Współcześnie wypadki drogowe są zmorą wielu państw, zwłaszcza Polski. Rosnąca liczba samochodów jeżdżących po drogach jest źródłem olbrzymiej ilości wypadków. Mimo projektowania coraz lepszych i bezpieczniejszych samochodów, liczba ofiar wypadków drogowych jest bardzo duża. Na przykład w Polsce w 2014 roku doszło do 34 970 wypadków, w których zginęły 3202 osoby a ponad 45 000 zostało rannych.

Obecnie samochody projektowane są tak, aby zapewniać jak największe bezpieczeństwo, ale dalej wszystko zależy od kierowców. Tak jest, będzie i… tak było. Wypadki drogowe trapią kierowców od początku istnienia motoryzacji. Chociaż obecnie zwraca się na nie coraz większą uwagę, zawsze były one źródłem wielu problemów.

Motoryzacja najlepiej rozwijała się w USA w okresie międzywojennym kiedy wraz z masową produkcją Forda T, coraz więcej osób mogło zacząć cieszyć się własnymi czterema kółkami. Motoryzacja amerykańskiego społeczeństwa szła w parze z wypadkami drogowymi. A że ówczesne samochody do bezpiecznych nie należały, ich skutki były często przerażające.

W latach 1917-1956 Leslie Jones, fotoreporter z Boston-Herald Traveler wykonał kilkadziesiąt tysięcy zdjęć różnych wydarzeń, jakie miały miejsce w okolicach Bostonu w stanie Massachusetts. Wśród nich jak łatwo się domyśleć, było wiele zdjęć wypadków drogowych. Po jego śmierci w 1967 roku, zrobione przez niego zdjęcia trafiły do Bostońskiej Biblioteki Publicznej. Poniżej znajdziecie galerię zdjęć z lat 20. i 30. minionego stulecia, przedstawiających skutki wypadków drogowych.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.