Grecki krążownik Georgios Averof (stosuje się również spolszczoną nazwę Jeorjos Awerof) wszedł do służby w 1911 roku i przez długie lata służył w greckiej marynarce wojennej zapisując się w historii wieloma udanymi akcjami. Przetrwał dwie wojny światowe i trzy wojny lokalne, a obecnie jako ostatni istniejący krążownik pancerny na świecie zakotwiczony jest w Paleo Feliro w Grecji i służy jako okręt-muzeum.

Geneza

Na początku XX wieku najpotężniejszymi okrętami greckiej Marynarki Wojennej był trzy zakupione we Francji pancerniki – Hydra, Spetsai i Psara. Były to typowe okręty okresu przejściowego, w związku z czym już po kilku latach służby były przestarzałe. Po porażce w wojnie grecko-tureckiej w 1897 roku, dowództwo floty zaczęło rozważać potrzebę dalszej rozbudowy swojego potencjału. Chociaż w trakcie przegranego konfliktu greckie okręty spisywały się całkiem nieźle, nie mogły wpłynąć na jego przebieg.

Georgios Averof podczas wodowania
Georgios Averof podczas wodowania

Wśród nowych okrętów jakie pozyskano było 8 niszczycieli zakupionych w latach 1905-1907, ale nie zaspokajało to greckich potrzeb. Kolejnym nowym okrętem miał być krążownik pancerny. W poszukiwaniu dostawcy tego okrętu, Grecy zwrócili się do Włochów. W tym czasie we Włoszech powstawały krążowniki pancerne typu Pisa. Z trzech budowanych okrętów, dwa weszły do służby pod włoską banderą, a los trzeciego stanął pod znakiem zapytania.

Z przyczyn finansowych, dowództwo Regia Marina zrezygnowało z jego przejęcia, więc stocznia Orlando, w której powstawał wystawiła go na sprzedaż przed ukończeniem budowy. Grecy szybko zainteresowali się jednostką i wpłacili zaliczkę w kwocie  około 250 000 funtów. Środki finansowe pochodziły ze spadku po biznesmenie Jeorjosie Awerofie, który zmarł w 1899 roku, ale w testamencie zapisał, że środki te mają być wykorzystana na zakup nowego okrętu szkolnego dla floty. Chociaż nowy krążownik nie miał być jednostką szkolną, dowództwo floty uznało, że lepiej przeznaczyć te środki na jednostkę bojową.

Georgios Averof podczas prac wykończeniowych
Georgios Averof podczas prac wykończeniowych

Z ziemi włoskiej do Grecji (przez Wielką Brytanię)

Stępkę pod przyszły krążownik Georgios Averof położono w 1907 roku, a wodowanie jednostki miało miejsce 12 marca 1910 roku. Z racji tego, że okręt nie był jeszcze ukończony w momencie zakupy przez Greków, możliwe było wprowadzenie zmian w jego konstrukcji. Największe zmiany dotyczyły głównego uzbrojenia – armaty kalibru 254 mm zamieniono na armaty kalibru 234 mm, zmieniono kształt wież artylerii głównej oraz zainstalowano wyposażenie pochodzące z zagranicy – chociaż silniki były włoskie, kotły pochodziły z Francji, działa z Wielkiej Brytanii a generatory elektryczne z Niemiec.

Okręt miał 140 m długości i wyporność całkowitą 10 400 ton. Napęd stanowiły 2 silniki parowe o mocy 19 000 KM zapewniające prędkość maksymalną 23,5 węzła oraz operacyjną 20 węzłów. Zasięg wynosił 2480 mil morskich (4590 km) przy prędkości 17,5 węzła. Załoga liczyła w zależności od okresu służby i przeznaczenia od 670 do nawet 1200 oficerów i marynarzy (sic!).

Krążownik pancerny Georgios Averof przed modernizacją w latach 20.
Krążownik pancerny Georgios Averof przed modernizacją w latach 20.

Pancerz miał grubość 80-200 mm w pasie burtowym wysokim na 3,5 m, 40 mm na pokładzie, 200 mm na wieżach artylerii głównej, 175 na wieżach artylerii pomocniczej, 180 mm na barbetach i tyle samo na mostku. Uzbrojenie składało się z 4 dział kalibru 234 mm w dwóch dwudziałowych wieżach, 8 dział kalibru 190 mm w czterech dwudziałowych wieżach, 16 dział kalibru 76 mm, 4 działka kalibru 47 mm i 3 wyrzutnie torped kalibru 430 mm. Koszt budowy okrętu wyniósł około 950 750 funtów (w przeliczeniu 6962 kg złota lub 22,3 mln drachm, z których 8 mln pochodziło ze spadku Awerofa).

Po zakończeniu prac wykończeniowych, Georgios Averof wyruszył 16 maja 1911 roku do Wielkiej Brytanii w celu pobrania amunicji. Przy okazji okręt wziął udział w rewii morskiej z okazji koronacji króla Jerzego V, która odbyła się 24 czerwca 1911 roku na redzie Spithead. Niestety w trakcie pobyty na brytyjskich wodach okręt wszedł na mieliznę i musiał spędzić pewien czas w suchym doku w celu usunięcia uszkodzeń. Po pobraniu amunicji okręt popłynął do Grecji, gdzie dotarł 1 września 1911 roku. Ze względu na ograniczone zapasy amunicji, szkolenie załogi chociaż intensywne, nie zakładało większych szkoleń artyleryjskich. Georgios Averof był w 1911 roku najpotężniejszym okrętem w rejonie Bałkanów (nie licząc jednostek włoskich).

Krążownik pancerny Georgios Averof
Krążownik pancerny Georgios Averof

Długa kariera

Już w październiku 1912 roku krążownik miał okazję do wykazania się w trakcie walk. Służąc jako okręt flagowy, jednostka wzięła udział w przejmowaniu wysp na Morzu Egejskim w trakcie I Wojny Bałkańskiej. W trakcie bitwy pod Elli, 3 grudnia 1912 roku okręt odłączył się od formacji i zaatakował turecką flotę samodzielnie, ponieważ jego dowódca nie mógł znieść powolnego tempa w jakim poruszały się pozostałe greckie okręty.  Ze względu na siłę ognia i prędkość, Georgios Averof siał postrach wśród tureckich jednostek. Wielu historyków uważa, że tak agresywne działania ze strony dowódcy okrętu przyczyniły się do znaczącej zmiany sytuacji na Morzu Egejskim i tym samym wpłynęło to na osłabienie wojsk tureckich na lądzie i zwycięstwo Ligii Bałkańskiej.

Podczas II wojny Bałkańskiej krążownik nie miał już jednak tylu okazji do wykazania się. W tym czasie rozważano nawet jego modernizację i przezbrojenie w działa kalibru 254 mm stosowane we włoskich jednostkach, ale z planów zrezygnowano. Zamiast tego, Grecy pozyskali dwa pancerniki – Mississippi i Idaho, które nazwano Kilkis i Lemnos.

Kilkis, Lemnos i Georgios Averof
Kilkis, Lemnos i Georgios Averof

W początkowym okresie I wojny światowej ze względu na neutralność kraju, grecka flota nie była zaangażowana w żadne działania. Dopiero w 1916 roku Georgios Averof wraz z pancernikami Kilkis i Lemnos zostały przejęte przez Francuzów, którzy rozbroili okręty. Przywrócono je do służby dopiero po włączeniu się Grecji do wojny po stronie Ententy w styczniu 1917 roku. Niestety z powodu złego stanu technicznego spowodowanego brakiem konserwacji po rozbrojeniu, okręt nie wziął udziału w walkach i musiał przejść remont w stoczni na Malcie, połączony z dodaniem działa przeciwlotniczego kalibru 76 mm.

Podczas wojny grecko-tureckiej w latach 1919-1922 krążownik brał udział w osłonie działań desantowych, ostrzeliwując pozycje na lądzie. W tym czasie nie brał udziału w bitwach morskich. W 1925 roku okręt wysłano na remont we Francji, który trwał aż do 1927 roku. W trakcie prac wymieniono kotły, zmodernizowano silniki i większość instalacji, dodano nowe maszty i przebudowano mostek. Dodatkowo wymieniono uzbrojenie, usuwając 8 dział kalibru 76 mm, które zastąpiono 4 działami przeciwlotniczymi kalibru 76 mm. Usunięto również działka kalibru 47 mm i wyrzutnie torped, instalując 6 działek przeciwlotniczych kalibru 40 mm, które później zamieniono na działka kalibru 37 mm. Było to pierwsze odświeżenie maszynowni okrętu od jego wejścia do służby i jedyne jak się później okazało. Koszt prac wyniósł około 140 000 funtów.

Krążownik pancerny Georgios Averof współcześnie (fot. Michał Banach)
Krążownik pancerny Georgios Averof współcześnie (fot. Michał Banach)

W kolejnych latach służba jednostki przebiegała spokojnie. Dopiero w 1935 roku część załogi okrętu wzięła udział w nieudanym powstaniu antyrządowym. Po wymianie załogi i powrocie jednostki do służby, okręt kontynuował służbę jako jednostka szkolna. W maju 1937 roku wysłano go do Wielkiej Brytanii, gdzie 20 maja wziął udział w rewii morskiej na redzie Spithead podczas koronacji króla Jerzego VI. Był to jedyny okręt, który uczestniczył również w poprzedniej rewii. W tym czasie Georgios Averof był już jednak bardzo przestarzały i wymagał kolejnych remontów, zwłaszcza siłowni, zwłaszcza, że Grecji nie było stać na zakup jego następcy.

W 1939 roku zamówiono części zamienne do kotłów, ale nigdy ich nie dostarczono z powodu rosnących napięć w Europie. Stary krążownik był wtedy w tak opłakanym stanie, że nie mógł osiągać prędkości wyższych niż 12 węzłów. W związku z tym utrzymywano go w rezerwie, a 12 kwietnia 1941 roku wraz z załamaniem się frontu na lądzie, wydano rozkaz rozbrojenia okrętu. Następnego dnia rozkaz cofnięto, ale 17 kwietnia wydano rozkaz zatopienia okrętu w porcie aby nie wpadł w niemieckie ręce. Część załogi licząca 300 oficerów i marynarzy złamała rozkaz i przejmując wcześniej kontrolę nad wartownią odpowiedzialną za ochronę portu, przejęła okręt i wypłynęła w morze kierując się na Kretę. Co ciekawe, dowódca okrętu dopłynął na swój krążownik już po jego ucieczce, dzięki wsparciu załogi ścigacza okrętów podwodnych. Dowództwo greckiej floty przekazało następnie wiadomość, że poinformowali sojuszników o wypłynięciu jednostki, aby umożliwić staremu krążownikowi dotarcie do portów kontrolowanych przez Aliantów.

Krążownik pancerny Georgios Averof współcześnie (fot. Michał Banach)
Krążownik pancerny Georgios Averof współcześnie (fot. Michał Banach)

Mimo złego stanu technicznego, 22 kwietnia 1941 roku Georgios Averof dotarł do Aleksandrii a potem do Port Sudan. Po skompletowaniu nowej załogi przydzielono go do służby eskortowej na Oceani Indyjskim, gdzie jedynym zagrożeniem były niemieckie rajdery i krążowniki pomocnicze. Niestety w zadaniach tych wypadał kiepsko z powodu wyłączenia z eksploatacji części kotłów. Najczęściej wykorzystywano go więc jako daleką osłonę konwojów.

Piętrzące się problemy z maszynownią sprawiły, że okręt poddano ograniczonemu remontowi – pełen remont nie był opłacalny. Zainstalowano również radar. Następnie krążownik oddelegowano do zadań patrolowych przy Kanale Sueskim. W tej roli spędził kolejne lata aż do 17 października 1944 roku, kiedy to popłynął do odbitych przez Aliantów Aten, wioząc na pokładzie grecki rząd na uchodźstwie. Był oto ostatnie zadanie, jakie otrzymała jednostka. Chociaż formalnie nie wycofano jej z eksploatacji, aż do 1952 roku Georgios Averof pełnił rolę okrętu sztabowego.

Dalsze losy

Po wycofaniu ze służby w 1952 roku, okręt pozostawiono na Salaminie, a w 1956 roku przeholowano go do Poros, gdzie zacumowano go i pozostawiono własnemu losowi aż do 1983 roku. Zły stan techniczny okrętu klasyfikował go do zezłomowania, ale z racji jego długiej kariery, podczas której zyskał sławę zwłaszcza w trakcie I Wojny Bałkańskiej, podjęto decyzję o jego remoncie i przekształceniu w okręt-muzeum.

Prace rozpoczęto w 1984 roku, a okręt przeholowano do Palaio Faliro koło Aten, gdzie udostępniono go zwiedzającym. Część wnętrz przywrócono do stanu z czasów pełnienia funkcji okrętu flagowego. W 2017 roku krążownik poddano kolejnemu, potężnemu remontowi, w trakcie którego naprawiono głównie część podwodną, dzięki czemu okręt zyskał pełną pływalność i może odbywać rejsy na holu. Fakt ten wykorzystano, przeholowując go do Salonik, gdzie spędził prawie dwa miesiące udostępniony do zwiedzania.

Krążownik pancerny Georgios Averof współcześnie (fot. Michał Banach)
Krążownik pancerny Georgios Averof współcześnie (fot. Michał Banach)

Obecnie Georgios Averof oficjalnie jest w służbie ceremonialnej jako okręt-muzeum. W związku z tym ma dowódcę, załogę i podlega dowództwu floty. Podczas zwiedzania udostępniona jest duża część pomieszczeń i pokład, ale bez możliwości wejścia do wież działowych albo na mostek. Warto również dodać, obok zacumowane są dwa ciekawe statki – kablowiec Talis Milisios, będący najstarszym tego typu zachowanym statkiem oraz replika triery Olympias.

Podsumowanie

Krążownik pancerny Georgios Averof w momencie wejścia do służby znacząco zmienił układ sił na Bałkanach i zwiększył możliwości bojowe greckiej floty. Jego udział w I Wojnie Bałkańskiej był kluczowy i miał olbrzymie znacznie dla przebiegu konfliktu. W kolejnych latach okręt dalej był ważną częścią greckiej floty, ale z powodu braku funduszy jego rola stopniowo malała.

Mimo to przetrwał obie wojny światowe i 3 wojny lokalne, liczne przemiany polityczne, bunty oraz problemy finansowe Grecji. Dzięki temu okręt ten stał się jedynym i ostatnim krążownikiem pancernym jaki istnieje do dnia dzisiejszego.

Krążownik Georgios Averof (fot. Pmoshs/Wikimedia Commons)
Krążownik Georgios Averof (fot. Pmoshs/Wikimedia Commons)

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.