W latach 30. i 40. w USA finansowano wiele eksperymentów z nietypowymi konstrukcjami lotniczymi. Jedną z nich był projekt samolotu Vought V-173, nieoficjalnie nazywanego latającym naleśnikiem.

Historia samolotu jak i całego projektu sięga lat 30. i związana jest z postacią Charlesa H. Zimmermana. Był on autorem koncepcji zakładającej zaprojektowanie samolotu w układzie „all-wing” czyli posiadającego płaski kadłub zapewniający siłę nośną, z śmigłami umieszczonymi na krawędziach płata-kadłuba. Taki samolot miał charakteryzować się bardzo krótkim rozbiegiem i dobiegiem, oraz dużą zwrotnością.

Vought V-173 "Flying Pancake"
Vought V-173 „Flying Pancake”

Po przeprowadzeniu wspólnie z zakładami Vought serii prób na modelach w różnej skali, w tym modelach zdalnie sterowanych, w 1939 roku projektem zainteresowała się US Navy. Dowództwo floty zaproponowało sfinansowanie prac badawczych, ponieważ widziało potencjał w maszynach o takiej konstrukcji m.in. jako samolotach pokładowych.

Po serii testów w tunelach aerodynamicznych, przeprowadzonych na modelach w pełnej skali, w 1942 roku przystąpiono do budowy właściwego prototypu. Samolot otrzymał nazwę Vought V-173, a nieoficjalnie określano go jako „Flying Pancake”, czyli latający naleśnik. Oblot prototypu miał miejsce 23 listopada 1942 roku.

Vought-Sikorsky V-173 podczas testów w 1941 roku
Vought-Sikorsky V-173 podczas testów w 1941 roku

V-173 miał 8, 1 m długości, 7,1 m rozpiętości skrzydeł, oraz masę około 1024 kg. Napęd stanowiły dwa silniki Continental A-80 o mocy 80 KM, napędzające dwa śmigła, początkowo pochodzące z myśliwca Vought F4U Corsair, ale później zastąpione dedykowanymi śmigłami. Prędkość maksymalna wynosiła 222 km/h. Samolot miał jednoosobową załogę, a jego konstrukcja była wyjątkowo lekka i równocześnie bardzo wytrzymała. Dodatkowo zainstalowano stałe podwozie, przez co nos samolotu w dolnej części kadłuba musiał być przeszklony.

Największym problemem, z którym konstruktorzy samolotu musieli sobie poradzić w początkowym okresie prac były wibracje generowane przez wały napędowe śmigieł, przechodzące przez kadłub. Poza tym, V-173 spisywał się w powietrzu bardzo dobrze. W trakcie lotów próbnych, mający bardzo oryginalny kształt samolot wzbudzał spore zainteresowanie osób postronnych, przez co często zgłaszały one zauważenie niezidentyfikowanych pojazdów latających (UFO).

Vought V-173 "Flying Pancake"
Vought V-173 „Flying Pancake”

Próby kontynuowano do 15 marca 1947 roku, wykonując łącznie ponad 190 lotów, w trakcie których w powietrzu spędzono 131,8 godzin. Próby potwierdziły słuszność koncepcji Zimmeramana, przez co zamówiono dwa prototypy bardziej praktycznego samolotu oznaczonego jako Vought XF5U. Ostatecznie maszyna nie weszła do eksploatacji z powodu popularyzacji napędu odrzutowego.

Jedyny zbudowany Vought V-173 został po zakończeniu prób zmagazynowany, a następnie przekazany do muzeum. W 2012 roku bo skrupulatnym remoncie, maszyna trafiła do Smithsonian Insitution i obecnie znajduje się na wystawie w Frontiers of Flight Musuem w Dallas w Teksasie.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.