Zbudowany w 1906 roku brytyjski pancernik HMS Dreadnought jest najsłynniejszym okrętem tej klasy na świecie oraz jednostką, która już w momencie rozpoczęcia budowy sprawiła, że wszystkie starsze pancerniki stały się przestarzałe. Okręt ten dał nazwy klas pancerników – dreadnought i pre-dreadnoght.
Geneza
Początkowy rozwój pancerników przebiegał bardzo szybko. Okręty te w ciągu zaledwie kilkunastu lat przeszły metamorfozę z wielorzędowych drewnianych okrętów liniowych w potężne wielowieżowe pancerne okręty wojenne dosłownie najeżone działami.

Najgorętszy okres ich rozwoju przypadł na przełom XIX i XX wieku. Nowe technologie pozwalały na budowę coraz większych, lepiej uzbrojonych i opancerzonych oraz coraz szybszych okrętów. Trwający od kilku lat wyścig zbrojeń sprawił, że wszystkie znaczące floty na świecie szukały nowego sposobu na zyskanie przewagi.
Praktycznie równocześnie w kilku krajach zaczęto dostrzegać olbrzymią wadę ówczesnych pancerników. Okręty budowane pod koniec XIX wieku i na początku XX posiadały bardzo potężne uzbrojenie składające się z dział różnego kalibru. Wyróżniano przede wszystkim artylerię ciężką, umieszczoną w wieżach i składającą się z 2-4 dział kalibru około 305 mm oraz kilka do kilkunastu dział artylerii średniej kalibru np. 254 mm.

Ze względu na ograniczenia ówczesnych przyrządów obserwacyjnych, skuteczny zasięg ostrzału był równy dla wszystkich dział i mniejszy od ich maksymalnych możliwości. Brak złożonych systemów kierowania ogniem sprawiał, że jedynym sposobem na wycelowanie było po prostu wstrzelenie się w cel.

Niestety pojawiał się wówczas spory problem. Fontanny wody wyrzucane w miejscu upadku pocisku na dużych odległościach wyglądały tak samo, niezależnie od pocisku. Artylerzyści nie mogli więc dobrze ocenić który pocisk gdzie trafił. Dodatkowo szybkostrzelne działa artylerii średniej, wykorzystywane zwykle do zalewania wrogich okrętów pociskami nie były w stanie wyrządzić coraz nowszym pancernikom większej szkody.
W trakcie rozważań nad przyszłością okrętów wojennych oficerowie flot USA czy też Wielkiej Brytanii uznali, że głównym zadaniem marynarki wojennej jest zabezpieczenie handlu morskiego, tras żeglugowych oraz zwalczanie jednostek, które będą próbowały przejąć kontrolę nad danym akwenem.

Uznano również, że zadania te będą wypełniać głównie krążowniki i mniejsze jednostki, znacznie szybsze od pancerników. Te ostatnie miały natomiast zająć się walką z innymi pancernikami, a dopiero potem atakowaniem mniejszych okrętów. Jednym słowem pancerniki pełniły rolę strategiczną w uzyskiwaniu dominacji na morzu.
Bitwa pod Cuszimą
W maju 1905 roku miała miejsce bitwa pod Cuszimą. Starcie między olbrzymią rosyjską flotą i nieco mniejszą, ale za to znacznie lepiej dowodzoną i wyszkoloną flotą japońską. Odmieniło ono sposób myślenia o wykorzystaniu okrętów wojennych, zwłaszcza tych najcięższych jakimi były pancerniki.

Starcie miało miejsce na otwartych wodach, daleko od lądu. W związku z tym okręty wykorzystywały maksymalny skuteczny zasięg swoich dział i przewagę mogła uzyskać jedynie strona, która lepiej manewrowała swoimi jednostkami. W trakcie walk okazało się, że przewagę zyskują również okręty, które są w stanie szybciej wstrzelić się w cel wykorzystując artylerię główną największego kalibru.
Japońska flota posiadające lepiej wyszkolonych marynarzy a także szybsze i nieco zwrotniejsze okręty, bez trudu rozbiła rosyjską flotę zatapiając 21 jednostek w tym 6 pancerników. Straty poniesione przez obie strony były kompletnie nie porównywalne. Japończycy utracili zaledwie 117 marynarzy i 3 torpedowce, natomiast Rosjanie mieli 4380 zabitych, 21 zatopionych okrętów wojennych oraz 7 przejętych.

Skutki bitwy tylko potwierdziły teorię która zaczęła rodzić się na początku wieku, że pancerniki muszą posiadać więcej ciężkich dział i że dotychczasowa ilość (4-6 armat) była stanowczo za mała. Ponadto prędkość zapewnia lepszą ochronę przed pociskami niż gruby pancerz, który i tak ustąpi najcięższym pociskom.