Zbudowany w 1918 roku okręt podwodny HMS L55 był jednym z 27 brytyjskich okrętów podwodnych typu L. Jego historia byłaby zapewne krótka i mało ciekawa, gdyby nie fakt, że zatonął w 1919 roku, a w 1928 roku został wydobyty i ponownie wcielony do służby w… radzieckiej flocie. Zezłomowano go dopiero w latach 60.

Historia HMS L55 zaczęła się w 1917 roku w stoczni Fairfield Shipbuilding and Engineering Company w Govan. 21 września 1917 roku położono stępkę pod jego budowę, a wodowanie miało miejsce 29 września 1918 roku, krótko przed końcem I wojny światowej. Okręt należał do typu L, czyli jednostek, które powstawały początkowo jako rozwinięcie typu E, ale skala zmian była tak duża, że potraktowano je jako zupełnie nowe jednostki.

HMS L55
HMS L55

Okręt miał 70 m długości i wyporność nawodną 975 ton, oraz podwodną 1168 ton. Napęd stanowiły dwa silniki diesla o mocy 2400 KM oraz dwa silniki elektryczne o mocy 1600 KM. Zapewniały one prędkość maksymalną 17 węzłów na powierzchni i 10,5 węzła pod wodą, oraz zasięg nawodny 4500 mil morskich (8300 km0 z prędkością 8 węzłów. Uzbrojenie składało się z 6 wyrzutni torped kalibru 533 mm z zapasem 12 torped, oraz 2 dział kalibru 102 mm. Załoga liczyła 44 oficerów i marynarzy.

Po zakończeniu szkolenia załogi, HMS L55 wysłano na Bałtyk, gdzie operował z Tallina wspierając oddziały alianckie i Białych Rosjan walczących z bolszewikami. 9 czerwca 1919 roku okręt zaatakował w Zatoce Fińskiej rosyjskie stawiacze min typu Orfey – Gawrill i Azard, ale nie zatopił ich. Podczas odwrotu jednostka wpłynęła na pole minowe i zatonęła – początkowo uważano, że z powodu ostrzału z Azarda, ale po oględzinach wraku okazało się, że z powodu wybuchu miny.

Wrak HMS L55
Wrak HMS L55

W 1927 roku wrak okrętu został zlokalizowany na głębokości 62 m przez Rosjan, którzy ściągnęli na miejsce statek ratowniczy Kommuna, w celu zbadania wraku. 27 kwietnia 1928 roku podjęto decyzję o podniesieniu wraku. Operację rozpoczęto 10 czerwca i zakończono 14 sierpnia 1928 roku. Odnaleziono 38 lub 34 ciała członków załogi okrętu, które przetransportowano do Wielkiej Brytanii i pochowano w Portsmouth 7 września 1928 roku.

Mimo spędzenia pod wodą 9 lat, okazało się, że wrak jest w na tyle dobrym stanie, że nadaje się do remontu. Prace przeprowadzono w stoczni Bałtyckiej w Leningradzie, a ich koszt wyniósł 1 mln rubli. Pieniądze zebrano przez publiczne zbiórki. Okręt wrócił do służby 27 lipca 1931 roku, a 7 sierpnia 1931 roku nadana mu nazwą L-55. Później nadano mu nazwę własną „Bezbożnik”. Wykorzystywano go do testów i szkolenia, oraz jako bazę do zaprojektowania radzieckich okrętów podwodnych typu L.

Wrak HMS L55
Wrak HMS L55

W 1934 roku wymieniono silniki diesla na pokładzie okrętu. Na początku II wojny światowej okręt został uszkodzony i wycofany z służby. Przekształcono go w pływającą elektrownię PZS-2 . W tej roli jednostka przetrwała całą wojnę i pozostawała w użyciu do 1950 roku PZS-6. Po wycofaniu z eksploatacji, w latach 60. jednostkę zezłomowano. Tak zakończyła się historia okrętu, który dosłownie powrócił z zaświatów.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.