Czy fikcja literacka może stać się rzeczywistością? Czasami się tak zdarza. Częściej jednak literatura po prostu świetnie wpisuje się w przyszłe wydarzenia na świecie. Z tego właśnie powodu postanowiłem zainteresować się wydaną na początku roku książką Wschodni Grom autorstwa Jakuba Pawełka, a wydaną przez wydawnictwo Warbook.

Zacznijmy może od samego wydawnictwa. Początkowo była to seria książek, która opisywała tematy militarne i historyczne w zupełnie inny sposób, świetnie łącząc fikcję literacką, obecne wydarzenia i historię. Pierwszą książką z serii była powieść www.1939.com.pl. Książka ta opowiadała historię współczesnych polskich żołnierzy, którzy za sprawą przypadku i nowoczesnych technologii przenieśli się w czasie do Kampanii wrześniowej 1939 roku. Książka była tak dobra, że w szybkim tempie zaczęły pojawiać się kolejne tytuły z serii, a nowi autorzy podejmowali coraz bardziej różnorodne tematy. Lista jest spora, także nie będę jej tu przybliżał. Jedno co od samego początku łączyło większość z tych książek, to Polska. Nasz kraj w większości przypadków był albo uczestnikiem przedstawionych wydarzeń, albo ich bezpośrednią sceną. Pod względem fabuły, mamy w tej serii całkiem spory przekrój, od książek historycznych, po współczesność, na totalnym sci-fi kończąc. Ale przejdźmy do konkretów.

Autorem książki Wschodni grom jest Jakub Pawełek. Jest to jego pierwsza powieść w serii Warbook. Jakub jest absolwentem filologii rosyjskiej Uniwersytetu Śląskiego i studentem Akademii Obrony Narodowej. Jak łatwo się domyśleć, jest również fanem militariów i konfliktów zbrojnych.

W swojej książce postanowił przedstawić fikcyjny konflikt zbrojny o skali międzynarodowej. Niedaleka przyszłość (zaledwie rok 2016). Prace nad wydobyciem gazu łupkowego w Polsce idą pełną parą. Niestety w wyniku tajemniczego zamachu, zniszczona zostaje magistrala przesyłowa. Wszczęte śledztwo nie przynosi za dobrych rezultatów, ale pojawia się trop, prowadzący do Rosji. Równolegle naszego wschodniego sąsiada trapią problemy negocjacyjne z Chinami, które chcą za wszelką cenę przejąć Gazprom.

W krótkim czasie napędza się więc spirala agresji. Chiny, przyparte do muru przez Rosję, która odcina dopływ surowców, atakują wschodnią granicę Federacji Rosyjskiej i w szybkim tempie zajmują Syberię. Równolegle napięcia na granicy Polsko-Rosyjskiej sprawiają, że armie obu państw są gotowe do rozpoczęcia wojny.

W tym samym czasie śledztwo w sprawie ataku na magistralę doprowadza do nietypowego rezultatu. Polska musi więc podjąć odpowiednie działania, tylko czy będą one słuszne? Co wydarzy się dalej? Znajdziecie to w książce.

Maj 2015

Gigantyczna eksplozja niszczy polską magistralę przemysłową. Wszystkie tropy prowadzą do Moskwy, która gwałtownie zaprzecza. Na Bałtyku i przy naszych wschodnich granicach dochodzi do zbrojnych incydentów.

Tymczasem chiński koncern chce przejąć rosyjski Gazprom. Rosji to się nie podoba. Dochodzi do fali zamieszek.

Moskwa zakręca Chinom kurek z gazem. W odwecie ogromny czerwony smok uderza całą swoją potęgą. Zaczyna się od cybernetycznego ataku, który paraliżuje system obrony atomowej Rosji.

Przez wschodnie granice na Syberię wkracza największa armia świata…

Nadchodzi czas generałów. Po której stronie konfliktu stanie Polska? Uderzy na Rosję? A może stanie się jej sojusznikiem?

W powieść Jakuba Pawełka można wyraźnie zauważyć czym inspirował się autor. Przede wszystkim można zauważyć wpływ powieści Toma Clanciego, zwłaszcza pod względem ogólnego zarysu fabuły, oraz budowy wielowątkowej historii, która nie ogranicza się tylko do walk na froncie lub politycznej przepychanki głów państw. Natomiast cała fabuła wyraźnie inspirowana jest ostatnimi doniesieniami szczególnie amerykańskich ekspertów, którzy podjęli się próby przewidzenia przyszłości Polski w najbliższych latach (nie, to nie nasi rodzimi „eksperci” twierdzący, że nasz kraj upadł, tylko właśnie ich bardziej pozytywnie do naszego kraju nastawieni koledzy, którzy przewidują dla Polski całkiem pozytywny scenariusz).

Inspiracja ta wpłynęła bardzo pozytywnie na fabułę książki. Autor ciekawie połączył obecne wydarzenia z prognozami na przyszłość, jedynie czasami trochę za bardzo przyspieszył pewne procesy. Wszystko byłoby świetne, gdyby nie realne wydarzenia na Ukrainie na początku tego roku, które całkowicie popsuły fikcyjną fabułę książki i pokazały, że przyjęte przez autora założenia nie aż tak pewne. Również rozpoczęty równolegle program modernizacji sił zbrojnych jest bardzo odmienny od tego, jaki przyjął autor w swojej książce.

Sama powieść jest liczącą ponad 580 stron historią, w której poznamy losy polityków, żołnierzy, generałów, oficerów wywiadu oraz kilku ciekawych postaci wpływających na losy świata. Wszystko to podane jest w przystępnej formie, tak, że nawet osoby nieznające się na technice wojskowej dosyć szybko odnajdą się w fabule. Dzięki licznym wątkom, książka jest pełna akcji i zachęca do dalszej lektury.

Podsumowując, Wschodni grom Jakuba Pawełka to bardzo ciekawa i nietypowa książka. Co warte dodania, jest to polska powieść i to nasz kraj jest jej głównym bohaterem. Tym bardziej jest warta lektury. Fanów militariów mogą nieco znudzić opisy walk, które w porównaniu do części poświęconych polityce są przydługawe i monotonne, ale są one jedynie częścią książki.

Ze względu na obecne wydarzenia na świecie tym bardziej warto zajrzeć do tej książki. Może życie pokazało, że niektóre założenia autora nie sprawdziły się, ale mimo to historia opowiedziana w Wschodnim gromie wypada bardzo ciekawie i daje do myślenia, pokazując, że nie zawsze wszystko jest takie, na jakie wygląda na pierwszy rzut oka.

WSCHODNI GROM Jakub Pawełek
WSCHODNI GROM
Jakub Pawełek
8.0

Co zrobi Polska w obliczu wielkiej wojny u naszego wschodniego sąsiada i zagrożenia przed jakim stoi nasz kraj?

  • 8
  • Ocena użytkowników (3 Głosów) 9.7
Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.