O ile miano pierwszego polskiego samolotu pasażerskiego dzierży PWS-20, tak pierwszym seryjnie produkowanym samolotem pasażerskim był PWS-24. Maszyna konstrukcyjnie była następca modelu PWS-21 bis, a po wejściu do eksploatacji zastąpiła Junkersy F.13. Powstało 10 maszyn tego typu w dwóch wersjach oraz jeden prototyp.

Poszukiwania następcy Junkersów F.13 ruszyły w PLL LOT pod koniec lat 20.. Pod koniec 1929 roku w Podlaskiej Wytwórni Samolotów opracowano PWS-21 bis, mający być odpowiedzią na oczekiwania LOTu w zakresie następcy Junkersa F.13. Ze względu na wymagania stawiane przez przedstawicieli linii lotniczych, samolot okazał się totalną porażką. W związku z tym zespół konstruktorów przystąpił do prac nad kolejnym samolotem.

Polskie Junkersy F.13 (fot. NAC)
Polskie Junkersy F.13 (fot. NAC)

Maszyna otrzymała oznaczenie PWS-24, a podczas prac, kierujący projektem inż. Stanisław Cywiński wykorzystał zarówno doświadczenia z prób PWS-21 bis, jak i płat maszyny. Pierwszy prototyp (SP-AGR) nowego samolotu ukończono i oblatano w sierpniu 1931 roku. Wyniki były zadowalające, a sam samolot wymagał jedynie drobnych poprawek. W kwietniu 1932 roku PWS-24 przeszedł próby w PLL LOT, podczas których rywalizował z Lublinem R-XVI.

Próby zakończyły się pomyślnie, w związku z czym PLL LOT zamówiły 5 maszyn (SP-AJF, SP-AJG, SP-AJH, SP-AJJ i SP-AJK). Dostarczono je na wiosnę 1933 roku i wprowadzono do eksploatacji na krajowych trasach. PWS-24 miał 15 m rozpiętości skrzydeł, masę własną około 1200 kg, oraz startową 1867 kg. Napęd stanowił silnik Whirlwind J5 o mocy 220 KM, zapewniający prędkość maksymalną 185 km/h i przelotową 160 km/h, oraz zasięg 750 km. Oprócz dwuosobowej załogi na pokładzie znajdowało się miejsce dla 4 pasażerów.

Jeszcze zanim PWS-24 wszedł do eksploatacji (co nastąpiło oficjalnie 1 maja 1933 roku), na zamówienie LOTu rozpoczęto prace nad ulepszoną wersją maszyny, oznaczoną jako PWS-24 bis i wyposażoną w mocniejszy silnik. Początkowo na prototypie PWS-24 zamontowano silnik Algol 9Na o mocy 300 KM, zamieniony później na Wasp Junior TB o mocy 400 KM, zapewniający prędkość maksymalną 225 km/h i przelotową 180 km/h, oraz zasięg 700 km. Maszyna z tą ostatnią jednostką napędową stała się bazą do zbudowania kolejnych 5 maszyn dla PLL LOT (SP-AMN, SP-AMO, SP-AMP, SP-AMR i SP-AMS).

PWS-24
PWS-24

Po wejściu do służby PWS-24 bis w 1935 roku, starsze maszyny zaczęto stopniowo wycofywać, wykorzystując je jedynie do zadań specjalnych. Trzy maszyny przebudowano na samoloty fotogrametryczne (wykorzystywane do tworzenia map), ale już w 1936 roku wycofano je z eksploatacji (najpierw wycofano 4 maszyny, a ostatnią w 1938 roku).

Służba PWS-24 bis również nie była zbyt owocna, ponieważ już w 1936 roku zaczęto je wycofywać. W lipcu 1936 roku utracono jedną maszynę w wypadku na lotnisku Okęcie, a rok później kolejną skasowano. W 1937 roku podobny los spotkał trzeci egzemplarz PWS-24 bis, a dwie ostatnie maszyny również przebudowano na samoloty fotogrametryczne. Jeden z nich utracono we wrześniu 1939 roku, a drugi trafił do Rumunii, gdzie pozostawał w eksploatacji przez pewien czas.

Przyglądając się historii PWS-24 można uznać, że nie była zbyt owocna, ponieważ samoloty szybko wycofano. Z drugiej strony należy pamiętać, że był to czas szybkiego rozwoju lotnictwa na świecie oraz w Polsce. W połowie lat 30. pojawiło się wiele nowocześniejszych maszyn, które powstawały z myślą o zupełnie innej eksploatacji – DC-2, Ju-52 czy też L-10 Electra i L-14 Super Electra. PWS-24 był więc typowym samolotem przejściowym.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.