Podczas II wojny światowej w wielu krajach prowadzono prace nad nowymi rodzajami napędu, które pozwoliłyby na dłuższe przebywanie okrętów podwodnych pod wodą. Pionierami byli Niemcy, którzy opracowali turbinę Waltera zasilaną nadtlenkiem wodoru. Pod koniec lat 50. w Wielkiej Brytanii zbudowano dwa eksperymentalne okręty typu Explorer, które korzystały z rozwinięcia tej technologii.
Okręty podwodne podczas II wojny światowej napędzane były silnikami diesla i elektrycznymi. Pierwsze służyły do napędu na powierzchni i ładowania akumulatorów, a silniki elektryczne służyły do napędu pod wodą. Wadą takiego rozwiązania była mała pojemność akumulatorów i tym samym krótki zasięg pod wodą. Co istotne, o wiele łatwiej było zapewnić załodze tlen, niż wydłużyć czas pracy silników elektrycznych.
W związku z tym wielu konstruktorów szukało rozwiązania tego problemu, opracowując nowe rodzaje napędu. Jednym z nich był niemiecki inżynier Hellmuth Walter, który opracował silnik zasilany nadtlenkiem wodoru, który w reakcji z utleniaczem wytwarzał tlen potrzebny do spalania paliwa i tym samym zasilania turbiny parowej.
Napęd ten nie wyszedł poza fazę prototypów zanim wojna dobiegła końca. W kolejnych latach prace nad podobnym napędem kontynuowano m.in. w Wielkiej Brytanii. W 1947 roku Brytyjczycy rozpoczęli prace nad własnymi eksperymentalnymi okrętami podwodnymi, których napęd miały stanowić silnik zasilane nadtlenkiem wodoru.
Prace nad okrętami szły powoli, ponieważ w pierwszej kolejności trzeba było opracować odpowiedni silnik. Jako bazę do budowy okrętów wykorzystano zmodernizowane kadłuby okrętów podwodnych typu Porpoise, pozbawione uzbrojenia i większości wyposażenia bojowego. Dopiero w 1954 roku ukończono pierwszy z dwóch okrętów typu – HMS Explorer (zwodowano go 5 marca 1954 roku), a w 1955 roku drugi – HMS Excalibur (zwodowano go 25 lutego 1955 roku). Koszt budowy jednego okrętu wyniósł około 1 150 000 funtów.
Okręty miały 54 m długości i wyporność podwodną 1000 ton, oraz nawodną 780 ton. Napęd na powierzchni zapewniały dwa silniki diesla, a pod wodą turbiny parowe, do których parę dostarczał system napędowy zasilany przez nadltenek wodoru. Prędkość maksymalna pod wodą wynosiła 25 węzłów. Załoga liczyła 49 oficerów i marynarzy. Pod względem wyposażenia, okręty nie posiadały żadnego wyposażenia bojowego, ponieważ od początku miały to być jedynie okręty eksperymentalne.
Próby i pełna testów eksploatacja obu okrętów trwała do 1965 roku. W tym czasie okręty te zaliczyły wiele wypadków, głównie związanych z silnie wybuchowym nadtlenkiem wodoru, który łatwo ulegał zapłonowi. Z tego też powodu nikt nie mógł przebywać w maszynowni podczas rejsu pod wodą. Ilość wypadków sprawiła, że marynarze określali swoje okręty jako jednostki typu Exploder.
Ostatecznie uznano, że nadtlenek wodoru jest zbyt niebezpieczny w normalnej eksploatacji i w porównaniu z opracowanymi w międzyczasie reaktorami atomowymi nie zapewnia aż takich ilości energii. Prace przerwano, a oba okręty zezłomowano. Explorer został zezłomowany w lutym 1965 roku, a Excalibur w 1968 roku.