Na wyspie Szykotan w archipelagu Kuryli na wielu wzgórzach odnaleźć można stare, zapomniane radzieckie czołgi i stanowiska bojowe. Rozsiane na wyspie wraki są pamiątką po okresie Zimnej Wojny, kiedy Rosjanie obawiali się utraty wysp na rzecz Japonii.

Wyspa Szykotan wraz z kilkoma otaczającymi ją wyspami Kurylskimi od lat są przedmiotem sporu między Rosją a Japonią. Rosjanie kilkukrotnie oferowali Japonii zwrot mniejszych wysp Szykotan i Habomai w zamian za wycofanie roszczeń do pozostałych, większych wysp Iturup i Kunaszyr. Oferty te zostały jednak odrzucone. Wyspa Szykotan ma powierzchnię 225 km² i żyje na niej około 2820 osób (dane z 2010 roku).

Po II wojnie światowej Rosjanie utworzyli na wyspie wiele punktów artyleryjskich w których ustawiono stare, wycofywane z służby liniowej czołgi, głównie typu IS-2 i IS-3, ale również T-54 i T-55. Przez lata pojazdy te służyły jako stałe punkty ogniowe, ale z racji wieku i braku zagrożenia z czasem zaczęto je opuszczać. Dzisiaj wiele z nich, pozostawionych własnemu losowi powoli rdzewieje na pagórkach nad wybrzeżem.

Co ciekawe, mimo upływu lat, pojazdy są w całkiem dobrym stanie, chociaż nikt się nimi nie zajmuje.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.