Bojowe wozy piechoty są podstawowym środkiem transportu dla żołnierzy na współczesnym polu walki. Pojazdy te zapewniają nie tylko transport, ale również odpowiednie wsparcie ogniowe. Przeszły one bardzo długą drogę od czasów BMP-1, uznawanego za jeden z pierwszych bwp (i wykorzystywanego masowo w Wojsku Polskim). Jego następcą w polskich Wojskach Lądowych stał się BWP Borsuk, zaprojektowany w Hucie Stalowa Wola.

Geneza

Wojsko Polskie pozyskało swoje pierwsze bojowe wozy piechoty BMP-1 już w latach 1973-1974. Ich dostawy trwały do 1988 roku, a same pojazdy pochodziły z produkcji radzieckiej oraz czechosłowackiej – przy czym miały identyczną konfigurację. W sumie do Polski trafiło około 1200 pojazdów tego typu w większości w podstawowej wersji – BWP-1, oraz od 1987 roku w wersji BWR-1, będącej rozpoznawczą wersją BMP-1.

Polski BWP-1
Polski BWP-1

W momencie zakończenia dostaw BMP-1, pojazdy te były już przestarzałe i znacznie ustępowały nowszym konstrukcjom pod względem siły ognia i przede wszystkim ochrony balistycznej. Z drugiej strony pojazdy te były stosunkowo nowe i mało zużyte, w związku z czym nikt w Wojsku Polskim nie rozważał ich zastąpienia (pozyskano niewielką liczbę 60 pojazdów BWP-2 z Czechosłowacji w 1989 roku, ale w 1994 roku wycofano je ze służby i sprzedano do Angoli i Togo). Nie oznaczało to jednak, że nikt nie interesował się przyszłością BWP-1 w Polsce.

W 1993 roku zaprezentowano i przetestowano prototyp modernizacji BWP-1 do wersji BWP-40, zachowującej oryginalny kadłub, ale wyposażonego w nową wieżę z szwedzkiego bwp CV90. Pojazd znacząco zwiększał możliwości bojowe wiekowego BWP-1, ale uznano, że nie jest na tyle perspektywiczny, aby w zmieniającej się sytuacji gospodarczej w Polsce wprowadzać go do uzbrojenia.

BWP-40 (fot. Tomasz Szulc)
BWP-40 (fot. Tomasz Szulc)

Kolejne lata nie przyniosły zmiany sytuacji, a BWP-1 w niezmienionej od początku produkcji formie pozostawały w eksploatacji. W 1997 roku OBRUM opracował projekt nowego bwp, który otrzymał oznaczenie BWP-2000. Pojazd ten był wizualnie podobny do zachodnich bwp, ale w praktyce był zlepkiem starych technologii, połączonych z włoską wieżą. Gdyby jednak poddano go dalszym badaniom rozwojowym, mógł stać się nowym pojazdem Wojska Polskiego. Z powodu problemów finansowych tak się nie stało i projekt ostatecznie upadł.

Wraz z wprowadzeniem w 2004 roku do uzbrojenia Wojska Polskiego kołowych transporterów opancerzonych KTO Rosomak prace nad nowymi bwp praktycznie stanęły w miejscu. Powodem takiego stanu rzeczy było skupienie się na rozwoju nowoczesnego Rosomaka. Zakładano, że opracowane dla niego podzespoły zostaną w przyszłości wykorzystane również w nowym bwp. W związku z tym w kolejnych latach pojawiały się różne koncepcje i pomysły na nowy bojowy wóz piechoty (m.in. w oparciu o zagraniczne projekty jak np. szwedzki CV90). Żaden z tych projektów nie wyszedł poza medialne rozważania.

Sytuacja uległa zmianie w 2013 roku, kiedy stało się jasne, że jakieś kroki trzeba podjąć, ponieważ posiadane przez Wojsko Polskie BWP-1 nie tylko był już skrajnie przestarzałe, ale i problematyczne w eksploatacji z powodu trudności w pozyskiwaniu części zamiennych. Zainicjowano wówczas prace nad projektem Borsuk, który miał wyłonić następcę wysłużonych radzieckich pojazdów.

BWP Borsuk

Program Borsuk już w 2014 roku wyłonił potencjalnego dostawcę nowego bwp. Była nim Huta Stalowa Wola, która zaprezentowała koncepcję pojazdu zbudowanego na podwoziu UMPG, opracowanym w HSW w 2009 roku jako uniwersalne podwozie, mogące stać się podstawą do zbudowania całej serii pojazdów. Od początku zakładano, że uzbrojeniem podstawowej wersji przyszłego bwp będzie opracowana i testowana już bezzałogowa wieża ZSSW-30 z działkiem kalibru 30 mm oraz wyrzutnią PPK Spike.

BWP Borsuk (fot. HSW)
BWP Borsuk (fot. HSW)

Za sprawą Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na projekt przeznaczono dodatkowe dofinansowanie, dzięki któremu prace nad pojazdem ruszyły pełną parą. Prowadzono je od podstaw – nie wykorzystano żadnego innego pojazdu jako bazy. Należało więc przeprowadzić wszelkie badania koncepcyjne i co istotne, dokładnie zrozumieć wymagania Wojska Polskiego, co stanowiło największe wyzwanie, ponieważ w kręgach wojskowych ścierały się różne koncepcje nowego bwp – lżejszego i pływającego pojazdu, albo cięższego, ale nie pływającego.

Ostatecznie w 2017 roku na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach zaprezentowano model-makietę przyszłego bwp w skali 1:1, wykorzystującą sprawne podwozie i wieżę ZSSW-30. Pojazd wzbudził spore zainteresowanie, ale studziło je nie do końca widoczne zainteresowanie ze strony wojska. Prace kontynuowano i w 2019 roku zaprezentowano kolejną wersję, w której wprowadzono poprawki w oparciu o sugestie i wymagania wojska. Pojazd już od 2018 roku przechodził zakładowe próby, które w 2020 roku przerodziły się w badania wstępne, a później w kwalifikacyjno-wojskowe.

BWP Borsuk (fot. HSW)
BWP Borsuk (fot. HSW)

Badania i testy przebiegały sprawnie, czego najlepszym dowodem była informacja, że we wrześniu 2020 roku Borsuk, jak nazwano pojazd rozpoczął testy na poligonie wojskowym w Drawsku Pomorskim. Kolejny rok minął na próbach i dopracowywaniu konstrukcji. Gdy na początku 2022 roku wybuchła wojna na Ukrainie, program Borsuk dostał wyższy priorytet, ponieważ część posiadanych przez Wojsko Polskie BWP-1 została przekazana Ukrainie, a po drugie konflikt ten uwidocznił, że chociaż stare bwp jako tako radzą sobie na froncie, potrzebne są pojazdy zapewniające lepszą ochronę balistyczną i nowocześniejsze wyposażenie.

28 kwietnia 2022 roku NCBR zleciło zbudowanie 4 kolejnych prototypów Borsuka (oprócz jednego już istniejącego i testowanego). 14 listopada oficjalnie zaprezentowano bwp i ogłoszono, że będzie on rozwijany i trafi na uzbrojenie Wojska Polskiego. 28 lutego 2023 roku podpisana została umowa ramowa na dostawy Borsuków. Zakładała ona dostarczenie Wojsku Polskiemu aż 1400 pojazdów, z których 1000 miały stanowić BWP Borsuk, a pozostałe 400 to wozy dowodzenia Oset, gąsienicowe transportery rozpoznania Żuk, wozy zabezpieczenia technicznego Gekon, transportery rozpoznania skażeń Ares, moździerze Rak kalibru 120 mm, wozy ewakuacji medycznej Gotem, transportery rozpoznania inżynieryjnego Jodła GTRI i GTWI, pojazdy minowania narzutowego Jodła TMW oraz pływające transportery inżynieryjne Jodła PTI.

BWP Borsuk (fot. HSW)
BWP Borsuk (fot. HSW)

Umowa zakłada, że dostawy pojazdów ruszą w 2024 roku i potrwają do 2035 roku. Równocześnie należy zauważyć, że powstanie całej rodziny pojazdów na wspólnym podwoziu sprawi zapewne, że w przyszłości zamówienie na pojazdy specjalistyczne zostanie znacznie powiększone, ponieważ dodatkowe pojazdy zastąpią zapewne inne pojazdy specjalistyczne w Wojsku Polskim, dostarczane w latach 90. i 2000. – czyli w miarę nowe, ale dostosowane do dotychczasowego uzbrojenia. Umożliwi to ujednolicenie parku maszynowego.

Aby zrealizować zamówienie, Huta Stalowa Wola będzie musiała dojść do produkcji przynajmniej 100 Borsuków rocznie. Już w 2023 roku rozpoczęto więc przygotowania do rozbudowy zaplecza zakładów i przygotowania wszystkich posiadanych zasobów do produkcji seryjnej nowego pojazdu – równolegle z dostawami armatohaubic AHS Krab.

BWP Borsuk (fot. Matthew Foster)
BWP Borsuk (fot. Matthew Foster)

Konstrukcja

Bojowy Wóz Piechoty Borsuk to pojazd pływający, przystosowany do przewożenia liczącej 3 osoby załogi i desantu w sile 6 żołnierzy w pełnym uzbrojeniu (według założeń, chodzi o uzbrojenie w ramach programów rozwojowych Wojska Polskiego, a nie tylko obecne uzbrojenie) z zawieszeniem hydropneumatycznym. Założenie, że Borsuk ma być pojazdem pływającym miało znaczący wpływ na rozwój samej konstrukcji od początku prac. Wymóg ten wpływa bowiem na potrzebę stworzenia kompromisowej konstrukcji, zapewniającej maksymalną ochronę balistyczną przy nieco ograniczonej masie.

Tym samym Borsuk ma 7,6 m długości i masie 28 ton. Napęd stanowi powerpack MTU 8V199 TE20 o mocy 720 KM zapewniający prędkość maksymalną na drodze 65 km/h i 8 km/h w wodzie. Uzbrojenie składa się z wieży ZSSW-30 z działkiem ATK Bushmaster II kalibru 30 mm oraz podwójnej wyrzutni PPK Spike i karabinu maszynowego UKM-2000C. Ponadto pojazd wyposażony jest w system ostrzegania Obra-3, system komunikacji cyfrowej Fonet, system nawigacji TALIN 5000, system rozpoznawania skażeń PIMCO Chardes II. Pancerz składa się z płyt stalowych wzmocnionych wstawkami ceramicznymi lub kompozytowymi, a wieża oferuje poziom ochrony 2 STANAG 4569/A. Dokładne dane nie są znane i zapewne nie zostaną ujawnione.

BWP Borsuk (fot. Wojsko Polskie)
BWP Borsuk (fot. Wojsko Polskie)

Warto w tym miejscu dodać, że HSW przygotowało koncepcję Borsuka w tzw. odmianie Heavy, będącego niepływającym bojowym wozem piechoty, dysponującym zdecydowanie większym poziomem ochrony niż jego pływająca wersja. Oznacza to wzrost masy do nawet ponad 40 ton. Pojazd ten nie spotkał się jednak póki co z zainteresowaniem Wojska Polskiego.

Podsumowanie

Przyszłość BWP Borsuk rysuje się w całkiem niezłych barwach. Pojazd ten bardzo pozytywnie przeszedł badania i próby, co oznacza, że powinien być pojazdem wykonanym na najwyższym poziomie, dorównującym najnowszym zagranicznym konstrukcjom tego typu. Ze względu na olbrzymie zapotrzebowanie Wojska Polskiego – zamówione wstępnie 1000 wozów to tylko część zapotrzebowania, a ustalona data zakończenia dostaw na 2035 rok to dosyć zdroworozsądkowe podejście, zapewne w najbliższym czasie nie pojawią się zagraniczne zamówienia na Borsuka, chociaż nie oznacza to, że Huta Stalowa Wola nie będzie starała się pozyskać kolejnych odbiorców.

BWP Borsuk (fot. HSW)
BWP Borsuk (fot. HSW)

Borsuk jest całkowicie polskim projektem, wykorzystującym wiele rozwiązań zaprojektowanych w kraju. Z zagranicznych podzespołów obecnie należy wymienić powerpack (możliwe, że w pojazdach seryjnych będzie to inny powerpack, nawet polskiej produkcji), działko kalibru 30 mm (tutaj również możliwa jest polonizacja tej konstrukcji) i pewna część wyposażenia elektronicznego. Wszystkie te elementy zostały jednak w pełni zaadaptowane do potrzeb polskiej konstrukcji.

W momencie wejścia do uzbrojenia Borsuk znacząco wzmocni siły zbrojne i zastępując wysłużone BWP-1 wprowadzi zupełnie nową jakość w wojskach lądowych. W połączeniu z innymi programami modernizacyjnymi (których realizacja stoi pod większym znakiem zapytania), może to oznaczać, że w ciągu najbliższej dekady Wojsko Polskie skokowo zwiększy swoje możliwości bojowe i ostatecznie przejdzie na tzw. zachodni model sił zbrojnych, w którym to ochrona balistyczna jest ważniejsza od masowej dostępności uzbrojenia.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.