Zbudowane tuż przed wybuchem II wojny światowej pancerniki USS North Carolina i USS Washington był pierwszymi amerykańskimi szybkimi pancernikami. Okręty te zapoczątkowały składającą się z 3 typów okrętów serię nowoczesnych pancerników US Navy, które były ostatnimi okrętami tej klasy w amerykańskiej flocie.

Geneza

Podczas I wojny światowej amerykańskie pancerniki cechowały się zbalansowanym uzbrojeniem i opancerzeniem, ale kosztem prędkości, która nie przekraczała 21 węzłów. Charakterystyczne, pękate kadłuby tych okrętów tworzyły stabilne platformy strzeleckie, ale wraz z rozwojem technologii i przede wszystkim popularyzacją lotniskowców, okręty te wyraźnie nie spełniały potrzeb US Navy.

USS North Carolina
USS North Carolina

Pierwszą przymiarka do wprowadzenia do służby nowocześniejszych jednostek był projekt 6 pancerników typu South Dakota z 1920 roku. Chociaż rozpoczęto ich budowę, na mocy postanowień Traktatu Waszyngtońskiego prace przerwano, a okręty zezłomowano w 1923 roku. Ten sam los spotkał krążowniki liniowe typu Lexington (z 6 planowanych okrętów 2 zbudowano jako lotniskowce). Przez kolejne lata ograniczano się jedynie do modernizacji starszych okrętów, całkowicie rezygnując z prac nad nowymi pancernikami. Dodatkowo Wielki Kryzys sprawił, że nie było społecznej akceptacji dla rozbudowy floty.

Sytuacja zaczęła się zmieniać wraz z zakrojoną na szeroką skalę modernizacją japońskich krążowników liniowych typu Kongo, oraz rosnącymi napięciami na Pacyfiku. Podpisany w 1930 roku Traktat Londyński w 1936 roku przestał funkcjonować, a nie do końca udana próba przedłużenia tzw. „wakacji morskich” poprzez stworzenie drugiego traktatu londyńskiego sprawiały, że morski wyścig zbrojeń rozpoczął się na nowo.

USS North Carolina
USS North Carolina

Chociaż USA podpisały drugi traktat londyński, wprowadzający ograniczenia w budowie pancerników – limit wyporności do 35 000 ton i limit kalibru dział artylerii głównej do 356 mm, Japonia wycofała się z rozmów i rozpoczęła zakrojony na szeroką skalę program rozbudowy floty. W zaistniałej sytuacji doszło do pewnego rodzaju paradoksu. Amerykanie wiedzieli, że muszą rozpocząć budowę nowych okrętów liniowych, które byłyby zdolne do osiągania prędkości zbliżonych do nowych pancerników projektowanych w Europie oraz Japonii, ale z drugiej strony chcieli utrzymywać ograniczenia narzucone traktatem, chociaż Japonia nie uwzględniała tych ograniczeń.

Długa droga do powstania pancerników typu North Carolina

Pierwsze przymiarki do stworzenia projektów nowych pancerników dla US Navy miały miejsce latem 1935 roku. Powstały wówczas 3 wstępne projekty nowych okrętów, z których tylko jeden mieścił się w ograniczeniach traktatowych, natomiast pozostałe dwa zakładały budowę ciężkich okrętów. Dodatkowo jeden projekt zakładał uzbrojenie okrętów w działa kalibru 406 mm.Według założeń, okręty miały być szybkie – prędkość maksymalna miała sięgać 30,5 węzła, a ich opancerzenie miało chronić przed pociskami kalibru 356 mm.

USS North Carolina
USS North Carolina

Projekty nie spełniły jednak oczekiwań dowództwa floty i komisji odpowiedzialnej za program, w związku z czym zaczęły powstawać kolejne projekty będące rozwinięciami lub wariacjami dotychczasowych planów. Do końca 1937 roku powstało 35 głównych projektów i niezliczone ich wersje. Podczas ich tworzenia konstruktorzy sięgali po najróżniejsze triki, aby zmieścić się w limitach wyporności.

Nagminnie ukrywano w projektach część wyposażenia, które mogło nie być wliczane do tzw. „standardowej wyporności” podawanej w traktacie (m.in. projekty zakładały rozdzielenie amunicji między kilka magazynów, dzięki czemu tylko amunicja w głównym magazynie wliczała się do wyporności, a pozostała część miała być dodatkowo załadowywana w razie potrzeb). Wśród często radykalnych projektów jakie powstały najciekawszymi były koncepcje zakładające budowę pół pancerników, pół lotniskowców, w których na dziobie umieszczono pokład startowy, a wieże z uzbrojeniem znajdowały się na rufie. Kolejna koncepcja zakładała umieszczenie wszystkich 3 wież na dziobie (tak jak w pancernikach typu Nelson, Dunkerque oraz Richelieu i Jean Bart. Rozważano nawet zainstalowanie wież z 4 a nie 3 działami w każdej.

USS Washington
USS Washington

Ostatecznie zdecydowano się na pośredni projekt, zakładający budowę okrętów mieszczących się w limicie wyporności wynoszącym 35 000 ton, uzbrojonych w 9 dział kalibru 356 mm w trzech, trzydziałowych wieżach, dysponujących prędkością maksymalną 26-27 węzłów i posiadających opancerzenie typu „all or nothing”, czyli chroniące tylko najważniejsze elementy konstrukcji i wyposażenia.

24 czerwca 1937 roku oficjalnie zamówiono okręty, które otrzymały nazwy USS North Carolina i USS Washington, jednak już 10 lipca, na polecenie prezydenta Roosevelta, uzbrojenie okrętów zmieniono na 9 dział kalibru 406 mm, co pociągnęło za sobą potrzebę dostosowania projektów i tym samym łamało postanowienia drugiego traktatu londyńskiego.

USS Washington
USS Washington

Pancerniki typu North Carolina

Stępkę pod pierwszy z dwóch pancerników – USS North Carolina (BB-55) położono 27 października 1937 roku w stoczni New York Naval Shipyard. Wodowanie okrętu miało miejsce 13 czerwca 1940 roku, a do służby okręt wszedł 9 kwietnia 1941 roku. Stępkę pod drugi okręt – USS Washington (BB-56) położono 14 czerwca 1938 roku w stoczni Philadelphia Naval Shipyard. Wodowanie miało miejsce 1 czerwca 1940 roku a do służby okręt wszedł 15 maja 1941 roku.

Początkowo okręty miały identyczną specyfikację, jednak w toku służby ich uzbrojenie i wyposażenie było wielokrotnie modyfikowane. Okręty miały 222 m długości i wyporność standardową 37 200 ton, oraz maksymalną 45 500 ton. Napęd stanowiły 4 turbiny parowe General Electric o mocy 121 000 KM, zapewniające prędkość maksymalną 28 węzłów (wraz z kolejnymi modernizacjami i wzrostem masy okrętów, prędkość spadła do nieco ponad 26 węzłów). Zasięg wynosił 17 450 mil morskich (32 320 km) przy prędkości 15 węzłów, ale pod koniec wojny zasięg spadł do 16 320 mil morskich (30 220 km) przy prędkości 15 węzłów i 5740 mil morskich (10 630 km) prędkości 25 węzłów.

USS Washington
USS Washington

Uzbrojenie po poprawkach składało się z 9 dział kalibru 406 mm umieszczonych w 3, trzydziałowych wieżach – dwie na dziobie, jedna na rufie. Maksymalny zasięg ognia wynosił około 33,7 km przy pociskach przeciwpancernych i 37 km przy pociskach burzących. Uzbrojenie dodatkowe składało się z 20 dział kalibru 127 mm oraz 16 działek kalibru 28 mm i 18 karabinów maszynowych kalibru 12,7 mm. W toku służby stopniowo zwiększano ilość uzbrojenia przeciwlotniczego, montując działka kalibru 20 i 40 mm. Wszystkie działa artylerii dodatkowej mogły być wykorzystywane również do niszczenia samolotów.

W momencie wejścia do służby okręty nie posiadały radarów, a systemy kierowania ogniem oparte był na mechanicznych komputerach i dalmierzach, jednak w toku służby część tradycyjnych systemów kierowania ogniem zastąpiono radarami, które w pełni przejęły zadanie kierowania ogniem. Okręty posiadały pancerz o grubości do 305 mm w pasie burtowym, 229-406 mm na wieżach, 140 mm na pokładzie i 373-406 mm na mostku. Okręty posiadały również bąble przeciwtorpedowe. Załoga składała się z około 1800 oficerów i marynarzy (w zależności od roku i aktualnego uzbrojenia zwłaszcza przeciwlotniczego). Ponadto przewożono 3 wodnosamoloty Vought OS2U Kingfisher.

USS Washington
USS Washington

Eksploatacja

USS North Carolina

Po wejściu do służby USS North Carolina rozpoczęła próby odbiorcze prowadzone na Karaibach. Po ataku na Pearl Harbor pancernik włączono w skład sił mających zniszczyć pancernik Tirpitz, gdyby ten rozpoczął działania na Atlantyku, jednak szybko miejsce North Caroliny zajął pancernik USS South Dakota. W związku z tym okręt skierowano na Pacyfik.

Pancernik wziął udział w działaniach u wybrzeży Guadalcanal jako eskorta lotniskowców, 15 września 1942 roku japoński okręt podwodny I-19 zaatakował lotniskowiec USS Wasp będący częścią grupy Task Force 18. Z 6 wystrzelonych torped 2 lub 3 trafiły w cel (lotniskowiec ostatecznie zatonął), a pozostałe dotarły do znajdujących się dalej okrętów Task Force 17. Jedna trafiła w niszczyciel USS O’Brian (ostatecznie doprowadzając do jego zatonięcia) a jedna w USS North Carolina. Zginęło 5 członków załogi, ale uszkodzenia były minimalne i zostały szybko naprawione w Pearl Harbor.

USS North Carolina
USS North Carolina

Następnie okręt brał udział w działaniach na wyspach Gilberta i Marshalla, a później na Marianach i Palau. W trakcie tych działań pancernik służył zarówno jako jednostka eskortowa dla lotniskowców, oraz ostrzeliwał cele lądowe. Po tych operacjach okręt wrócił do USA gdzie przeszedł remont i znaczna modernizację, w ramach której zainstalowano dodatkowe uzbrojenie przeciwlotnicze oraz nowe radary.

Po powrocie do służby okręt cały czas pozostawał na Pacyfiku biorąc udział w licznych mniejszych operacjach, ponieważ za wyjątkiem ataków kamikadze, japońska flota nie stanowiła już tak dużego zagrożenia jak na początku wojny. Po zakończeniu wojny, okręt pozostał w służbie przez rok, głównie jako jednostka szkolna na Karaibach. Ostatecznie 27 czerwca 1947 roku USS North Carolina została przeniesiona do rezerwy.

USS North Carolina
USS North Carolina

W kolejnych latach będący w rezerwie okręt stawał się coraz mniej przydatny. Większe i bardziej podatne na modernizację pancerniki typu Iowa były o wiele bardziej przydatne, przy czym i tak było ich wystarczająco dużo. W związku z tym mimo planów modernizacji, okręt został 1 czerwca 1960 roku skreślony z listy floty i przeznaczony do złomowania.

Dzięki staraniom pochodzącego z Północnej Karoliny James Craiga, okręt udało się ocalić. Dzięki zebranym funduszom, pancernik został odkupiony przez władze stanu i przebudowany na muzeum. Umieszczono go w miejscowości Wilmington. Oficjalnie udostępniono go zwiedzającym 29 kwietnia 1962 roku. Od tego czasu okręt cały czas jest dostępny do zwiedzania.

USS North Carolina (fot. Doc Searls)
USS North Carolina (fot. Doc Searls)

USS Washington

Po wejściu do służby USS Washington rozpoczął próby morskie w trakcie których wykryto silne wibracje generowane przez śruby. Mimo kilku mniejszych modernizacji, nie udało się ich wyeliminować do czasu rozpoczęcia działań wojennych.  Następnie okręt skierowano na Atlantyk, gdzie brał udział w eskortowaniu konwojów do ZSRR.

Latem 1942 roku pancernik wrócił do USA gdzie przeszedł pierwszą modernizację a następnie został skierowany na Pacyfik. USS Washington wziął udział w działaniach na Guadalcanal 14 listopada pancernik wraz z USS South Dakota wziął udział w nocnej bitwie morskiej w wyniku której South Dakota została poważnie uszkodzona. Niezauważony przez japońskie siły USS Washington otworzył ogień do japońskich okrętów. Ogień kierowany był przy użyciu radaru. Dzięki temu załoga pancernika szybko wstrzeliła się w cel, uzyskując prawdopodobnie 9 trafień pociskami kalibru 406 mm i 40 kalibru 127 mm w japoński krążownik liniowy Kirishima (który ostatecznie zatonął z powodu uszkodzeń). Była to jedna z dwóch bitew pancerników na Pacyfiku, podczas których amerykańskie okręty dzięki radarom bez problemu poradziły sobie z japońskimi pancernikami.

Japoński krążownik liniowy Kirishima
Japoński krążownik liniowy Kirishima

W kolejnych miesiącach pancernik brał udział w działaniach na wyspach Gilberta i Marshalla, Marianach, Palau oraz Filipinach. W trakcie tych operacji Washington służył zarówno jako jednostka eskortowa dla lotniskowców oraz bombardował pozycje lądowe na wyspach. Pancernik mógł wziąć udział w bitwie w Zatoce Leyte, jednak nie dotarł na miejsce w odpowiednim czasie. Następnie okręt brał udział w operacjach na Iwo Jimie i Okinawie, po czym w kwietniu 1945 roku skierowano go do USA na remont i gruntowną modernizację. Prace zakończono już po oficjalnym zakończeniu działaniach wojennych.

Po zakończeniu wojny pancernik wziął udział w kilku treningach, po czym włączono go w skład sił biorących udział w operacji Magic Carpet, mającej na celu przewiezienie do USA amerykańskich żołnierzy z Europy. Okręt wykonał jednak tylko jeden taki rejs przez Atlantyk. 27 czerwca 1947 roku USS Washington został przeniesiony do rezerwy.

USS Washington
USS Washington

Rozważano modernizację pancernika, jednak podobnie jak w przypadku USS North Carolina, uznano, że nie jest ona opłacalna. W ramach prac chciano bowiem zmodernizować silniki okrętu, tak aby mógł rozwijać prędkość 31 węzłów, jednak okazało się, że nie było miejsca na zainstalowanie nowej siłowni bez przebudowy znacznej części okrętu. W związku z tym z prac zrezygnowano, a 1 czerwca 1960 roku okręt został skreślony z listy floty. A 24 maja 1961 roku USS Washington został sprzedany na złom.

Podsumowanie

Pancerniki typu North Carolina były pierwszymi amerykańskimi szybkimi pancernikami. Okręty te miały duży wpływ na pancerniki typu South Dakota oraz Iowa. Podczas II wojny światowej okręty brały intensywny udział w działaniach wojennych, służąc głównie jako okręty eskortowe grup lotniskowców. Ich potężne uzbrojenie artyleryjskie było natomiast bardzo przydatne podczas ostrzeliwania pozycji lądowych na zajmowanych przez Amerykanów wyspach.

USS Washington
USS Washington

Okręty te nie dysponowały na tyle grubym opancerzeniem, aby bez obaw toczyć pojedynki z innymi pancernikami, jednak dzięki nowoczesnym radarom i systemom kierowania ogniem, były w stanie atakować japońskie pancerniki nawet gdy te nie były w stanie odpowiedzieć ogniem. Bitwa stoczona przez USS Washington z należącym do typu Kongo krążownikiem liniowym Kirishima była tego znakomitym dowodem.

USS Washington
USS Washington

Jako ciekawostkę warto dodać, że okręty te dostępne są również w grze World of Warships – możecie skorzystać z tego linku, aby założyć nowe konto lub wrócić do gry i uzyskać dodatkowe bonusy.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.