W 1929 roku w zakładach Piaggio opracowano bardzo oryginalny samolot wyścigowy Piaggio P.7. Maszyna była połączeniem wodolotu i samolotu, dzięki czemu miała uzyskiwać bardzo wysokie prędkości. Niestety nigdy nie wzbiła się w powietrze.

Włosi bardzo aktywnie brali udział w wyścigach o Puchar Schneidera. Praktycznie każdy kolejny wyścig wymagał jednak opracowania nowego samolotu, aby móc rywalizować z innymi uczestnikami. W 1929 roku Giovanni Pegna pracujący w zakładach Piaggio rozpoczął prace nad bardzo oryginalnym samolotem zaprojektowanym specjalnie pod udział w wyścigu o Puchar Schneidera.

Piaggio P.7
Piaggio P.7

Wyszedł on z założenia, że pływaki wodnosamolotów stwarzają zbyt duży opór w trakcie lotu, co obniża osiągi. Aby je wyeliminować, postanowił zaprojektować samolot, który unosiłby się na wodzie całym kadłubem i byłby wyposażony w dodatkową śrubę napędową pod ogonem i dodatkowymi chowanymi płatami pod kadłubem, które czyniły z niego wodolot w pierwszej fazie rozbiegu.

Znajdując się w wodzie, główny silnik i śmigło nie były używane. Do sterowania i poruszania się w tym czasie służyć miała śruba pod ogonem, która miała rozpędzić maszynę tak, aby zadziałały płaty pod kadłubem i dopiero w tym momencie miało być uruchomione główne śmigło, a samolot oderwałby się od wody.

Piaggio P.7
Piaggio P.7

Pomysł bardzo nowatorski, wydawał się skuteczny, ale wymagał testów. Zbudowano samolot o nazwie Piaggio P.7, który poddano próbom. Od początku problemem był jednak brak odpowiednich pilotów do prób, ponieważ żaden nie chciał ryzykować lotu tak nietypową maszyną. Dopiero Tommaso Dal Molin i jego zespół zgodzili się przeprowadzić próby na Jeziorze Garda. W trakcie testów potwierdzono ogólny sens zastosowanych rozwiązań, ale znajdujące się pod kadłubem płaty wytwarzały tak duże zawirowania i rozbryzgi wody, że samolot nie mógł oderwać się od powierzchni wody. Kolejnym problemem był system przełączania napędu, który nie działał płynnie.

Przedłużające się próby sprawiły, że Piaggio P.7 nie wziął udziału w wyścigu w 1929 roku. Z powodu problemów z projektem zrezygnowano z dalszych prac nad maszyną, oraz zrezygnowano z budowy drugiego prototypu.

Piaggio P.7
Piaggio P.7

Piaggio P.7 miał 8,8 m długości i 6,7 m rozpiętości skrzydeł, a maksymalna masa startowa wynosiła 1682 kg. Napęd stanowił silnik Isotta Fraschini V12 o mocy 850 KM lub Isotta Fraschini Special V6 o mocy 970 KM, albo Isotta Fraschini AS-5 o mocy 1000 KM. Z racji tego, że samolot nigdy nie wzbił się w powietrze, nie jest znana jego prędkość maksymalna. Szacuje się, że teoretycznie Piaggio P.7 mógł rozpędzić się do prędkości 580-700 km/h.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.