Zbudowany w 1938 roku samolot pasażerski Renard R.35 pod względem zakładanych rozwiązań technicznych miał wyprzedzać swoje czasy. Hermetyzowana kabina, chowane podwozie i całkowicie metalowa konstrukcja to rozwiązania, które stały się standardem dopiero w latach 40. Niestety maszyna uległa zniszczeniu podczas prób.
Historia maszyny sięga roku 1935 i związana jest z głównym projektantem i współzałożycielem firmy Renard, Alfredem Renardem. Rozpoczął on wówczas prace nad projektem samolotu pasażerskiego z hermetyzowaną kabiną dla belgijskich linii lotniczych SABENA. Maszyna miała obsługiwać trasy w belgijskim Kongo. Projekt powstał w oparciu o wytyczne linii lotniczych. Maszyna otrzymała nazwę Renard R.35.
Samolot otrzymał całkowicie metalową konstrukcję, chowane podwozie i trzy silniki. Oficjalne zamówienie na prototyp samolotu wpłynęło 3 kwietnia 1936 roku. Renard chciał zainstalować w swojej maszynie silniki Gnome-Rhône 14K o mocy 950 KM każdy, ale z powodu ich braku, prototyp otrzymał silniki Gnome-Rhône 9K o mocy 750 KM każdy. Maszynę ukończono na początku 1938 roku i poddano próbom.
Na 1 kwietnia 1938 roku zaplanowano pokaz szybkiego kołowania bez startu. Na lotnisku Evere zgromadzili się dziennikarze i dygnitarze, oraz inni zaproszeni goście. R.35 wykonał jedno kołowanie, po czym zawróciła i rozpoczęła drugi przejazd. W pewnym momencie samolot oderwał się od ziemi, a pilot podjął próbę zawrócenie i wylądowania. Niestety z nieznanych przyczyn maszyna zanurkowała i uderzyła w ziemię.
W katastrofie zginął pilot, Goerges Van Damme. Nigdy nie wyjaśniono przyczyn katastrofy. Utrata jedynego prototypu sprawiła, że linie lotnicze SABENA zrezygnowały z zamówienia. W tej sytuacji Renard również porzucił dalsze prace nad projektem. Tym samym zakończyła się historia Renarda R.35.
Gdyby nie doszło do katastrofy, jest bardzo prawdopodobne, że Renard R.35 wszedłby do produkcji (zapewne dosyć ograniczonej) tuż przed wybuchem II wojny światowej i pod wieloma względami byłby jednym z najnowocześniejszych ówczesnych samolotów pasażerskich. Niestety los projektu okazał się zupełnie inny, a sam samolot został zapomniany.
Renard R.35 miał 17,5 m długości i 25,5 m rozpiętości skrzydeł. Maksymalna masa startowa wynosiła 10 500 kg. Napęd stanowiły trzy dziewięciocylindrowe silniki Gnome-Rhône 9K o mocy 750 KM każdy, zapewniające prędkość maksymalną 435 km/h (teoretycznie), oraz przelotową 350 km/h. Zasięg miał wynosić około 1800 km. Kadłub zaprojektowano tak, aby pomieścił 20 pasażerów lub 2000 kg ładunku. Załoga liczyła 3 osoby – dwóch pilotów i radiooperatora.
