USS Enterprise
Krążownik USS Long Beach nie powstałby, gdyby nie lotniskowiec USS Enterprise. Ten największy z dotychczasowych lotniskowców USA (nieznacznie większy od jednostek klasy Nimitz) był pierwszym lotniskowcem o napędzie nuklearnym.
Stępkę pod jednostkę położono 4 lutego 1958 roku. Wodowanie nastąpiło 24 września 1960 roku. 25 listopada 1961 roku okręt wszedł do służby. Okręt miał 342 metrów długości i wyporność 89 000 ton. Napędzany był aż 8 reaktorami o mocy 280 000 KM. Jego załogę stanowiło aż 5230 marynarzy, żołnierzy i pilotów. Na jego pokładzie znajdowało się miejsce dla maksymalnie 90 samolotów i śmigłowców.
W swój pierwszy rejs jednostka wyszła 12 stycznia 1962 roku. Pod koniec roku lotniskowiec brał udział w blokadzie Kuby w czasie Kryzysu Kubańskiego. W 1964 roku, krótko po wejściu do służby USS Bainbridge, wspólnie z krążownikiem USS Long Beach okręty wyruszyły na wspólną misję noszącą kryptonim Sea Orbit. Trwająca 65 dni operacja była przede wszystkim pokazem siły i możliwości okrętów o napędzie atomowym.
Następnym znaczącym zadaniem lotniskowca był udział w wojnie w Wietnamie. Okręt wziął udział w kilku operacjach, a jego piloci wykonali kilkaset misji. Już po zakończeniu pierwszej misji w Wietnamie, w 1969 roku doszło do poważnego wypadku. 14 stycznia, w wyniku awarii uzbrojenia, doszło do eksplozji jednej z rakiet znajdujących się na wyposażeniu samolotu F-4 Phantom. Seria eksplozji jaka wówczas nastąpiła uszkodziła okręt. Mimo szybkiej akcji gaśniczej zginęło 27 marynarzy, a ponad 310 zostało rannych.
Po wykonaniu stosownych napraw Enterprise powrócił w rejon Wietnamu. Następnie, aż do 1990 roku jednostka brała udział w licznych operacjach zarówno na Pacyfiku jak i w rejonie morza śródziemnego. Podczas operacji Pustynna Burza Enterprise przechodził remont, który zakończył się w 1994 roku.
W kolejnych latach starzejący się lotniskowiec brał udział w kilku misjach w Zatoce Perskiej. Wziął udział m.in. w walkach w Iraku i Afganistanie. Niestety z każdą kolejną misją koszty jego eksploatacji rosły, a ewentualny remont był coraz mniej opłacalny. Cięcia w olbrzymim budżecie obronnym USA sprawiły, że podjęto decyzję o wycofaniu okrętu z eksploatacji w 2013 roku.
Była to bardzo ważna decyzja, ponieważ USS Enterprise był najstarszym okrętem US Navy w eksploatacji, największym lotniskowcem na świecie oraz pierwszym nuklearnym lotniskowcem wycofanym ze służby. Warto również dodać, że jego wycofanie nie pociągnęło za sobą wprowadzenia do służby następcy, ponieważ pierwszy lotniskowiec nowego typu, USS Gerald R. Ford (CVN-78) wszedł do służby 22 lipca 2017 roku.
Mimo starań entuzjastów i byłych członków załogi okrętu, nie udało się zachować go w roli muzeum. Główną przeszkodą były koszty przebudowy okrętu oraz jego utrzymania. Warto dodać, że po okręcie pozostała ciekawa pamiątka, ponieważ pod koniec lat 80. Enterprise miał krótki udział w kręceniu filmu Top Gun, kiedy Tony Scott sfilmował kilka operacji przeprowadzanych z pokładu lotniskowca.
