Najsłynniejszym trójpłatowcem I wojny światowej był Fokker Dr., a tuż za nim znajduje się Sopwith Triplane. Mało kto jednak wie, że w Sopwith Aviation Company zaprojektowano pod koniec wojny trójpłatowy bombowiec Sopwith Rhino. Maszyna ta okazała się jednak totalnym niewypałem.
W połowie 1917 roku Sopwith Aviation Company znana była przede wszystkim z bardzo udanych myśliwców Sopwith Camel. Równocześnie dobiegał końca krótki epizod, jakim była eksploatacja niewielkiej liczby trójpłatowców Sopwith Triplane. Mimo iż brytyjskie lotnictwo nie było zainteresowane dalszą eksploatacją trójpłatowców, inżynierowie Sopwitha postanowili zaprojektować na własny koszt jeszcze jeden samolot w tym układzie.
Tak powstał Sopwith Rhino, trójpłatowy bombowiec, który oblatano w październiku 1917 roku. Maszyna miała 8,4 m długości i 10 m rozpiętości skrzydeł, a jej masa wynosiła 1628 kg. Napęd samolotu stanowił sześciocylindrowy, chłodzony wodą silnik Beardmore Halford Pullinger o mocy 230 KM, zapewniający prędkość maksymalną 166-184 km/h, oraz zasięg 658 km. Uzbrojenie samolotu składało się z jednego, synchronizowanego karabinu maszynowego Vickers, kalibru 7,7 mm obsługiwanego przez pilota, oraz obsługiwanego przez bombardiera karabinu Lewis. Cechą charakterystyczną samolotu była komora bombowa, mieszcząca ładunek 205 kg bomb.
Samolot miał bardzo charakterystyczną konstrukcję kadłuba, a jego wyróżnikiem był luk bombowy w którym umieszczano specjalne pojemniki z bombami. Rozwiązanie to miało przyśpieszać uzupełnianie amunicji. Ze względu na brak zainteresowania samolotem ze strony RAF-u, bombowiec powstał z własnej inicjatywy firmy Sopwith.
Przeprowadzone próby prototypu wykazały, że jest ciężki na nos, a silnik ma tendencję do przegrzewani. Zbudowano drugi prototyp, w którym nieznacznie zmieniono konstrukcję, oraz zamontowano obrotową podstawę dla karabinu Lewisa. Zmiany te nie wpłynęły na polepszenie osiągów samolotów. W zaistniałej sytuacji wojsko kompletnie zignorowało projekt Sopwitha.
Dwa zbudowane prototypy wykorzystywano jeszcze przez jakiś czas do testów śmigieł, po czym rozebrano je. W momencie powstania, Sopwith Rhino był już maszyną odbiegającą od standardów lotnictwa wojskowego. Brytyjscy piloci preferowali mniejsze, dwupłatowe samoloty, dysponujące lepszymi osiągami, niż ciężkie trójpłatowce. Można śmiało powiedzieć, że Rhino od początku skazany był na porażkę.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.