Chociaż nie wszystko wróciło już do normalności w 2021 roku, powoli coraz częściej wracają możliwości powrotu na lotniska, aby robić zdjęcia. Tym razem w miniony wtorek mogłem ponownie odwiedzić 31. Bazę Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach. Oprócz standardowych operacji mogliśmy sfotografować trening F-16 Tiger Demo Team oraz zwiedzić kilka zakamarków bazy, m.in. kolekcję Archeo.

Była to już druga wizyta w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w tym roku. Podczas poprzedniej wizyty mogliśmy obserwować amerykańskie F-15, a tym razem główną rolę odegrali nasi piloci. W trakcie wizyty mogliśmy obserwować starty i powroty z treningów polskich F-16, oraz dodatkowo trening F-16 Tiger Demo Team, który przygotowuje się do pierwszego dużego występu podczas pokazów w Lesznie.

Lockheed Martin F-16C Jastrząb (4041) (fot. Michał Banach)
Lockheed Martin F-16C Jastrząb (4041) (fot. Michał Banach)

Ze względu na liczbę fotografów oraz fakt, że byliśmy świadkami treningu, zdjęcia mogliśmy robić z innego miejsca niż zwykle, przez co większy nacisk padł na fotografowanie kołowań, a później trening Demo Team. Po części aktywnej, udaliśmy się do hangarów, w których znajdują się samoloty grupy Archeo na Krzesinach.

Kolekcja ta nie jest ogólnie dostępna, a jedyną okazją do zobaczenia tych maszyn jest odwiedzenie bazy w trakcie organizowanych (ostatnio z wiadomych przyczyn rzadko) dni otwartych lub świąt bazy i stacjonujących w niej jednostek. Wówczas samoloty te wystawiane są na płycie lotniska, przez co dostęp do nich jest i tak utrudniony – nie ma opcji do nich podejść.

Lockheed Martin F-16C Jastrząb (4041) (fot. Michał Banach)
Lockheed Martin F-16C Jastrząb (4041) (fot. Michał Banach)

W przypadku naszej wizyty mogliśmy nie tylko podjeść do nich bardzo blisko i dosłownie zajrzeć w każdy zakamarek, ale również mogliśmy zwiedzić hangary w których się znajdują, a nie są to zwykłe hangary. Powstały one jeszcze w trakcie II wojny światowej i wykorzystywane były przez Niemców. Do naszych czasów przetrwała nawet część rozwiązań technicznych w tych hangarach – np. wrota, a na podłodze widać pozostałości po m.in. szynach do których mocowano samoloty przed próbnym strzelaniem i ustawianiem uzbrojenia pokładowego.

Po tylu wizytach w bazie bez wątpienia najciekawszym elementem była właśnie możliwość oglądania treningu Demo Team – chociaż myślę, że wersja treningowa nie ma „tego czegoś” co wersja na pokazach z odpowiednią oprawą dźwiękową i atmosferą. Wizyta w Archeo była dodatkową wisienką na torcie.

Archeo w Krzesinach (fot. Michał Banach)
Archeo w Krzesinach (fot. Michał Banach)

Poniżej znajdziecie galerię z tej wizyty i kilka najlepszych kadrów.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.