Przełom XIX i XX wieku to okres wielkiego rozkwitu ośrodków miejskich na całym świecie. Było to widoczne zwłaszcza w USA, gdzie przemysł napędzał rozwój miast na niespotykaną skalę. Jednym z efektów tego procesu była potrzeba powiększania infrastruktury kolejowej. Coraz większe rzesze ludzi przemieszczały się z jednej części kraju, do drugiej, podobnie było z produkowanymi w coraz większych fabrykach dobrami. Przykładem miasta, które szczególnie wzięło sobie do serca potrzebę rozwoju jest Buffalo i zbudowany pod koniec lat 20. Buffalo Central Terminal.

Na początku lat 20., władze miasta Buffalo w stanie Nowy Jork uznały, że dotychczas posiadane dworce kolejowe (aż 4) są niewystarczające. Postanowiono zbudować jeden, nowy centralny dworzec kolejowy. Prace nad obiektem ruszyły w 1925 roku, ale dopiero w 1927 rozpoczęto budowę Buffalo Central Terminal.

Buffalo Central Terminal podczas budowy 4, października 1928 roku
Buffalo Central Terminal podczas budowy 4, października 1928 roku

Olbrzymia stacja kolejowa wraz z infrastrukturą miała powstać na obrzeżach miasta, ponieważ przedstawiciele kolei uznali, że dotychczasowy szybki rozwój metropolii sprawi, że w krótkim czasie dworzec zostanie „wchłonięty” przez Buffalo.

Pracami kierowali Alfred T. Fellheimer i Steward Wagner. Koszt projektu oszacowano na 14 milionów dolarów (współcześnie około 191 mln dolarów). Cały kompleks miał składać się z kilkunastu peronów oraz olbrzymiego zaplecza dla pociągów. Zakładano przepustowość na poziomie 3200 pasażerów na godzinę. Oznaczało to, że dziennie przez Buffalo Central Terminal mogło przewijać się kilkaset pociągów.

Buffalo Central Terminal
Buffalo Central Terminal

Budowę zakończono w 1929 roku. Oficjalna ceremonia otwarcia miała miejsce 22 czerwca 1929 roku, a 22 gości oglądało odjazd pierwszego pociągu o godzinie 14:10. W praktyce, dworzec uruchomiono jednak następnego dnia.

Olbrzymi obiekt od samego początku miał jeden problem – był za duży. Chociaż początkowo obsługiwał aż 200 pociągów dziennie, Wielki Kryzys sprawił, że ilość pasażerów zmalała bardzo mocno. Sytuacja polepszyła się podczas II wojny światowej, kiedy rzesze żołnierzy przemierzały USA aby wyruszyć na wojnę.

Krótko po jej zakończeniu, kiedy wszyscy weterani powrócili, Buffalo Central Terminal ponownie zaczął pustoszeć. Rozkwit transportu samochodowego w okresie powojennym był kolejnym ciosem dla kolei. New York Central Railroad (NYC), właściciel dworca podjął w latach 60. decyzję o wyburzeniu części obiektów i zmniejszeniu kompleksu. Nie uratowało to jednak stacji, która w związku z bankructwem właściciela została zamknięta 28 października 1979 roku.

Buffalo Central Terminal współcześnie
Buffalo Central Terminal współcześnie

W kolejnych latach olbrzymi dworzec popadał w ruinę. Rozkradany i niszczony przez wandali zamieniał się w gruzowisko. W latach 90. z inicjatywy różnych środowisk powołano organizację Central Terminal Restoration Corporation (CTRC), która stopniowo zaczęła przejmować dawne tereny Buffalo Central Terminal. Z czasem rozpoczęto powolny program odbudowy obiektu, a zwłaszcza centralnego biurowca z charakterystyczną 15-piętrową wieżą w stylu Art Deco

W kolejnych latach liczne zbiórki pozwoliły na zebranie funduszy na jako takie zachowanie obiektu. Obecnie od 2013 roku trwają prace remontowe w kilku budynkach, ale stan dworca dalej nie jest idealny. Historia Buffalo Central Terminal po raz kolejny pokazuje, że nadmierny rozwój miast i przemysłu prowadzi do ich upadku.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.