W 1912 roku w Wielkiej Brytanii zbudowano oryginalny, stabilizowany żyroskopowo dwukołowy pojazd o nazwie Gyrocar. Inicjatorem prac nad nim był rosyjski hrabia Piotr Szyłkowski. Zbudowano jeden prototyp, który wzbudził spore zainteresowanie, ale nie wypromował nowego rodzaju transportu.

Projekt pojazd był dziełem samego Szyłkowskiego, który zlecił w 1912 roku brytyjskiej firmie Wolseley Tool and Motorcar Company wybudowanie prototypu. Pojazd ważył aż 2,7 tony i wyposażony był w czterocylindrowy silnik o mocy około 20 KM. Stabilizację zapewniał żyroskop, zasilany przez główny silnik pojazdu. Według założeń Szyłkowskiego, pojazd miał idealnie nadawać się do jazdy po bezdrożach, w związku z czym chciał go przedstawić rosyjskiej armii. Od początku nie zakładał produkcji dla odbiorców indywidualnych.

Gyrocar
Gyrocar

Wybuch I wojny światowej w 1914 roku sprawił jednak, że pokaz nie doszedł do skutku, a próba promocji konstrukcji spełzła na niczym. Szyłkowski wrócił do Rosji, przez co przedstawiciele firmy Wolseley stracili z nim kontakt. Prototypowy pojazd przez krótki czas pozostawał w fabryce po czym został… zakopany. Wydobyto go w 1938 roku, a następnie odrestaurowano i umieszczono w muzeum Wolseleya, gdzie przetrwał do 1948 roku. Z nie wyjaśnionych przyczyn został wówczas zezłomowany.

Warto w tym miejscu dodać, że chociaż Gerycar Szyłkowskiego nie zdobył popularności, podobne projekty zaczęto tworzyć w latach 30.. W latach 60. również Ford zaprezentował koncepcyjny, stabilizowany żyroskopowo samochód Ford Gyron. Dopiero współcześnie zastosowanie żyroskopów w pojazdach jeżdżących zyskuje popularność, ale w dosyć ograniczonym zakresie.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.