Wiele ciekawych wynalazków i przedmiotów codziennego użytku powstało nieco z przypadku. Przykładem może być herbata w torebkach, wynaleziona w 1903 roku i przypadkowo spopularyzowana w 1908 roku przez nieświadomego kupca z Nowego Jorku, Thomasa Sullivana.
Historia herbaty w torebkach jest nieco zagmatwana i pełna przekłamań. Przeglądając różne artykuły i dostępne informacje najczęściej można spotkać informację, że jej twórcą był kupiec Thomas Sullivan, który w 1903 roku zaczął ją rozpowszechniać. Niestety zgodne z prawdą jest tylko to, że Sullivan faktycznie zaczął rozpowszechniać taki rodzaj pakowania herbaty, ale nastąpiło to nie w 1903 roku a w 1908 roku i co istotne nie był to jego wynalazek.
Historia herbaty w torebkach sięga roku 1901. Dokładnie 26 sierpnia 1901 roku do amerykańskiego urzędu patentowego wpłynął wniosek patentowy na „listki herbaty”. Jego twórczyniami były Roberta C. Lawson i Mary Mclaren. Wynalazek zakładał, że herbata byłaby umieszczana w woreczkach z materiału, zanurzanych w gorącej wodzie. Dzięki temu w szklance nie zostawałyby fusy, a na upartego, herbatę można by nawet parzyć kilka razy (dla oszczędności).
Patent nr. US 723287 A nadano 24 marca 1903 roku. Niestety wynalazek chociaż użyteczny, nie zyskał popularności, głównie przez brak doświadczenia obu pań w biznesie. Sytuacja zmieniła się w czerwcu 1908 roku (niektóre źródła błędnie podają 1903 rok) za sprawą nowojorskiego kupca Thomasa Sullivana, który szukał sposobu na promocję swojej herbaty.
Zaczął on wysyłać próbki herbaty do potencjalnych klientów w formie woreczków z muślinu w których znajdowała się herbata. Według założeń, w woreczku znajdowała się dokładnie jedna porcja herbaty, którą należało wysypać do szklanki. Nieświadomi tego klienci zaczęli jednak umieszczać całe woreczki w szklankach. Chociaż nie przepuszczały one za dobrze wody, niezrażeni tym faktem konsumenci zaczęli wysyłać zamówienia do Sullivana na herbatę w torebkach.
Ambitny kupiec szybko wyczuł interes i zaczął dopracowywać swój wynalazek, zastępując muślin gazą bawełnianą. Niestety nie wiadomo czy korzystał z rozwiązań patentowych Roberty C. Lawson i Mary Mclaren. W kolejnych latach herbata w torebkach szybko opanowała całe Stany Zjednoczone i zaczęła powoli docierać do innych krajów.
Co ciekawe, do Wielkiej Brytanii, czyli królestwa herbaty, listki herbaty dotarły dopiero w latach 50., ale szybko zawładnęły rynkiem. Obecnie na całym świecie herbata podawana w tej formie stanowi około 90% rynku, ale co ciekawe, można zaobserwować renesans herbaty sypanej. Powód jest prosty – herbata w listkach często ma gorszy smak niż herbata sypana, ponieważ jest produkowana masowo i często zawiera więcej dodatków niż samej herbaty.
Herbata w torebkach była rewolucyjnym wynalazkiem, który zyskał popularność nieco z przypadku i jak to często bywa, sławę przyniósł nie swoim twórcom, a człowiekowi, który po prostu miał smykałkę do interesu. Współczesne torebki z herbatą mają różne kształty i rozmiary, ale pod względem idei, niczym nie różnią się od tych stworzonych na początku XX wieku.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.