Sytuacja na rynku walutowym nie sprzyja posiadaczom kredytów we frankach. Szwajcarska waluta wciąż się umacnia, a jej kurs wzrasta, na co bez wątpienia miało wpływ uwolnienie kursu franka w styczniu 2015 roku. Wiele osób boryka się z nieustanie rosnącym długiem, oczekując na wdrożenie proponowanych rozwiązań, jak np. zwrot spreadów czy przewalutowanie kredytu. Inną opcją jest wytoczenie procesu bankowi – co zresztą zdarza się coraz częściej. Jednak w oczekiwaniu na złagodzenie kryzysu warto również poszukać innych sposobów, które pozwolą nam nieco szybciej zminimalizować koszty kredytu.

Nie musisz wymieniać franków w banku

Jednym z powodów wysokich cen waluty, obok umacniającej się pozycji franka, są bankowe spready. Spread, czyli różnica pomiędzy kursem kupna a kursem sprzedaży waluty, jest w istocie marżą, którą bank nakłada za wymianę waluty. Wynosi ona zazwyczaj ok. 5%-8%. Rozsądnym wyjściem, dzięki któremu możemy realnie obniżyć koszty, jest spłacanie rat w danej walucie.

Taką możliwość daje ustawa antyspreadowa, która zlikwidowała monopol banków na wymianę środków przeznaczonych na spłatę kredytu. Aby rozpocząć spłacanie kredytu w ten sposób, wystarczy podpisać aneks do umowy kredytowej. Niezbędne będzie także konto walutowe, na którym będą gromadzone środki.

Internetowa giełda walut

Popularną w ostatnich latach alternatywą dla bankowej wymiany walut jest wymiana online, czyli internetowe kantory. Tego typu serwisy charakteryzują się minimalnym spreadem (poniżej 1%), a co za tym idzie – bardzo korzystnymi kursami walut. Internetowe kantory są bezpieczniejsze niż ich tradycyjne, stacjonarne odpowiedniki, ponieważ wymiana odbywa się tu bezgotówkowo i jest odpowiednio monitorowana.

Oprócz e-kantorów w sieci znajdziemy także społecznościowe platformy wymiany walut, które funkcjonują podobnie jak portale aukcyjne czy ogłoszeniowe – użytkownicy sami wystawiają oferty dotyczące wymiany konkretnych kwot i sami ustalają ceny. W takiej sytuacji spread w ogóle nie istnieje, a ceny możemy negocjować.

Na pojedynczej wymianie w przypadku kwoty rzędu 500 CHF możemy zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych, zaś w dłuższej perspektywie zysk może sięgnąć nawet kilkunastu tysięcy. (fot pixabay.com)
Na pojedynczej wymianie w przypadku kwoty rzędu 500 CHF możemy zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych, zaś w dłuższej perspektywie zysk może sięgnąć nawet kilkunastu tysięcy. (fot pixabay.com)

Wymieniaj tanio w kantorze online

Transakcja w internetowym kantorze to nieskomplikowany zabieg, składający się z kilku prostych kroków:

  • logowanie do wybranego serwisu;
  • podanie kwoty, wybór waluty i rodzaju transakcji (zakup lub sprzedaż);
  • przesłanie odpowiedniej kwoty na konto e-kantoru (w przypadku zakupu franków będzie to suma w PLN, wyliczona przez serwis na podstawie kursu z danego dnia);
  • potwierdzenie transakcji w e-kantorze;
  • otrzymanie przelewu zwrotnego z żądaną kwotą w obcej walucie – na konto walutowe.

Warto nie odkładać wymiany na ostatnią chwilę przed terminem kolejnej raty, tylko stopniowo gromadzić środki na koncie walutowym, wymieniając walutę wówczas, gdy osiągnie najlepszą cenę. W tym celu możemy śledzić kursy walut (aktualizowany codziennie kurs franka online i porównanie z kursami bankowymi znajdziemy m.in. na www.internetowykantor.pl/kurs-franka) lub rankingi sporządzane przez operatorów społecznościowych platform walutowych. Na pojedynczej wymianie w przypadku kwoty rzędu 500 CHF możemy zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych, zaś w dłuższej perspektywie zysk może sięgnąć nawet kilkunastu tysięcy.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.