Przemierzając amerykańskie drogi, zwłaszcza międzymiastowe i międzystanowe natrafić można na wiele przydrożnych moteli, restauracji lub innych obiektów, których reklamą jest kiczowata, wielka konstrukcja w formie np. dinozaura, albo… słonia. Najstarszym, zachowanym do naszych czasów takim obiektem jest Lucy the Elephant z Margete City w New Jersey, zbudowana w 1882 roku.

Charakterystyczne, kiczowate konstrukcje, zwykle nie pełniące żadnej funkcji oprócz przykuwania uwagi stały się charakterystycznym elementem amerykańskich dróg w okresie od lat 30. do 70. XX wieku, jednak ich historia jest znacznie dłuższa. 5 grudnia 1882 roku amerykański inwestor James V. Lafferty otrzymał patent na konstrukcję przydrożnego budynku przypominającego zwierzę. Według założeń, obiekt miał być wizytówką i punktem widokowym związanym z budowanym w rejonie South Atlantic City (obecnie Margete City) osiedlem Laffertiego.

Elephant Bazaar

Budynek miał 19,7 m wysokości, 18,3 m długości i 5,5 m szerokości. Wykonano go z drewna, wzmocnionego żelaznymi wspornikami, a poszycie wykonano z blachy cynowej, umieszczając w nim 22 okna. Całość ważyła 90 ton i przypominała samca słonia indyjskiego, na szczycie którego umieszczono howdach (lektykę/siodło), które pełniło funkcję tarasu widokowego. Koszt budowy obiektu, który otrzymał nazwę Elephant Bazaar i nawiązywał swoim wyglądem (w teorii…) do słonia Jumbo z Barnum and Bailey’s Greatest Show on Earth wyniósł 25-38 tys. dolarów (współcześnie około 738-1120 tys. dolarów).

Konstrukcja przykuwała uwagę i zaczęła stawać się atrakcją turystyczną, ale w 1887 roku została sprzedana Antonowi Gertzenowi, do rodziny którego „słoń” należał aż do 1970 roku. Swoją obecną nazwę Lucy the Elephant obiekt uzyskał około 1902 roku. Warto w tym miejscu wyraźnie zaznaczyć, że przyjęty wygląd słonia wyraźnie wskazuje na samca (z powodu ciosów), a nie samicę słonia indyjskiego.

Przez lata wnętrze obiektu wykorzystywano w różnych celach, od biur, przez restauracje czy też bary (ostatni zamknięto wraz z wprowadzeniem prohibicji w USA). Chociaż w kolejnych latach Lucy była bezużytecznym obiektem, wpisała się na stałe w krajobraz i stała się lokalną atrakcją turystyczną. W latach 60. stan konstrukcji był bardzo zły i groziło jej wyburzenie. Lokalne władze rozpoczęły przygotowania do wyburzenia konstrukcji, ale mieszkańcy miasta i wielu lokalnych działaczy zorganizowało zbiórkę funduszy na wyremontowanie i przeniesienie obiektu o około 90 m na działkę należącą do miasta. Przenosiny przeprowadzono 20 lipca 1970 roku, a remont trwał do 1974 roku. W trakcie prac wzmocniono konstrukcję i wymieniono poszycie. W tym samym roku obiekt wpisano na listę zabytków.

W kolejnych latach Lucy the Elephant stawała się coraz bardziej rozpoznawalną atrakcją turystyczną. Systematycznie poddawano ją mniejszym bądź większym remontom oraz przebudowom wnętrza. W 2020 roku zamieniono ją na apartament do wynajęcia w Airbnb – po raz pierwszy w historii obiektu, chociaż w przeszłości często opisywano ją jako hotel, którym oczywiście nie była. W 2021 roku rozpoczęto olbrzymi remont poszycia, który trwał 15 miesięcy i kosztował 2,4 mln dolarów. Obecnie, rocznie odwiedza ją około 40 000 turystów. Jest to najstarsza tego typu konstrukcja w USA i chociaż budowano ją na obrzeżach miasta, dzisiaj jest otoczona budynkami.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.