I wojna światowa była pierwszym dużym konfliktem zbrojnym w którym okręty podwodne miały swój istotny udział w walkach. Chociaż to Niemcy aktywniej prowadzili wojnę podwodną, to państwa Ententy utworzyły skuteczną morską blokadę kontynentu. Chcąc ją przełamać, dowództwo niemieckiej floty zamówiło serię specjalnych podwodnych okrętów transportowych typu U 151. Najsłynniejszym z nich był Deutschland.
Geneza
Krótko po rozpoczęciu I wojny światowej floty Wielkiej Brytanii i Francji ze względu na swoją znaczną przewagę liczbną, utworzyły trudną do pokonania morską blokadę kontynentu europejskiego. Żadne statki handlowe zmierzające do Niemiec nie mogły dotrzeć do celu. Blokada ta znacząco osłabiła niemiecką gospodarkę, która wiele surowców importowała spoza kontynentu.

Rosnące problemy z zaopatrzeniem sprawiły, że pod koniec 1915 roku niemiecki przedsiębiorca, Alfred Lohmann zamówił dwa specjalne, nieuzbrojone towarowe okręty podwodne. Jednostki te miały przełamać blokadę morską i dotrzeć do jeszcze neutralnych wówczas portów w USA, skąd miały przywozić potrzebne surowce.
Okręty podwodne typu U 151
Budowę okrętów zlecono specjalnie powołanemu do tego przedsiębiorstwu – Deutsche Ozean-Reederel GmbH. Była to prywatna firma, której udziałowcami były firma żeglugowa Norddeutscher Lloyd i Deutsche Bank. Budowę okrętów prowadzono w stoczni w Kilonii. Łącznie zamówiono 8 jednostek, z których 6 zbudowano ostatecznie jako podwodne krążowniki (U-kreuzers), a jedynie dwa ukończono jako okręty transportowe.

Wersje bojowe miały wyporność nawodną 1512 ton, a podwodną 1875 ton i miały 62 m długości. Wyposażono je w dwa silniki diesla o mocy 400 KM każdy i dwa silniki elektryczne o mocy 400 KM każdy. Napęd przenoszony był na dwie śruby, a prędkość maksymalna wynosiła 12,4 węzła na powierzchni i 5,2 węzła pod wodą.
Zasięg wynosił 46 000 km, przy zachowaniu prędkości ekonomicznej na powierzchni. Zasięg podwodny wynosił 120 km. Maksymalna głębokość zanurzenia wynosiła 50 metrów. Załogę stanowiło 56 marynarzy i oficerów. Uzbrojenie okrętów składało się z dwóch armat kalibru 150 mm z zapasem aż 1672 pocisków i dwóch armat kalibru 88 mm z zapasem 764 pocisków umieszczonych na pokładzie i dwóch wyrzutni torped kalibru 500 mm z zapasem 18 torped.

Bremen – jednostka siostrzana okrętu Deutschland. Od samego początku budowany w roli okrętu transportowego. Okręt zatonął podczas swojego pierwszego rejsu we wrześniu 1916 roku w nieznanych okolicznościach. Dowódcą okrętu był Karl Schwartzkopf.
U-151 – zamówiony 29 listopada 1916 roku. Zwodowany 4 kwietnia 1917 roku, wprowadzony do eksploatacji 21 lipca 1917 roku. Wziął udział w czterech patrolach, zatapiając 37 statków o łącznym tonażu 89 759 BRT. Po zakończeniu wojny przejęty przez Francję i zatopiony jako okręt-cel 7 czerwca 1921 roku.
U-152 – zamówiony 29 listopada 1916 roku, zwodowany 20 maja 1917 roku, wprowadzony do eksploatacji 17 października 1917 roku. Wziął udział w dwóch patrolach, zatapiając 19 statków o łącznym tonażu 37 505 BRT. Po zakończeniu wojny przekazany Wielkiej Brytanii i zatopiony przez Royal Navy w lipcu 1921 roku.
U-153 – zamówiony 29 listopada 1916 roku, zwodowany 19 lipca 1917 roku, wprowadzony do eksploatacji 17 listopada 1917 roku. Okręt wziął udział w jednym patrolu, zatapiając 4 statki o łącznym tonażu 12 742 BRT. Los okrętu po zakończeniu wojny nieznany.

U-154 – zamówiony 29 listopada 1916 roku, zwodowany 10 września 1917 roku, wprowadzony do eksploatacji 12 grudnia 1917 roku. Podczas rejsów zatopił 5 statków o łącznym tonażu 8132 BRT. Zatopiony przez torpedę 11 maja 1918 roku na Atlantyku. Cała załoga zginęła.
U-156 – zamówiony 29 listopada 1916 roku, zwodowany 17 kwietnia 1917 roku, wprowadzony do eksploatacji 28 sierpnia 1917 roku. Wziął udział w dwóch patrolach, zatapiając 45 statków o łącznym tonażu 64 151 BRT. Zatonął 25 września 1918 roku, prawdopodobnie w wyniku eksplozji miny morskiej.
U-157– zamówiony 29 listopada 1916 roku, zwodowany 23 maja 1917, wprowadzony do eksploatacji 22 września 1917 roku. Podczas patroli zatopił 15 statków o łącznym tonażu 15 905 BRT. Internowany w Norwegii 11 listopada 1918 roku, przekazany następnie Francji i rozebrany w Breście w 1921 roku.

Deutschland
Najsłynniejszym z okrętów serii był Deutschland wprowadzony do eksploatacji jako pierwszy. Zamówienie na jego budowę złożono 27 października 1915 roku, wodowanie nastąpiło natomiast 28 marca 1916 roku. Do służby jednostka weszła 10 czerwca 1916 roku. Projekt okrętu wykonał inżynier Rudolf Erbach.

Okręt miał podobną konstrukcję do później budowanych jednostek bojowych, ale nie posiadał żadnego uzbrojenia. Przystosowano go do przewożenia 800 ton ładunków w dwóch ładowniach – wewnętrznej, zagospodarowanej w kilku z 9 przedziałów wodoszczelnych o pojemności 510 ton, oraz zewnętrznej zorganizowanej między kadłubem sztywnym a lekkim o pojemności 290 ton. Ładownia ta była przystosowana do przenoszenia ładunków które mogły być zalane wodą.
Okręt wyposażono w dwa czterosuwowe, sześciocylindrowe silniki diesla typu Germania o mocy 400 KM. Warto dodać, że silniki pierwotnie miały być wykorzystane jako generatory na pancerniku Sashsen. Oprócz tego pod wodą wykorzystywano dwa silniki elektryczne Siemens-Schuckert Werke o mocy 375 KM każdy. Pozwalały one na osiągnięcie prędkości 6,5 węzła pod wodą. Koszt budowy okrętu wyniósł ponad 4 mln marek.

Rejsy handlowe
W swój pierwszy handlowy rejs, Deutschland wyruszył 16 czerwca 1916 roku. Dowódcą okrętu został Paul Konig. Na jego pokładzie znalazło się 750 ton ładunków – głównie farby i odczynniki chemiczne oraz leki, o wartości około 4 mln marek, oraz poczta dyplomatyczna. Załogę stanowiło jedynie 28 oficerów i marynarzy, ponieważ większa załoga nie była potrzebna do obsługi nieuzbrojonego okrętu.
Portem docelowym miał być Newport News w USA, ale ostatecznie okręt trafił do Baltimore, gdzie wpłynął 9 lipca, witany przez wiele jednostek nawodnych oraz tłumy widzów na brzegu. Rejs nie minął spokojnie, ponieważ okręt musiał uciekać przed patrolującymi Atlantyk okrętami Ententy, a dodatkowo na jego pokładzie doszło do niekontrolowanego zanurzenia. Niedaleko brzegów USA jednostka wpłynęła również w sztorm.

W Baltimore okręt zacumowano przy specjalnym, odizolowanym nabrzeżu. Mimo to załoga nie mogła liczyć na spokój. Traktowano ich jak bohaterów, uznając przełamanie blokady za wielki wyczyn. Zapraszano ich na liczne uroczystości, bankiety i wydarzenia kulturalne.
Rosnąca popularność sprawiła również, że okrętem zainteresowali się dyplomaci Brytyjscy i Francuscy, którzy wystosowali protest do władz amerykańskich i żądanie internowania okrętu jako jednostki wojennej. Amerykańskie władze odrzuciły jednak te żądania.

W Baltimore okręt pozostawał do końca lipca, oczekując na ładunek. Składał się on z 343 ton niklu, 83 ton cyny, 500 kg juty i 350 tonami kauczuku. Dodatkowo zabrano na pokład złoto z sejfu statku pasażerskiego Kronprinzeissin Cecille, który zacumowano w Baltimore. Rejs powrotny rozpoczął się 1 sierpnia i zakończył się bezpiecznie 23 sierpnia po pokonaniu 15 210 km, w tym 342 km pod wodą. Przywieziony ładunek wyceniono na 17,5 mln marek (inne źródła podają wartość 17 mln dolarów).
Sukces jakim zakończyła się operacja sprawił, że już 11 października okręt wyruszył w drugi rejs handlowy. Tym razem na pokładzie znalazło się produkty medyczne i kosztowności o wartości 1,8 mln marek. Tym razem jednak Deutschland płynął w towarzystwie okrętu podwodnego U-53, który stanowił jego eskortę. Ponadto okręt ten zatopił kilka statków handlowych niedaleko amerykańskiego wybrzeża.

Portem docelowym tego rejsu był New London. Po dotarciu na miejsce i zabraniu ładunku, okręt wyruszył w rejs powrotny 16 listopada. Niestety krótko po odcumowaniu jednostka zderzyła się holownikiem T. A. Scott i zatopiła go. Zginęło 5 osób. Uszkodzony Deutschland musiał przejść remont, który zakończył się 21 listopada. Do Niemiec okręt dotarł 10 grudnia.
Warto dodać, że podczas drugiego pobytu w USA okręt zwiedził Simon Lake, któremu tak spodobał się pomysł transportowych okrętów podwodnych, że próbował przekonać US Navy do budowy tego typu jednostek. Pomysł nie zyskał jednak uznania.
Chociaż rejs okazał się olbrzymim sukcesem, był to ostatni rejs handlowy okrętu. Po powrocie przejęła go bowiem Kaiserliche Marine, w celu przebudowania na podwodny krążownik – o konstrukcji zbliżonej do budowanych wówczas okrętów typu U 151. Ponadto, relacje między Niemcami a USA pogorszyły się wówczas na tyle, że kolejne rejsy stały się zbyt ryzykowne.

Krążownik podwodny U-155
Po przejęciu przez marynarkę wojenną okręt otrzymał oznaczenie U-155. Banderę podniesiono na nim 19 lutego 1917 roku. Początkowo wyposażono go w 2 działa kalibru 150 mm na pokładzie i 6 wyrzutni torped, również zamontowanych na zewnątrz (między kadłubami). Konfiguracja ta nie była jednak zbyt korzystna, więc ponownie go przebudowano, doprowadzając go do takiego samego standardu jak pozostałe okręty typu.
Od maja 1917 do listopada 1918 roku okręt wziął udział w 3 patrolach bojowych, podczas których zatopił 42 statki o łącznym tonażu 121 328 BRT. Każdy z patroli trwał kilka miesięcy, ponieważ okręt mógł zabrać na pokład znaczne ilości zapasów.

Po zakończeniu wojny U-155 powrócił do Niemiec i 24 listopada oddano go w ręce Brytyjczyków. Następnie okręt przepłynął do Wielkiej Brytanii, gdzie pokazano go publiczności m.in. w Londynie. W 1921 roku podjęto decyzję o zezłomowaniu okrętu. Operacja przebiegała normalnie, aż do 17 września 1921 roku, kiedy to podczas prac doszło do eksplozji, która doszczętnie zniszczyła jednostkę i zabiła 5 stoczniowców.
Podwodne okręty transportowe
Idea wykorzystania okrętów podwodnych jako jednostek transportowych nigdy się nie przyjęła. Głównym powodem była zbyt mała pojemność takich jednostek. Podczas II wojny światowej niektóre kraje wykorzystywały bojowe okręty podwodne do przenoszenia zaopatrzenia dla odciętych oddziałów w różnych częściach świata, ale były to pojedyncze przypadki.
Współcześnie do pomysłu powrócono w Rosji, gdzie grupa przedsiębiorców chciała przebudować wycofane z eksploatacji okręty podwodne typu Typhoon i wykorzystywać je jako arktyczne jednostki transportowe. Nigdy jednak nie sfinalizowano tych prac.
