Zbudowany w 1914 roku statek towarowy Ångermanelfven (później przemianowany na Baychimo) jest jednym z najdłużej pływających statków widmo. Od jego opuszczenia w 1931 roku widywano go aż do 1969 roku, ale nigdy nie potwierdzono jego zatonięcia.

Na początku 1914 roku w szwedzkiej stoczni Lindholmens Mekaniska Verkstad A/B zwodowano statek towarowy Ångermanelfven. Jego odbiorcą był niemiecki armator Baltische Reederei GmbH z Hamburga. Jednostka miała 70 m długości i tonaż około 1322 ton. Napęd stanowił silnik parowy zapewniający prędkość 10 węzłów.

Baychimo
Baychimo

Ångermanelfven wykorzystywano do wybuchu I wojny światowej głównie do transportu różnych towarów między Szwecją a Niemcami. Losy statku w trakcie wojny nie są znane. Na kartach historii jednostka pojawia się dopiero w 1921 roku, kiedy to w ramach reparacji wojennych statek przekazano brytyjskiemu armatorowi Hudson’s Bay Company. Po przejęciu, jednostka otrzymała nową nazwę – Baychimo i została wysłana do Kanady, gdzie wykorzystywano ją do transportu zaopatrzenia między rozsianymi na dalekiej północy miastami.

1 października 1931 roku w trakcie rejsu u wybrzeży Alaski, statek utknął w grubym lodzie. Obawiając się zatonięcia jednostki, załoga opuściła pokład i udała się w kierunku miejscowości Barrow oddalonej o około kilometr od miejsca w którym jednostka utknęła.

Baychimo
Baychimo

W ciągu kolejnych dwóch dni lód, który blokował statek ustąpił i pozbawiony załogi Baychimo zaczął dryfować. Zauważono go ponownie 8 października, a później, na kilka dni ślad po nim zaginął. W połowie października załoga statku odnalazła go, ale uznała, że nie jest w stanie dopłynąć nim w panujących wówczas warunkach pogodowych do żadnego portu. W związku z tym zabrali z pokładu najważniejsze rzeczy i część cennego ładunku, jakim były futra i porzuciła statek.

W sierpniu 1932 roku na pokład dryfującej jednostki dostała się 20-osobowa grupa ludzi, którzy chcieli odholować statek, ale nie udało im się. W marcu 1933 roku kolejna grupa ludzi próbowała dostać się na statek z zamiarem jego przejęcia, ale po 10-dniowym pobycie na pokładzie musieli opuścić jednostkę. Kolejny raz na pokład Baychimo weszła grupa marynarzy w lipcu 1934 roku, ale i tym razem nie udało się odholować statku. W listopadzie 1939 roku po raz ostatni udało się wejść na pokład statku grupie, która chciała przejąć jednostkę. Również bezskutecznie.

Baychimo uwięziony w lodzie
Baychimo uwięziony w lodzie

W 1968 roku zanotowano ostatni przypadek zauważenia Baychimo. Tym razem jednostka uwięziona była w grubym lodzie. Nigdy później nie udało się odnaleźć statku. Prawdopodobnie jednostka zatonęła, chociaż nie ma na to żadnego potwierdzenia. W 2006 roku władze Kanady rozpoczęły niezbyt intensywne badania, mające na celu odnalezienie wraku lub statku. Nie przyniosły one jednak żadnego rezultatu.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.