Wprowadzony do służby pod koniec lat 30. Handley Page Hampden był jednym z trzech podstawowych brytyjskich średnich bombowców, eksploatowanych w momencie wybuchu II wojny światowej. Pozostałymi były Vickers Wellington i Armstrong Whitworth Whitley. Ze względu na brak potencjału modernizacyjnego, Hampden został wycofany z służby już w 1943 roku.

Geneza

Na początku lat 30. brytyjskie siły powietrzne RAF zaczęły przechodzić transformację technologiczną. Rozwój technologii lotniczych sprawił, że zaczęto projektować coraz to nowsze konstrukcje samolotów, które miały wchodzić do eksploatacji w połowie dekady lub pod jej koniec. W 1932 roku Ministerstwo Lotnictwa wydało specyfikację B.9/32 na nowy, dwusilnikowy średni bombowiec dzienny, dysponujący dużą prędkością przelotową.

Prototyp Handley Page Hampden
Prototyp Handley Page Hampden

Do prac nad maszyna stanęły wszystkie ważniejsze brytyjskie wytwórnie. Ostatecznie powstało kilka maszyn, które po dopracowaniu i dostosowaniu do kolejnych pojawiających się specyfikacji weszły do eksploatacji. Znalazły się wśród nich bombowce Vickers Wellington i Armstrong Whitworth Whitley.

W oparciu o wspomnianą specyfikację w zakładach Handley Page rozpoczęto prace nad samolotem oznaczonym jako HP.52. Głównymi konstruktorami zostali Gustav Lachmann i George Volkert. Zaprojektował on nietypowy jak na tamte lata samolot o konstrukcji skorupowej. Maszyna była pierwszym samolotem z tych zakładów z chowanym podwoziem, oraz miała wąski kadłub z długim ogonem i podwójnym statecznikiem pionowym.

Prototyp Handley Page Hampden
Prototyp Handley Page Hampden

W konstrukcji zachowano elementy wyposażenia z wcześniejszych samolotów, oraz zamierzano zainstalować na nosie wieżyczkę z samolotu Boulton Paul P.75 Overstrand, jednak ostatecznie nie było to możliwe z powodu zbyt wąskiego kadłuba. Oblot prototypu miał miejsce 21 czerwca 1936 roku, a za sterami zasiadł J. L. H. B. Cordes. Trwające dwa lata próby wykazały, że samolot spełnia oczekiwania RAFu, ma dobre osiągi i jest łatwy w pilotażu. W związku z tym w 1938 roku rozpoczęto jego produkcję seryjną pod nazwą Handley Page Hampden.

Produkcja i eksploatacja

Od początku produkcja Hampdenów prowadzona byłą równolegle w kilku fabrykach, ponieważ zakłady Handley Page nie miały wystarczających mocy produkcyjnych. Bombowce produkowano w zakładach English Electric, później również w Canadian Associated Aircraft. Do 1941 roku wyprodukowano łącznie 1430 egzemplarzy w jednej głównej wersji, oraz jednej modyfikacji (część maszyn przebudowywano do tej wersji). Dodatkowo kilka egzemplarzy wykorzystano do prób innych konfiguracji wyposażenia.

Handley Page Hampden
Handley Page Hampden

Hampden miał 16,3 m długości, 21 m rozpiętości skrzydeł i maksymalną masę startową 10,2 ton. Napęd stanowiły dwa dziewięciocylindrowe silniki Bristol Pegasus XVIII o mocy 1000 KM każdy, zapewniające prędkość maksymalną 398 km/h i przelotową 332 km/h, oraz zasięg 2770 km z ładunkiem bomb o masie 910 kg. Uzbrojenie składało się z 3 pojedynczych karabinów maszynowych zamontowanych po jednym na stanowisku pod ogonem, nad ogonem i z przodu, oraz jednego karabinu maszynowego zamontowanego na stałe w kadłubie i strzelającego do przodu. W roku eksploatacji, w dolnym i górnym stanowisku zamontowano podwójne karabiny maszynowe. W komorze bombowej mieścił się ładunek bomb o masie 1800 kg lub jedna torpeda lotnicza kalibru 457 mm (w tej sytuacji luk bombowy nie był jednak w pełni zamknięty w trakcie lotu). Załoga liczyła 4 osoby – pilota, nawigatora/bombardiera, radiooperatora strzelca i strzelca.

Bombowce były pozytywnie oceniane przez załogi, głównie z powodu łatwości pilotażu i osiągów, ale krytykowano je za ciasne wnętrze (zaprojektowane tak, aby zmniejszyć opory powietrza w trakcie lotu). Z tego powodu, załogi często nazywały te maszyny „latającymi walizkami”. W momencie wybuchu II wojny światowej był to jedne z podstawowych brytyjskich średnich bombowców. W związku z tym wykorzystywano je do ataków na cele w Niemczech oraz do zrzucania ulotek.

Handley Page Hampden
Handley Page Hampden

W trakcie tych misji Hampdeny ponosiły jednak duże straty, w związku z czym najpierw podjęto decyzję o ich przezbrojeniu – zainstalowano podwójne karabiny maszynowe w dolnej i górnej wieżyczce, a później przesunięto je do misji nocnych. Gdy również i te zaczęły wiązać się z dużymi stratami, część bombowców przebudowano na bombowce torpedowe i wykorzystywano do osłony wód wokół Wielkiej Brytanii.

Ostatecznie w 1943 roku wszystkie bombowce Handley Page Hampden wycofano z eksploatacji, zastępując je nowszymi i bardziej dopasowanymi do potrzeb maszynami. Głównym powodem był kompletny brak możliwości modernizacji Hampdenów z powodu zbyt wąskiego kadłuba. Do tego czasu bombowce te wzięły udział w 16 154 lotach bojowych, z których 12 429 przeprowadzono w nocy, a 3261 lotów polegało na zrzucaniu min morskich u wybrzeży Niemiec. Średnio jedna maszyna zrzucała podczas każdego z nalotów 705 kg bomb. W trakcie tych misji utracono 713 maszyn, 1077 członków załogi zginęło, a 739 uznano za zaginionych. Według raportów, 108 maszyn zestrzeliła niemiecka obrona przeciwlotnicza, 263 rozbiły się z powodu uszkodzeń, 214 utracono w nieznanych okolicznościach a 128 zostało zestrzelonych przez Luftwaffe (w tym 92 w nocy).

Handley Page Hampden
Handley Page Hampden

Oprócz Wielkiej Brytanii, Hampdeny wykorzystywały siły powietrzne Australii, Kanady, Nowej Zelandii oraz ZSRR (około 20 maszyn trafiło do Rosji w 1942 roku, ale szybko utracono je lub wycofano z powodu niskiej wartości bojowej). Część polskich lotników w Wielkiej Brytanii, głownie nawigatorów i strzelców pokładowych szkoliło się na Hampdenach. Jeszcze przed II wojną światową, zakupem i produkcją licencyjną Hampdenów zainteresowała się Szwecja, jednak ostatecznie tylko jeden samolot trafił do tego kraju i był wykorzystywany przez pewien czas.

Podsumowanie

Handley Page Hampden był nowoczesnym i całkiem niezłym średnim bombowcem, zaprojektowanym tuż przed wybuchem II wojny światowej. Niestety konstruktorzy popełnili błąd, projektując mały i ciasny kadłub, który uniemożliwiał dalszy rozwój konstrukcji.

Z braku potencjału modernizacyjnego, Hampdeny szybko stały się przestarzałe. Ich największą wadą stało się słabe uzbrojenie obronne, a później również słabe osiągi wobec rozwoju uzbrojenia lotniczego.

Handley Page Hampden
Handley Page Hampden

Do naszych czasów przetrwało kilka maszyn tego typu, które znajdują się w muzeach. Niektóre są składakami z kilku maszyn. Dodatkowo w muzach znajduje się sporo fragmentów kadłubów i skrzydeł Hampdenów. Żaden egzemplarz nie jest w stanie lotnym, ani nie nadaje się do przywrócenia do lotu.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.