Pod koniec lat 70. w zakładach Bumar-Łabędy opracowano projekt ciężkiego ciągnika artyleryjskiego MTS-306 (360). Pojazd miał zastąpić ciągniki rosyjskiej konstrukcji. Po zbudowaniu 18 prototypów i przeprowadzeniu prób, produkcji seryjnej nie rozpoczęto.

Analiza przeprowadzona przez dowództwo Wojska Polskiego w latach 70. wykazała, że potrzebne są nowe, ciężkie ciągniki artyleryjskie dysponujące lepszymi osiągami niż dotychczas wykorzystywane pojazdy. W związku z tym w zakładach Bumar-Łabędy rozpoczęto prace nad odpowiednim pojazdem.

Otrzymał on autorskie podwozie (które następnie wykorzystano przy pracach nad kolejnych pojazdami), silnik z czołgu T-72 (silnik W46-2S1 o mocy 710 KM) oraz lekką nadbudowę z stopu żelaza i aluminium, dzięki czemu całkowita masa ciągnika zamknęła się w około 22 tonach (w  konkurencyjnych ciągnikach radzieckiej produkcji dochodziła ona do 27 ton).

MTS-306 w Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu (fot. Michał Banach)
MTS-306 w Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu (fot. Michał Banach)

Ciągnik otrzymał nazwę MTS-306 (lub MTS-360) i miał 7,8 m długości, 3,25 m szerokości i 2 m wysokości. Przy masie własnej wynoszącej 22 tony, ładowność wynosiła 10 ton, a masa holowanego ładunku 15 ton. Silnik zapewniał prędkość maksymalną 60 km/h bez ładunku i 25 km/h z ładunkiem.

Wyprodukowano serię 18 pojazdów, które poddano intensywnym testom. Ich wynik był bardzo pozytywny, a pojazdy oceniono jako bardzo dobre i perspektywiczne. Do zamówienia i produkcji seryjnej jednak nie doszło. Powodem oficjalnie było odejście od artylerii holowanej na rzecz samobieżnych armatohaubic. Nieoficjalnie, powodem były naciski ze strony ZSRR, gdyż Rosjanie obawiali się, że nowy ciągnik będzie lepszy od ich pojazdów.

MTS-306 w Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu (fot. Michał Banach)
MTS-306 w Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu (fot. Michał Banach)

Kilka prototypów wykorzystywano przez kilka lat, po czym odstawiono je do magazynów. Trzy egzemplarze trafiły następnie do muzeów. Jeden z nich znajduje się w Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu.

Samo podwozie MTS-306 wykorzystano natomiast jako bazę dla Samobieżnego Układacza Min Kalina, Stacji Radiolokacyjnej NUR-21, bojowego wozu piechoty BWP-2000 oraz w jednym z prototypów armatohaubicy Krab.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.