Zdjęcia hotelu Belvédère i znajdującego się za nim lodowca Rodanu w Szwajcarii należą do jednych z najbardziej rozpoznawalnych. Charakterystyczny budynek hotelu, obecnie opuszczonego powstał na zakręcie górskiej drogi i przez lata przyciągał wielu turystów. Od 2015 roku jest jednak opuszczony.
W latach 1866-1867 zbudowana została droga przechodzącą przez przełęcz Furka w Alpach Szwajcarskich. Droga ta łączyła doliny Valais i Uri. W 1882 roku Josef Seiler zbudował przy drodze szałas, w którym mogli schronić się podróżnicy chcący obejrzeć lodowiec Rodanu. W 1890 roku szałas powiększono, a z czasem zamieniono w normalny, duży, murowany budynek, który stał się hotelem. Do 1903 roku w hotelu nie było elektryczności ani bieżącej wody.
Dopiero rozbudowa na początku XX wieku sprawiła, że spartański hotel przerodził się w luksusowy Hotel Belvédère. Przyciągał on wielu turystów, którzy chcieli zobaczyć okoliczne doliny i lodowiec Rodanu. Sam lodowiec dochodził wówczas na odległość kilkuset metrów od drogi. W 1907 roku hotel dysponował łóżkami dla 90 gości.
Wraz z rozwojem turystki górskiej hotel zyskiwał coraz większą popularność. Rozbudowa infrastruktury drogowej i kolejowej w okolicy sprawiły, że liczba odwiedzających stale rosła. Punktem kulminacyjnym był okres po II wojnie światowej. W 1964 roku budynek hotelu wykorzystano podczas kręcenia filmu Goldfinger.
Niestety zmiany klimatyczne i coraz bardziej postępująca motoryzacja sprawiły, że coraz częściej goście po prostu przyjeżdżali w okolice hotelu i jechali dalej, bez noclegu. Liczba gości zaczęła spadać, a sam lodowiec cofał się z dużą prędkością, odkrywając dolinę. W 1980 roku po raz pierwszy hotel zamknięto. Pozostawiony własnemu losowi obiekt niszczał, ale w 1988 roku został kupiony przez nowego właściciela, który wyremontował go i przywrócił do oryginalnego kształtu. Ponowne otwarcie miało miejsce w 1990 roku. Niestety mimo remontu, w 2015 roku Hotel Belvédère ponownie zamknięto. Od tego czasu obiekt cały czas jest niedostępny.
Jego charakterystyczna lokalizacja sprawia, że jest on często fotografowany przez turystów odwiedzających okoliczne doliny.
