W latach 20. niemiecki konstruktor lotniczy Hugo Junkers zainteresował się pomysłem budowy samolotów w układzie latającego skrzydła. Ze względu na niewystarczające możliwości techniczne, ostatecznie zbudował samolot pasażerski Junkers G.38 w którym kabiny pasażerskie umieszczono w skrzydłach. Ogólna konstrukcja maszyny była jednak daleka od latającego skrzydła.
Junkers G.38
W 1926 roku w Niemczech rozpoczęły swoją działalność linie lotnicze Deutsche Luft Hansa. Przewoźnik szybko rozwinął swoją sieć połączeń, ale na trasach europejskich wykorzystywane przez linie samoloty ustępowały pod względem luksusu sterowcom. W związku z tym Luft Hansa złożyła w zakładach Junkers zamówienie na nowy, duży samolot pasażerski. Maszyna miała przewozić kilkudziesięciu pasażerów w bardzo luksusowych warunkach, nie odbiegających od tych na pokładzie sterowców.

W odpowiedzi na zamówienie Hugo Junkers zaprojektował olbrzymi samolot pasażerski z bardzo grubym skrzydłem, w którym umieszczono kabiny dla pasażerów. Maszyna miała konstrukcję zbliżoną do innych ówczesnych samolotów Junkersa – kadłub i skrzydła wykonane z duraluminium. Wyróżniała się jednak układ kabiny. 30 zabieranych na pokład pasażerów dysponowało trzema kabinami – dwiema w skrzydłach i jednej na nosie. Ponadto w centralnej części kadłuba umieszczono salon, dwie łazienki i palarnię. Szerokość skrzydeł pozwalała również na dostęp do silników.

Prace nad samolotem rozpoczęto w 1928 roku, a pierwszy prototyp wzbił się w powietrze 6 listopada 1929 roku. Za sterami zasiadł pilot testowy Junkersa, Wilhelm Zimmermann, a lot trwał 85 minut. Maszyna początkowo dysponowała dwoma dwunastocylindrowymi silnikami diesla L55 i dwoma sześciocylindrowymi silniki L8, dającymi łączną moc 1971 KM. Rozpiętość skrzydeł wynosiła 44 m a maksymalna masa startowa 21 ton. Prędkość maksymalna samolotu wynosiła 225 km/h, przelotowa 175 km/h natomiast zasięg wynosił 3460 km a maksymalny pułap operacyjny około 3700 m.

Początkowo samolot wykorzystywano w celach propagandowych i reklamowych. Nadawał się do tego idealnie, ponieważ był jednym z największych samolotów na świecie. Dopiero 2 maja 1930 roku oficjalnie G.38 przekazano Luft Hansie. Nowy właściciel rozpoczął bardzo intensywną eksploatację luksusowego samolotu, głównie na trasach krajowych. Niestety maszyna od samego początku cierpiała na niedobór mocy, w związku z czym w lutym 1931 roku przeprowadzono podjęto decyzję o pierwszej modernizacji. Dwa silniki L55 zamieniono na L88, dzięki czemu łączna moc wszystkich silników wzrosła do 2366 KM.

Od lipca do października 1931 roku G.38 obsługiwał bardzo prestiżową trasę Berlin-Londyn, ale ze względu na jej długość, mógł zabrać na pokład jedynie 13 pasażerów. Następnie samolot wrócił do zakładów Junkersa gdzie poddano go olbrzymiej przebudowie. Powiększono kadłub, dodając drugi pokład, oraz zamieniono silniki L8 na L88, zwiększając łączną moc silników do 3154 KM. Równocześnie zbudowano drugi prototyp, który od samego początku wyposażono we wszystkie rozwiązania wprowadzone w pierwszej maszynie.

Mimo poprawek, olbrzymie samoloty, których właściwości aerodynamiczne nie były idealne (głównie za sprawą olbrzymiego stałego podwozia i bardzo grubych skrzydeł), dalej cierpiały na niedobór mocy. W 1934 roku ponownie zmieniono napęd pierwszego prototypu, montując tym razem cztery silniki Jumo 4 o łącznej mocy 2960 KM.
Niestety 26 maja 1936 roku maszyna uległa wypadkowi. Wszystkie osoby na pokładzie przeżyły, ale samolot nie nadawał się do dalszej eksploatacji. Drugi prototyp wykorzystywano jako samolot pasażerski do 1939 roku. Wraz z wybuchem wojny samolot został przekazany Luftwaffe i przekształcony w maszynę transportową. 17 maja 1941 roku ostatni G.38 został zniszczony na lotnisku w Atenach.

Pod koniec lat 20. G.38 robił olbrzymie wrażenie, a pod względem luksusu i wygody dorównywał sterowcom. Niestety w połowie lat 30. na rynku pojawiło się wiele znacznie lepszych samolotów, dysponujących większą ilością miejsc dla pasażerów, tym samym G.38 bardzo szybko stał się przestarzały.