Na północ od wyspy Tory Island u wybrzeży Irlandii znajduje się niesamowity wrak tankowca SS Empire Heritage. Jednostka została zatopiona 8 września 1944 roku przez niemieckiego u-boota U-482 podczas rejsu z USA do Wielkiej Brytanii z ładunkiem m.in. czołgów i transporterów opancerzonych przewożonych na pokładzie.
Historia Empire Heritage zaczęła się w lipcu 1930 roku w stoczni W.G. Armstrong, Whitworth & Co Ltd. Statek zbudowano jako bazę wielorybnicza dla południowoafrykańskiej firmy Kerguelen Sealing & Whaling Co Ltd. Początkowo jednostka nosiła nazwę Tafelberg i była wykorzystywana na Atlantyku. Podczas II wojny światowej Tafelberg został 28 stycznia 1941 roku uszkodzony przez wybuch miny niedaleko miasteczka Porthkerry w Walii. Uszkodzona jednostka została osadzona na brzegu aby nie zatonęła. Wrak początkowo pozostawiono własnemu losowi, ale pod koniec 1942 roku brytyjskie Ministry of War Transport przejęło statek i postanowiło przywrócić go do służby.
Zmieniono nazwę jednostki na Empire Heritage i przebudowano na tankowiec przystosowany dodatkowo do transportu ładunków na pokładzie. Tankowiec miał 155 m długości i tonaż 13 640 BRT, a napęd stanowiły 2 silniki parowe o mocy 1080 KM, zapewniające prędkość 11 węzłów. Do służby Empire Heritage powrócił w lutym 1943 roku i rozpoczął służbę w konwojach atlantyckich, przewożąc ładunki z USA do Wielkiej Brytanii.
8 września 1944 roku podczas rejsu niedaleko północnego wybrzeża Irlandii, konwój HX-305 którego tankowiec był częścią został zaatakowany przez niemieckiego u-boota typu VIIC, U-482. Dowódca niemieckiego okrętu, Hartmut von Matuschka miał już wówczas na koncie zatopienie amerykańskiego tankowca SS Jacksonville, brytyjskiej korwety HMS Hurst Castle i norweskiego statku Fjordheim.
W kierunku konwoju wystrzelono salwę torped, z których dwie trafiły Empire Heritage. Tankowiec zatonął po kilku minutach wraz z większością załogi – zginęło 49 członków załogi, 52 pasażerów, 8 artylerzystów oraz dwóch członków załogi pomocniczej. Kolejnych dwóch członków załogi zginęło po zatopieniu statku Pinto,, którego załoga próbowała uratować rozbitków i została trafiona torpedami z drugiej salwy z U-482. Ostatecznie uratowano 25 członków załogi, 20 pasażerów, 3 artylerzystów i jednego sygnalistę, których na pokład zabrała załoga HMS Northern Wave.
Empire Heritage zatonął w stosunkowo płytkich wodach na głębokości 68 m. Dopiero w 1995 roku wrak został ponownie odkryty i od tego czasu jest regularnie odwiedzany przez płetwonurków, których przyciąga wręcz niesamowity widok jaki zapewniają dziesiątki rozrzuconych na dnie czołgów i pojazdów wojskowych. Mimo upływu lat pojazdy te zachowały się w całkiem niezłym stanie.
https://www.youtube.com/watch?v=kYIQEu4tX3Y
