Krótko przed wybuchem II wojny światowej, niemiecki konstruktor Karl Schlör zaprezentował niesamowity jak na tamte lata aerodynamiczny samochód, nazwany Schlörwagen. Pojazd zyskał spore zainteresowanie, ale wybuch wojny sprawił, że dalsze prace nad nim zostały przerwane.

Schlör wpadł na pomysł zaprojektowania aerodynamicznego samochodu już w 1936 roku, kiedy pracował dla koncernu Krauss Maffei. Wspólnie z inżynierami z AVA (Aerodynamische Versuchsanstalt), instytutu zajmującego się badaniami nad aerodynamiką, w tunelu aerodynamicznym przetestowano model samochodu. Testy wykazały, że generuje on minimalny opór powietrza.

Schlörwagen (fot.  DLR German Aerospace Center)
Schlörwagen (fot. DLR German Aerospace Center)

W związku z tym konstruktor postanowił zbudować pełnowymiarowy prototyp w oparciu o zmodyfikowane podwozie samochodu Mercedes-Benz 170H. Nadwozie z aluminium w kształcie kropli zbudowali bracia Ludewig.  Schlörwagen , jak nazwano samochód miał 4,3 m długości, 1,5 m wysokości i 2,1 m szerokości. Napęd zapewniał oryginalny czterocylindrowy silnik Mercedesa o pojemności 1,7 litra i mocy 37 KM. Ze względu na rozmiar nadwozia, masa samochodu wzrosła w stosunku do pierwowzoru o 250 kg.

Tym co najbardziej wyróżniało pojazd, był kształt nadwozia. Również szyby był idealnie dopasowano, aby nie tworzyły żadnych załamań. Koła ukryto pod karoserią, aby nie wystawały po bokach. Prędkość maksymalna samochodu wynosiła około 135 km/h, czyli o około 20 km/h więcej niż Mercedesa 170H. Według relacji Karla Schlöra, jego pojazd mógł osiągać prędkość 146 km/h.

Schlörwagen (fot.  DLR German Aerospace Center)
Schlörwagen (fot. DLR German Aerospace Center)

Jedyny zbudowany prototyp zaprezentowano w 1939 roku na Berlińskim Auto Show. Wzbudził on spore zainteresowanie oglądających, ale równocześnie został uznany za wyjątkowo brzydki. Dalsze prace i testy nad samochodem przerwał wybuch wojny. Nie oznaczało to jednak, że o Schlörwagen zapomniano. W 1942 roku wykorzystano go do testów z użyciem rosyjskiego silnika lotniczego, prawdopodobnie w celu przetestowania możliwości wykorzystania go do napędu pojazdów lądowych.

Dalsze losy prototypu nie są w pełni znane. Wiadomo, że przetrwał w magazynie Deutsches Zentrum für Luft- und Raumfahrt do 1948 roku, kiedy to Karl Schlör próbował odzyskać to co zostało z samochodu od zarządzających magazynem wojsk brytyjskich. Niestety konstruktor nie odzyskał swojego samochodu, a dalszy los prototypu nie jest znany. Prawdopodobnie ze względu na uszkodzenia, został zezłomowany.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.