Wielka Brytania podobnie jak Stany Zjednoczone, utrzymywała podczas II wojny światowej znaczną liczbę bombowców strategicznych. Wraz z nadejściem ery atomowej, samoloty te należało zastąpić nowymi, znacznie lepszymi bombowcami przystosowanymi do przenoszenia nowej broni. W latach 50. do uzbrojenia zaczęły wchodzić tzw. V-bombers, z których najważniejszym był Avro Vulcan.

Geneza

Brytyjskie lotnictwo strategiczne było pod koniec lat 40. jednym z największym na świecie, jednak w całości oparte było o maszyny zaprojektowane przed II wojną światową, lub na jej początku. Samoloty te miały już swoje lata, a ich parametry nie odpowiadały ówczesnym wymaganiom (w porównaniu do amerykańskich bombowców B-29 Superfortress, brytyjskie maszyny były już przestarzałe).

Avro Lancaster
Avro Lancaster

Wraz z rozpoczęciem brytyjskiego programu atomowego, w 1946 roku dowództwo RAF przygotowało specyfikację B.35/46, w ramach której miały być opracowane nowe bombowce strategiczne o napędzie odrzutowym. Samoloty miały być wykorzystywane zarówno w roli bombowców konwencjonalnych, jak i przenoszących broń nuklearną w ramach sił odstraszania strategicznego.

Specyfikację przesłano do zakładów Vickers, Avro oraz Handley Page, które natychmiast rozpoczęły prace nad nowymi maszynami. Rezultatem było opracowanie trzech maszyn, nazywanych V-bombers (Bombowce V) od swoich nazw – Vickers Valiant, Handley Page Victor oraz Avro Vulcan. Maszyny znacząco różniły się między sobą konstrukcją, wyposażeniem oraz możliwościami bojowymi, w związku z tym wszystkie wprowadzono do służby, ale oddelegowano do różnych zadań. Bombowce Vickers Valiant po kilku latach eksploatacji zostały przekształcone w latające cysterny, a Victory oddelegowano do zadań rozpoznawczych, chociaż część maszyn również przystosowano do roli latających cystern. Jedynie Avro Vulcan od początku, aż do zakończenia służby, wykorzystywany był w roli bombowca strategicznego – zarówno przenoszącego broń atomową, jak i konwencjonalną.

Avro Vulcan
Avro Vulcan

Avro Vulcan

Zakłady Avro podjęły prace nad nowym bombowcem w 1947 roku. Od początku zdecydowano się na projekt samolotu w nietypowej, jak na tamte lata konfiguracji, z skrzydłami typu delta. Ze względu na brak doświadczenia w budowie tego typu maszyn, początkowo opracowano kilka mniejszych eksperymentalnych samolotów Avro 707 i Avro 710, które wykorzystywano do testów. Zdobyte doświadczenie pozwoliło na rozpoczęcie budowy właściwego prototypu nowego bombowca.

Pierwszy prototyp Avro Vulcana ukończono w połowie 1952 roku, a oblot miał miejsce 30 sierpnia. Za sterami samolotu zasiadł Roly Falk. Przeprowadzone próby były zadowalające, jednak maszyna wymagała dopracowania. Przez kolejne 3 lata projekt dopracowywano, a prototypy modernizowano. Pierwszy seryjny Vulcan, oznaczony jako B.1 wzbił się w powietrze w lutym 1955 roku.

Avro Vulcan
Avro Vulcan

Samolot miał 29,6 m długości i 30,3 m rozpiętości skrzydeł. Maksymalna masa startowa wynosiła 76-84 ton. Napęd stanowiły cztery silniki Bristol Olympus 101, 102 lub 104 (w trakcie budowy systematycznie wprowadzono nowe jednostki napędowe). Zapewniały prędkość maksymalną około 0.95 macha i przelotową około 0,86 macha. Vulcan nie posiadał uzbrojenia obronnego, ponieważ zakładano, że samolot „będzie się bronił szybkością i pułapem lotu”. W luku bombowym mieściła się jedna bomba atomowa lub 21 konwencjonalnych bomb o masie 450 kg. Załoga liczyła 5 osób. Koszt budowy jednego Vulcana wynosił 750 000 funtów w 1956 roku.

Seryjne Vulcany zaczęły trafiać do jednostek we wrześniu 1956 roku. Już na etapie produkcji rozpoczęto jednak modernizację maszyn. Początkowo instalowano nowsze silniki, jednak już po otrzymaniu pierwszych maszyn w wersji B.1, RAF zleciło zakładom Avro opracowanie kolejnej, ulepszonej wersji bombowca. Tak powstał Vulcan B.1A wyposażony w silniki Bristol Olympus 104.

Avro Vulcan
Avro Vulcan

Mimo zastosowania nowych silników, osiągi maszyny nie wzrosły zbyt mocno. W zaistniałej sytuacji zakłady Avro opracowały kolejny wariant Vulcana, oznaczony jako B.2.Maszyna miała 30,45 m długości, 33,8 m rozpiętości skrzydeł, a maksymalna masa startowa wyniosła 93 tony. Oprócz zastosowania nowych silników Bristol Siddeley Olympus 200, samoloty w nowej wersji przystosowano do pobierania paliwa w locie oraz przenoszenia nowych pocisków z głowicami nuklearnymi. Do 1965 roku zbudowano 136 Vulcanów – dwa prototypy, 45 maszyn w wersji B.1 i B.1A oraz 89 w wersji B.2.

Eksploatacja

W przeciwieństwie do pozostałych V-bombers, Vulcany prezentowały większe możliwości bojowe, przez co zachowano je w uzbrojeniu przez dłuższy czas. Początkowo wykorzystywano je głównie w roli bombowców strategicznych przenoszących tradycyjne bomby atomowe. Wraz z rozwojem pocisków rakietowych z głowicami nuklearnymi, starsze maszyny zaczęto wycofywać z służby, a nowsze modernizować, aby mogły przenosić nowe uzbrojenie.

Avro Vulcan
Avro Vulcan

W latach 70. przydatność Vulcanów zaczęła jednak spadać, głównie z powodu rozwoju radzieckiego uzbrojenia przeciwlotniczego jak i wstrzymania rozwoju brytyjskich pocisków Blue Steel. Vulcany przystosowano do konwencjonalnych bombardowań z niskiego pułapu. W tym czasie maszyny otrzymały nowe malowanie i kamuflaż. W 1982 roku sytuacja uległa jednak zmianie.

Konflikt z Argentyną i wybuch Wojny o Falklandy sprawił, że RAF musiał odkurzyć swoje ostatnie Vulcany i wysłać je do walki. Dysponujące zasięgiem nieco ponad 4000 km bombowce nie mogły dolecieć w rejon Falklandów, jednak dzięki systemowi tankowania w powietrzu ich zasięg mógł być znacząco zwiększony. Problemem była jednak sprawność tych systemów oraz brak przeszkolenia załóg w ich wykorzystaniu (ze względu na nieprzydatność Vulcanów w roli maszyn ofensywnych, załogi nie były szkolone w wykorzystaniu systemów tankowania w powietrzu).

Avro Vulcan
Avro Vulcan

Wybrano jednak trzy maszyny o numerach XM597, XM598 i XM607, które po doraźnej modernizacji miały rozpocząć serię lotów w rejon Falklandów. Samoloty otrzymały nowe systemy tankowania w powietrzu, przekonstruowano wyrzutniki bombowe, dostosowując je do nowszych bomb, pod skrzydłami zamontowano pylony, na których zawieszono pociski przeciwradarowe Shrike, oraz zmodernizowano systemy elektroniczne.

Bombowce przebazowano na wyspę Ascension, podobnie jak 14 latających cystern Handley Page Victor, które miały asystować bombowcom w ich wręcz samobójczej misji. Od początku było wiadome, że bombowce lecące w pojedynkę będą łatwym celem dla argentyńskich myśliwców, a przenoszony ładunek bomb pozwoli jedynie na atakowanie pojedynczych celów Mimo to, propagandowe znaczenie bombardowań było bardzo duże.

Avro Vulcan
Avro Vulcan

Zaplanowano 7 lotów w ramach misji Black Buck. Pierwsze bombardowanie przeprowadzono w dniach 30 kwietnia-1 maja. Z kolejnych lotów dwa odwołano – jeden z powodu warunków pogodowych, a drugi z powodu problemu z sprawnością latających cystern. Przedostatni lot zakończył się dla Vulcana o numerze XM597 w Brazylii, ponieważ maszyna nie mogła pobrać paliwa w locie i musiała awaryjnie lądować w Sao Paulo, gdzie została internowana.

Naloty przeprowadzone przez Vulcany przyniosły niewielkie rezultaty militarne – uszkodzono pas startowy w Port Stanley, jednak Argentyńczycy szybko go wyremontowali, a także zniszczono  kilka systemów przeciwlotniczych i stacji radarowych. Znaczenie propagandowe misji było jednak bardzo duże. Były to jedyne loty bojowe w całej historii Vulcanów.

Avro Vulcan (fot. John5199/Wikimedia Commons)
Avro Vulcan (fot. John5199/Wikimedia Commons)

Długa droga do emerytury

W marcu 1984 roku RAF podjął decyzję o wycofaniu ostatnich Vulcanów z służby. Bombowce były wówczas już całkowicie przestarzałe, a ewentualna modernizacja była nieopłacalna. Dodatkowo w tym czasie bombowce z uzbrojeniem nuklearnym ustępowały zarówno morskim jak i lądowym pociskom balistycznym z głowicami nuklearnymi.

Nie oznaczało to jednak definitywnego końca Vulcanów. Dwa bombowce pozostawiono w służbie w ramach Vulcan Display Flight, zespołu, który uczestniczył w pokazach lotniczych. W 1993 roku podjęto jednak decyzję o likwidacji zespołu z powodu kosztów utrzymania maszyn. Jedną z maszyn o numerze XH558 przywrócono jednak do stanu lotnego w 2008 roku.

Avro Vulcan
Avro Vulcan

Maszyna otrzymała nazwę własna Spirit of Great Britain i była wykorzystywana do 2015 roku. W swój ostatni lot wzbiła się w powietrze 28 października 2015 roku. Powodem wycofania były problemy z serwisowaniem bombowca. Brak części zamiennych oraz specjalistów znających konstrukcję maszyny sprawiły, że dalsze utrzymanie jej w stanie lotnym było niemożliwe.

XH558 zachowano jednak w stanie częściowej sprawności. Chociaż nigdy nie wzbije się w powietrze, Spirit of Great Britain podobnie jak dwa inne Vulcany (XL426 i XM655) ma sprawne silniki i bierze udział w pokazach naziemnych. Oprócz tych trzech maszyn, w muzeach zachowano jeszcze 16 innych Vulcanów.

Avro Vulcan (fot. aceebee/Wikimedia Commons)
Avro Vulcan (fot. aceebee/Wikimedia Commons)

W momencie wejścia do służby Avro Vulcan był jednym z najnowocześniejszych i najlepszych bombowców na świecie. Dysponujący bardzo dobrą manewrowością bombowiec był lubiany przez załogi, ale wraz z rozwojem uzbrojenia przeciwlotniczego oraz pocisków balistycznych, Vulcany stały się przestarzałe. Po ich wycofaniu z służby, RAF nie wprowadził do uzbrojenia nowych bombowców strategicznych.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.