarazem droższe Professional Line. Mój wybór padł na tradycyjną fotoksiążkę, z matową okładką i papierem, w formacie 28×19 i liczącą 76 stron.
Sam proces tworzenia książki jest bardzo prosty – możemy go zautomatyzować, zostawiając programowi ułożenie zdjęć, albo samemu zaprojektować każdą stronę, dobierając kolory, rozmiar zdjęć i ich układ, oraz ewentualne opisy.
Pod względem wygody, program jest bardzo dobry i intuicyjny, a ilość dostępnych funkcji sprawia, że możemy stworzyć unikalny i ciekawy projekt w bardzo krótkim czasie – mi zaprojektowanie książki składającej się z około 130 zdjęć zajęło z 2-3 godziny (a musiałem jeszcze wybrać zdjęcia). Po zakończeniu projektowania książki proces jej zamówienia jest równie prosty. Co najważniejsze, wysyłając gotowy projekt do realizacji, program automatycznie analizuje jego zawartość i kompresuje zdjęcia tak, aby nie wysyłać bez potrzeby zbyt ciężkich plików. Pozwala to na przyśpieszenie całego procesu.
Książka
Chociaż zamawiałem książkę w gorącym okresie przedświątecznym, została ona wydrukowana bardzo szybko i w ciągu zaledwie tygodnia trafiła w moje ręce (a przyjechała aż z Niemiec). Przesyłka zapakowana była w odpowiednie kartonowe opakowanie, a sama książka zabezpieczona była jeszcze folią gąbkową.
Pod względem jakości książka prezentuje się bardzo dobrze. Wydruki są dobrej jakości pod względem ostrości oraz kolorów. Jedynie matowy papier chociaż bardzo przyjemny w dotyku i posiadający ciekawą fakturę, niezbyt dobrze oddaje czerń, przez co można odnieść wrażenie, że brakuje kontrastu. Jest to jednak jedyna uwaga do jakości druku, która i tak związana jest z wybranym papierem – a tych są 4 rodzaje w ofercie. Co istotne, kartki przycięte są starannie i nie widać żadnych, nawet najmniejszych skaz na krawędziach. Zastosowany papier ma również tę zaletę, że nie widać na nim śladów po dotknięciu, co czasami zdarza się na innych wydrukach fotograficznych.
Na bardzo duży plus zasługuje również jakość łączenia stron, które otwierają się na płasko, co pozwala na umieszczenie zdjęć nawet na połączeniu stron, bez obawy, że ich fragment nie będzie widoczny. Kartki są również całkiem grube, co ułatwia przeglądanie książki i sprawia, że „czuje się ją w ręku”. Licząca 76 stron książka ma dzięki temu grubość 2 cm.
Pewne uwagi można mieć jedynie do matowej okładki, zwłaszcza w przypadku czarnego druku na krawędziach, gdzie już po kilku otwarciach pojawiły się drobne rysy – sam druk jest dosyć odporny na ścieranie, ale w miejscu pracy szybko się zużywa. Przy jaśniejszych kolorach prawdopodobnie nie byłoby to tak widoczne, dlatego warto mieć to na uwadze.
Podsumowanie
Werdykt? Książka od Saal Digital to produkt wysokiej jakości, świetnie przygotowany, a sam proces tworzenia daje olbrzymie możliwości. Dużym plusem są opcje personalizacji książki, wyboru papieru, okładki, opakowań, a nawet możliwość usunięcia (za dopłatą) kodu kreskowego, będącego jedynym oznaczeniem producenta na książce (znajduje się on na tylnej okładce z zewnątrz i wewnątrz.
Jeśli więc chcemy zachować nasze zdjęcia w formie fotoksiążki, na pewno nie będziemy zawiedzeni. Jedynie musimy przygotować się na dosyć istotny wydatek, ponieważ za taką jakość trzeba zapłacić. Na szczęście Saal regularnie organizuje promocje i przesyła kupony rabatowe, dzięki którym możemy albo znacząco obniżyć cenę książki, ale zaprojektować o wiele większą pod względem objętości fotoksiążkę.
A jeśli podobają się Wam moje zdjęcia i chcielibyście ozdobić swoje ściany nimi, zapraszam na www.michalbanach-photo.pl, gdzie znajdziecie najważniejsze informacje jak to zrobić, oraz znajdziecie więcej zdjęć 🙂
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.