Podczas II wojny światowej armia Cesarstwa Japonii dysponowała kilkoma tysiącami czołgów. Liczba ta na sucho robi olbrzymie wrażenie, ale w praktyce pojazdy te pod każdym względem ustępowały czołgom wykorzystywanym przez Aliantów. Dominowały czołgi lekkie i słabo uzbrojone czołgi średnie. Pod koniec wojny w Japonii prowadzono prace nad „nowoczesnym” czołgiem średnim Type 4 Chi-To. Pojazd ten nie zdążył jednak wziąć udziału w walkach.
Geneza
W początkowej fazie wojny Japończycy opierali swoje siły pancerne na wszelkiej maści czołgach lekkich, tankietkach oraz nielicznych czołgach średnich, które w większości prezentowały wartość bojową porównywalną z amerykańskimi czołgami… lekkimi.
O ile tego typu pojazdy świetnie radziły sobie w zadaniach bojowych na terytorium Chin, gorzej wyglądały walki z wojskami amerykańskimi. W pierwszych miesiącach wojny na Pacyfiku dominowały amerykańskie czołgi lekki M3 Stuart, które prezentowały podobny poziom do wozów japońskich.
W 1942 roku sytuacja uległa zmianie, kiedy do szerokiej eksploatacji weszły czołgi M4 Sherman. Zdając sobie sprawę z olbrzymiej przewagi tych pojazdów nad wszystkimi czołgami jakimi dysponowała Japonia, naczelne dowództwo rozpoczęło program budowy nowoczesnych czołgów średnich o porównywalnych parametrach do pojazdów amerykańskich.
Type 4 Chi-To
Prace nad czołgiem Type 4 Chi-To ruszyły w drugiej połowie 1942 roku. Przez kolejne dwa lata nie powstał jednak żaden prototyp, ponieważ cały czas zmianie ulegała koncepcja czołgu. Dotyczyły to głównie wykorzystywanego uzbrojenia.
Początkowo czołg miał być wyposażony w armatę kalibru 57 mm, ale okazało się, że jej parametry są zbyt słabe, aby nawiązać walkę z amerykańskimi Shermanami. Zdecydowano się więc na przezbrojenie czołgu w potężną, długolufową armatę Type 5 kalibru 75 mm.
Działo to dysponowało podobnymi parametrami do amerykańskich armat 75 mm i wywodziło się z armaty przeciwlotniczej Boforsa. Nowe uzbrojenie wymagało przekonstruowania czołgu tak, aby możliwe było zainstalowanie większej wieży.
Ostatecznie pod koniec 1944 roku nękane ciągłymi bombardowaniami i brakami surowców zakłady Mitsubishi zbudowały dwa prototypy czołgi Type 4 Chi-to. Oprócz tego, do kapitulacji Japonii 2 września 1945 roku udało się skompletować 6 podwozi.
Prototypy przeszły jedynie krótkie próby i nigdy nie sprawdzono ich w walce. Patrząc jednak na ich parametry można uznać, że prezentowały podobny poziom do późnowojennych Shermanów uzbrojonych w armaty kalibru 76,2 mm.
Parametry taktyczno-techniczne
Czołgi Type 4 Chi-To były jednymi z największych czołgów wyprodukowanych przez Japonię podczas II wojny światowej. Ważyły 30 ton i miały 6,7 m długości i 2,9 m wysokości. Napęd stanowił silnik diesla Mitsubishi AL Type 4 V12 o mocy 412 KM.
Taki napęd pozwalał na osiągnięcie prędkości około 45 km/h i zasięg 250 km. Załogę stanowiło 5 żołnierzy, a uzbrojenie składało się z armaty Type 5 kalibru 75 mm i dwóch karabinów maszynowych Type 97 kalibru 7,7 mm. Pancerz czołgu sięgał 75 mm.
Czołg który nie zdążył na wojnę
Gdyby czołgi Type 4 Chi-To weszły do produkcji wcześniej i pojawiły się na froncie już w 1942, albo 1943 roku, być może nieco utrudniłyby działania amerykańskich wojsk na Pacyfiku. Z drugiej strony olbrzymia przewaga lotnicza Amerykanów szybko doprowadziłaby do ich zniszczenia.
Nieco lepiej wyglądałaby pewnie ich eksploatacja na kontynencie w walkach z ZSRR. Z drugiej strony czołgi te prezentowały odchodzącą do lamusa wartość bojową, w porównaniu do nowych czołgów jakie pojawiały się w 1944 roku. W walce z czołgami M26 Pershing albo z budowanymi pod koniec wojny T-44 czołgi te nie miałyby najmniejszych szans.
Czołgi Type 4 Chi-To mimo swojej historii są bardzo często wykorzystywane w grach komputerowych. Chociaż tyle im się udało.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.