Blohm & Voss Ha 137 miał rywalizować z samolotami Henschel HS 123 i Junkers Ju 87 w konkursie na bombowiec nurkujący dla Luftwaffe. Ostatecznie przegrał z obiema konstrukcjami i stał się zapomnianą konstrukcją.

W 1934 roku dowództwo Luftwaffe zainicjowało konkurs na nowy bombowiec nurkujący. Do prac przystąpiło kilka firm, w tym zakłady Hamburger Flugzeugbau Blohm & Voss, które nie projektowały wcześniej samolotów o podobnej roli. Równocześnie w firmie zatrudniony został inżynier Richard Vogt, który wrócił z Japonii, gdzie pracował w firmie Kawasaki, a jego ostatnim projektem w kraju kwitnącej wiśni był myśliwiec Kawasaki Ki-5.

Blohm & Voss Ha 137
Blohm & Voss Ha 137

Aby maksymalnie przyśpieszyć prace nad nowym samolotem, Vogt przeskalował plany myśliwca Ki-5, aby samolot dysponował odpowiednim udźwigiem do przenoszenia bomb. Tak przerobione plany oznaczono jako projekt P6. Po wstępnej ocenie został on skierowany do dalszych prac, które miały doprowadzić do zbudowania prototypu. Finalny samolot otrzymał oznaczenie Blohm & Voss Ha 137.

Maszyna pod względem ogólnego wyglądu przypominała myśliwiec. Był to jednomiejscowy dolnopłat z skrzydłami w układzie odwróconego mewiego płata. Początkowo napęd miał stanowić silnik BMW XV, ale prace nad nim szły powoli. Nie mając pewności, że silnik trafi do produkcji seryjnej, podjęto decyzję o zainstalowaniu silnika BMW 132 o mocy 739 KM, będącego kopią amerykańskiego silnika Pratt & Whitney Hornet. Dodatkowo przygotowano prototyp z silnikiem Rolls-Royce Kestrel.

Blohm & Voss Ha 137
Blohm & Voss Ha 137

Prototyp Blohm & Voss Ha 137 został oblatany w kwietniu 1935 roku (niektóre źródła podają datę 13 maja 1935 roku). W toku dalszych prac opracowano wariant z silnikiem Junkers Jumo 210, gdy uznano, że BMW 132 utrudnia widoczność do przodu podczas nurkowania. W pierwszej fazie konkursu projekt Vogta przegrał z dwupłatowym Hs 123, ale nie odpadł z rywalizacji, ponieważ uznano, że będzie dobrym materiałem porównawczym.

Gdy w 1936 roku stanowisko kierownika Urzędu Technicznego, odpowiedzialnego za zamówienie nowego samolotu objął Ernst Udet. Zastąpił on Wolframa von Richtofena, który był największym orędownikiem kontynuowania prac nad Ha 137. Udet jako swojego faworyta wybrał Junkersa Ju 87, w związku z czym podjął on decyzję o przerwaniu prac nad samolotem Blohm & Voss.

Blohm & Voss Ha 137
Blohm & Voss Ha 137

Mimo oficjalnego zablokowania projektu, próby Ha 137 kontynuowano, opracowując nowe wersje samolotu, w tym bombowiec pokładowy dla planowanego niemieckiego lotniskowca. Niestety prace nad okrętem szły wolno, a sam samolot dysponował słabymi osiągami, więc projekt Ha 137 ostatecznie zarzucono. Zbudowano łącznie 6 prototypów.

Blohm & Voss Ha 137 miał 9,45 m długości i 11,15 m rozpiętości skrzydeł, a maksymalna masa startowa wynosiła 2415 kg. Napęd stanowił ostatecznie dwunastocylindrowy silnik Junkers Jumo 210Aa o mocy 590 KM, zapewniający prędkość maksymalną 297 km/h i przelotową 290 km/h, oraz zasięg 575 km. Uzbrojenie składało się z 2 karabinów maszynowych kalibru 7,92 mm oraz albo dwóch dodatkowych karabinów maszynowych kalibru 7,92 mm, albo dwóch działek kalibru 20 mm. Bombowiec mógł zabrać 4 bomby o masie 50 kg każda.

Blohm & Voss Ha 137
Blohm & Voss Ha 137

Mimo ciekawej i nowatorskiej konstrukcji, Blohm & Voss Ha 137 okazał się nieudanym projektem. Za mały udźwig, słabe osiągi i ogólnie niezbyt perspektywiczna konstrukcja sprawiły, że przegrał on rywalizację z bardziej dopracowanym Junkersem Ju 87.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.