Polska Marynarka Wojenna została powołana krótko po odzyskaniu niepodległości, jednak początkowo składała się jedynie z niewielkich jednostek rzecznych. Pierwszym okrętem pełnomorskim floty został okręt hydrograficzny ORP Pomorzanin, pozyskany w 1919 roku.

W pierwszych miesiącach po odzyskaniu niepodległości, polskie władze nie miały pewności, czy kraj będzie posiadał dostęp do morza. Dopiero po kilku miesiącach sytuacja zaczęła się klarować, w związku z czym zaczęto szukać jednostek, które mogłyby zasilić planowaną flotę. Pod koniec 1919 roku do Hamburga trafiła polska misja wojskowa, której celem było pozyskanie okrętu hydrograficznego.

ORP Pomorzanin
ORP Pomorzanin

Uwagę wojskowych przykuł niemiecki parowiec Wotan. Jednostka została zbudowana w 1893 roku jako statek pasażersko-pocztowo-towarowy o nośności 186 BRT i nazwie Deutschland. Początkowo jednostka służyła na trasie Wyspami Fryzyjskimi i często zmieniała armatora. Po wybuchu I wojny światowej statek został przejęty przez niemiecką marynarkę wojenną i prawdopodobnie przemianowany na patrolowiec.

Po wojnie statek ponownie zmienił właściciela i ostatecznie trafił w ręce armatora Behnke & Sieg, To właśnie od tej firmy, za pośrednictwem firmy braci Leszczyńskich, statek został w grudniu 1919 roku sprzedany Józefowi Unrugowi. Niemcy nie chcieli bowiem oficjalnie sprzedawać jednostki polskim władzom.

Już w lutym statek otrzymał nazwę ORP Pomorzanin i został wcielony do służby jako pierwszy okręt Polskiej Marynarki Wojennej. Następnie jednostkę poddano remontowi, w ramach którego przystosowaną ją do roli okrętu hydrograficznego. Oficjalnie do służby Pomorzanin wszedł więc 1 maja 1920 roku. Miał wtedy 36 m długości i 220 ton wyporności. Napęd stanowiły dwa silniki parowe o mocy 250 KM, zapewniające prędkość maksymalną około 9 węzłów.

ORP Pomorzanin (na środku), obok kanonierka ORP Generał Haller, a w tle ORP Komendant Piłsudski
ORP Pomorzanin (na środku), obok kanonierka ORP Generał Haller, a w tle ORP Komendant Piłsudski

Okręt wykorzystywano intensywnie do zadań hydrograficznych aż do 25 lutego 1922 roku, kiedy to wraz z przekazaniem zadań hydrograficznych władzom cywilnym, został wycofany z służby w flocie i przekazany Urzędowi Marynarki Handlowej. Zmieniono wówczas jego nazwę na  Kaszuba. 11 stycznia 1924 roku ponownie wcielono go jednak do służby wojskowej i przywrócono oryginalną nazwę. Wykorzystywano go do 14 lutego 1932 roku, kiedy to zadania hydrograficzne przejął nowy okręt, również nazwany ORP Pomorzanin (był to przebudowany trałowiec ORP Mewa).

Po wycofaniu z służby statek został kupiony przez firmę Wanda i Jerzy Górniccy z Płocka, za kwotę 14 000 zł. Zmieniono jego nazwę na Pomian i przebudowano na statek transportowo-pasażerski, operujący na trasie Tczew-Gdańsk-Gdynia. We wrześniu 1939 roku statek został przejęty przez Niemców. Jego wojenne losy nie są znane. Zatopiony wrak Pomiana odnaleziono w 1945 roku w Gdańsku. Po wydobyciu przeprowadzono oględziny z zamiarem wyremontowania statku, ale ostatecznie zdecydowano się na jego złomowanie, co nastąpiło w 1950 roku.

Tak zakończyła się historia pierwszego okrętu Polskiej Marynarki Wojennej. Jako ciekawostkę warto dodać, że 1 maja 1920 roku, w dniu wejścia ORP Pomorzanina do służby, okręt minął w porcie Gdańskim trzy brytyjskie krążowniki, wśród których był HMS Danae, który podczas II wojny światowej stał się największym i ostatnim okrętem Marynarki Wojennej II RP – ORP Conrad.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.