Podwyżki cen prądu oraz coraz większa świadomość ekologiczna sprawiają, że zainteresowanie segmentem odnawialnych źródeł energii rośnie. Czy dzięki inwestycji w OZE faktycznie możemy płacić mniejsze rachunki? Jakie instalacje OZE najlepiej sprawdzą się w gospodarstwie domowym? Sprawdźmy.
OZE – co trzeba wiedzieć?
W skrócie odnawialne źródła energii to takie, które są neutralne dla środowiska lub ich wpływ na środowisko jest minimalny. Ich zasoby są niewyczerpane lub wyczerpują się w bardzo powolnym tempie. Do OZE zaliczamy m.in. słońce, wodę, wiatr, energię geotermalną oraz biopaliwa.
Udział OZE w krajowym miksie energetycznym od kilku lat dynamicznie rośnie. Rok 2021 zamknęliśmy z wynikiem 17 GW łącznej zainstalowanej mocy w OZE. To ponad ⅓ więcej niż w roku poprzednim. W 2021 najwięcej mieliśmy instalacji fotowoltaicznych, na drugim miejscu znalazły się elektrownie wiatrowe.
Więcej o odnawialnych źródłach energii możesz przeczytać w artykule na stronie E.ON Polska.
Coraz więcej prosumentów
Poza tym pod koniec 2021 roku odnotowaliśmy rekord, jeśli chodzi o liczbę prosumentów. Było ich już ponad 805 tysięcy. Oznacza to, że w ciągu 12 miesięcy aż 400 tysięcy nowych osób zdecydowało się na produkcję prądu na użytek własny.
Największy udział w rynku prosumenckim mają instalacje fotowoltaiczne, które wykorzystują energię ze słońca. To 99,5% wszystkich systemów! Na drugim miejscu są instalacje wodne, zaraz za nimi elektrownie wiatrowe. W Polsce powstało jednak zaledwie (odpowiednio) 75 i 70 tego rodzaju elektrowni.
Skąd tak duże zainteresowanie fotowoltaiką?
W 2021 roku Polska po raz kolejny znalazła się w czołówce największych rynków fotowoltaicznych w Europie. Wyprzedziły nas jedynie Niemcy oraz Hiszpania. Zdaniem stowarzyszenia SolarPower Europe świetny wynik naszego kraju wynika m.in. z korzystnego dla prosumentów systemu rozliczeń, a także redukcji podatku VAT oraz ulg podatkowych. W Polsce po prostu opłaca się inwestować w fotowoltaikę.
Przyjrzymy się najpierw wspomnianemu systemowi rozliczania właścicieli instalacji fotowoltaicznych. Do końca marca 2022 roku w Polsce obowiązuje tzw. system opustów. Na czym polega? W sezonie letnim fotowoltaika produkuje więcej energii, niż jesteśmy w stanie spożytkować w gospodarstwie domowym. Aby nie marnować nadwyżek prądu, prosument może oddawać je do sieci elektroenergetycznej. Następnie, w momencie zwiększonego zapotrzebowania, odbiera 70-80% oddanej wcześniej energii. 20-30% wytworzonego prądu to swego rodzaju „opłata” za możliwość przechowywania energii w wirtualnym magazynie.
Mimo tego, iż nie zawsze mamy możliwość wykorzystać w całości wyprodukowaną energię, inwestycja w fotowoltaikę jest bardzo opłacalna. Zdaniem ekspertów z branży okres zwrotu to maksymalnie 8 lat. Mniej – jeśli skorzystamy z dofinansowania do zakupu i montażu systemu. Potem możemy cieszyć się darmową energią. Oczywiście nadal jesteśmy odbiorcami energii elektrycznej w systemie energetycznym, co zobowiązuje nas do opłacania stałych opłat. Są one przeznaczane m.in. na modernizację i rozwój sieci energetycznej, utrzymanie elektrowni węglowych czy wsparcie OZE.
Ile można zaoszczędzić na zielonej energii z fotowoltaiki?
Im więcej prądu potrzebuje Twoje gospodarstwo domowe, tym więcej jesteś w stanie zaoszczędzić dzięki fotowoltaice. Weźmy przykład trzyosobowej rodziny zużywającej 3000 kWh energii rocznie. Oszczędności w tym przypadku wyniosą około 1340 zł rocznie. Jeśli jednak zapotrzebowanie gospodarstwa domowego na prąd jest większe – potencjalne zyski również będą większe. Fotowoltaika jest zatem świetnym rozwiązaniem chociażby dla właścicieli samochodów elektrycznych, którzy mają w garażu własną ładowarkę. Podobnie, jeżeli w budynku jest elektryczna instalacja grzewcza. Zyski wzrosną, jeśli zdecydujesz się na montaż magazynu energii – dzięki temu wykorzystasz nawet do 95% wyprodukowanego prądu.
Czy fotowoltaika nadal będzie opłacalna?
1 kwietnia 2022 roku system opustów zostanie zastąpiony przez model sprzedażowy. Prosumenci nie będą mieli już możliwości odprowadzać nadwyżek energii elektrycznej do sieci – zamiast tego będą je sprzedawać po cenach rynkowych. Korzystnym rozwiązaniem może być sprzedaż prądu agregatorowi, czyli podmiotowi, który skupuje energię elektryczną z różnych źródeł, a następnie nią obraca. Agregator ma możliwość negocjowania cen, dzięki czemu sprzedaje na giełdzie prąd prosumenta po stosunkowo wysokiej cenie.
Prąd sprzedany oraz prąd zakupiony przez prosumenta będą rozliczane oddzielnie, a środki ze sprzedaży zasilą tzw. konto prosumenckie. Właściciel instalacji fotowoltaicznej będzie mógł opłacać z niego bieżące rachunki za energię elektryczną.
Krytycy modelu sprzedażowego obawiają się, że po wprowadzeniu zmian fotowoltaika przestanie się opłacać. To prawda, że nowy system będzie wymagał od prosumenta więcej zaangażowania, jednak należy podkreślić, że inwestycja w instalację fotowoltaiczną nadal będzie przynosić prosumentowi wiele korzyści. Szczególnie jeśli zdecyduje się również na zakup magazynu energii bądź stworzy obywatelską społeczność energetyczną (o dużych możliwościach, jeśli chodzi o produkcję czy obrót energią).
Co z innymi odnawialnymi źródłami energii?
Fotowoltaika to niewątpliwie najpopularniejsze rozwiązanie z zakresu OZE. Instalacji wykorzystujących energię wiatru czy wody w porównaniu do fotowoltaicznych jest w Polsce mikroskopijnie mało. Czy to dlatego, że nie są opłacalne? Absolutnie nie. Po prostu w naszym kraju mamy bardzo dużo firm oferujących montaż fotowoltaiki, do tego liczne programy finansowego wsparcia dla pozyskiwania energii ze słońca.
Jeśli mieszkasz w tej części Polski, w której często wieje wiatr, możesz czerpać korzyści z elektrowni wiatrowej. To, ile prądu jest w stanie wyprodukować, zależy od warunków atmosferycznych – podobnie jak w przypadku fotowoltaiki – oraz od mocy turbiny. Elektrownie wiatrowe mogą produkować jednorazowo bardzo dużo prądu, dlatego, aby go nie zmarnować, warto pomyśleć o własnym magazynie energii.
OZE to najlepszy sposób na zmniejszenie rachunków za prąd. Prawidłowo zaprojektowany system jest w stanie pokryć niemal całość zapotrzebowania domu na energię i w ogromnej mierze uniezależnić nas od sieci energetycznej.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.