Okręt podwodny ORP Orzeł o numerze burtowym 291, projektu 877E Pałtus (NATO: Kilo) to ostatni okręt podwodny zamówiony i odebrany przez Polską Marynarkę Wojenną w czasach PRL-u. Po latach długiej służby, pozostaje obecnie jedynym sprawnym i eksploatowanym okrętem podwodnym polskiej floty, chociaż lata swojej świetności ma już za sobą.

Geneza

Polska flota podwodna po II wojnie światowej przeszła przez kilka etapów przemian. Początkowo wykorzystywano jednostki, które powróciły do kraju po internowaniu bądź długiej wojennej służbie. Ich stan był jedna na tyle kiepski, że  szybko zastąpiono je małymi zakupionymi w ZSRR okrętami podwodnymi typu M. Było to rozwiązaniem przejściowym, do czasu wprowadzenia do służby 4 nowocześniejszych okrętów podwodnych projektu 613 (NATO: Whiskey). Jednostki te również były okrętami używanymi, w związku z czym chociaż były znacznie lepsze od poprzednich jednostek, ich kariera miała trwać do wprowadzenia do służby całkowicie nowych okrętów podwodnych gdy pozwolą na to finanse.

ORP Orzeł (fot. Tomasz Przechlewski)
ORP Orzeł (fot. Tomasz Przechlewski)

Ostatecznie w latach 80. podjęto decyzję o wycofaniu wysłużonych jednostek projektu 613 i zastąpieniu ich 4 okrętami podwodnymi projektu 877E Pałtus, znanego bardziej pod kodem NATO: Kilo. Okręty te uznawano za jedne z najnowocześniejszych radzieckich konwencjonalnych okrętów podwodnych, przystosowane do operowania zarówno na akwenach morskich jak i oceanicznych. Zaprojektowano je z myślą o zwalczaniu zarówno jednostek nawodnych jak i podwodnych przeciwnika. Wyróżniały się kształtem kadłuba, bardzo podobnym do amerykańskich myśliwskich okrętów podwodnych, ale mniejszymi od nich rozmiarami, oraz bardzo dobrym jak na radzieckie okręty wyciszeniem wnętrza.

Niestety problemy budżetowe sprawiły, że zamiast zamówienia czterech nowych okrętów podwodnych tego typu, Polska Marynarka Wojenna otrzymała jedną jednostkę – ORP Orzeł (291) oraz najpierw w formie dzierżawy, a później odkupione dwa okręty podwodne projektu 641 (NATO: Foxtrot).

Przedział torpedowy ORP Orzeł (fot. Kapitel/Wikimedia Commons)
Przedział torpedowy ORP Orzeł (fot. Kapitel/Wikimedia Commons)

Jedyny i ostatni

Stępkę pod ORP Orzeł (291) położono 29 września 1984 roku w stoczni Krasnoje Sormowo w Gorki (obecnie Niżny Nowogród), a wodowanie miało miejsce 7 czerwca 1985 roku. Po zakończeniu prac wyposażeniowych i odbiorczych, 29 kwietnia 1986 roku podniesiono na okręcie banderę Polskiej Marynarki Wojennej. Okręt był jedną z dwóch jednostek projektu 877E, będących eksportową wersją jednostek projektu 877, przeznaczonych dla flot państw Bloku Wschodniego (drugim okrętem jest będący obecnie w rezerwie rumuński Delfinul).

Orzeł ma 72,6 m długości, wyporność nawodną 2460 ton i podwodną 3180 ton. Napęd stanowią dwa silniki spalinowe (generatory) o mocy 1700 KM oraz dwa silniki elektryczne o mocy 5500 KM, zapewniające prędkość 12 węzłów na powierzchni i 17 węzłów pod wodą. Zasięg wynosi 6000 mil morskich (11 100 km)  przy prędkości 8 węzłów.  Uzbrojenie okrętu stanowi 6 wyrzutni torped kalibru 533 mm z zapasem 18 torped. Dodatkowym uzbrojeniem jest przeciwlotniczy zestaw rakietowy krótkiego zasięgu (np. Grom) Załoga liczy 60 oficerów i marynarzy. Wyposażenie elektroniczne składa się z radaru MRK-50 Tobol, sonarów MGK-400 Rubikon, MG-519 Arfa, MG-533 i MG-512. Maksymalna głębokość zanurzenia (projektowa) wynosi 300 m (warto w tym miejscu zauważyć, że średnia głębokość Bałtyku wynosi 52,3 m a maksymalna 459 m). Wnętrze okrętu jest ciasne mimo sporych rozmiarów jednostki, a marynarze dysponują kabinami 9-, 8- i 6-osobowymi.

Centrala ORP Orzeł (fot. Kapitel/Wikimedia Commons)
Centrala ORP Orzeł (fot. Kapitel/Wikimedia Commons)

Jako jedyny przedstawiciel swojego typu i całkowicie nowy okręt, ORP Orzeł wniósł wiele świeżości do Polskiej Marynarki Wojennej. Wykorzystywano go intensywnie zwłaszcza w latach 90. podczas licznych ćwiczeń, w tym międzynarodowych, podczas których okręt często wyróżniał się skutecznością. W latach 1999-2000 poddano go modernizacji dostosowującej do wymagań NATO (głównie systemy łączności). Mimo wprowadzenia do służby używanych okrętów podwodnych typu Kobben, Orzeł pozostawał najważniejszą jednostką podwodną polskiej floty.

Po latach intensywnej eksploatacji, ze względu na zużycie okrętu, w 2013 roku poddano go pierwszemu znaczącemu remontowi. W 2014 roku wymieniono baterie, ale początkowo krótki remont przedłużył się z powodu uszkodzenia okrętu podczas prac stoczniowych. Kolejne lata okazały się dla okrętu pechowe. 27 września 2017 roku podczas prac w porcie doszło do pożaru na jego pokładzie i częściowego zalania jednostki. Po usunięciu uszkodzeń Orzeł wrócił do służby, ale w ograniczonym zakresie spowodowanym złym stanem technicznym wielu podzespołów.

ORP Orzeł (fot. Konflikty.pl)
ORP Orzeł (fot. Konflikty.pl)

Potrzebna pilnego remontu Orła zbiegła się z wycofaniem Kobbenów, przez co nienadający się do czynnej służby Orzeł musiał przejąć rolę jednostki szkolnej o ograniczonych możliwościach bojowych. W 2018 roku ogłoszono pierwszy przetarg na częściowy remont Orła, po którym ogłoszono kilka kolejnych. Ostatecznie 3 listopada 2021 roku w Stoczni Marynarki Wojennej rozpoczęto długi i żmudny proces kapitalnego remontu okrętu, który według planów miał się zakończyć w marcu 2023 roku. Ze względu na poszerzenie jego zakresu oraz kilka wypadków, prace przedłużyły się i dopiero na początku 2024 roku okręt był gotowy do wyjścia w morze i rozpoczęcia prób odbiorczych. Ich zwieńczeniem było przeprowadzenie prób zanurzeniowych 7 marca 2024 roku. Wraz z ich zakończeniem, ORP Orzeł powrócił do służby jako w pełni operacyjny okręt bojowy.

W trakcie prac poddano konserwacji i stosownym napraw kadłub, naprawiono wyposażenie elektroniczne i prawdopodobnie przeprowadzono nieznaczne modernizacje wnętrza. Zakres prac chociaż szeroki i wymagający długiego pobytu w stoczni nie wiązał się ze znaczną modernizacją jednostki. Celem prac było bardziej przywrócenie zdolności bojowych okrętu niż ich zwiększenie.

ORP Orzeł (fot. kmdr ppor. Radosław Pioch)
ORP Orzeł (fot. kmdr ppor. Radosław Pioch)

Podsumowanie

ORP Orzeł jest obecnie jedynym okrętem podwodnym Polskiej Marynarki Wojennej i ostatnim okrętem podwodnym zakupionym przez Polskę od ZSRR. Chociaż w swoim czasie był jednostką bardzo dobrą, obecnie jego wartość bojowa zwłaszcza na współczesnym polu walki jest ograniczona. Ze względu na wiek i fakt, że powstał w ZSRR, nie ma możliwości poddania go modernizacji, która znacząco zwiększyłaby jego możliwości bojowe. W związku z tym zapewne pozostanie w eksploatacji w charakterze okrętu bojowego podtrzymującego system szkolenia załóg okrętów podwodnych aż do wprowadzenia do służby okrętów podwodnych w ramach programu Orka.

Może jednak minąć wiele lat zanim do Polski trafią nowe okręty podwodne (chyba, że wcześniej zostanie wprowadzone rozwiązanie pomostowe w postaci zakupu lub dzierżawy używanej jednostki). Program Orka w ciągu ostatnich kilku lat był wielokrotnie modyfikowany i obecnie czeka na ponowne zebranie i ogłoszenie wymagań dla przyszłych okrętów podwodnych Polskiej Marynarki Wojennej. Oznacza to, że kariera Orła będzie trwała jeszcze przez wiele lat.

ORP Orzeł (fot. kmdr ppor. Radosław Pioch)
ORP Orzeł (fot. kmdr ppor. Radosław Pioch)

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.