Zbudowany w 1775 roku amerykański Turtle był pierwszym w historii okrętem podwodnym. Niewielki jednoosobowy pojazd został wykorzystany do dwóch lub trzech ataków na brytyjskie okręty wojenne operujące na rzece Hudson niedaleko Manhattanu. Ataki zakończyły się jednak niepowodzeniem.

Pierwszy okręt podwodny

Pomysłodawcą i twórcą Turtle był amerykański wynalazca David Buschnell (ur. 30.08.1740, zm. 1824/1826). W 1771 roku konstruktor rozpoczął studia na uniwersytecie Yale, równocześnie rozpoczynając próby z własnej konstrukcji minami morskimi (wówczas nazywanymi torpedami), spuszczanymi z nurtem rzeki. Testy okazały się jednak mało praktyczne, ponieważ miny często nie trafiały w cel. Znacznie lepszym rozwiązaniem było doczepienie ładunku wybuchowego do kadłuba wrogiego statku. Aby to zrobić, trzeba było jednak niezauważenie podpłynąć do celu.

Rysunek przedstawiający Turtle
Rysunek przedstawiający Turtle

Bushnell wpadł wówczas na pomysł zbudowania okrętu, który poruszałby się pod powierzchnią wody. Dzięki temu możliwe było ukrycie jednostki przed obserwatorami na pokładzie atakowanego okrętu. Pomysł chociaż nawiązywał do powoli rodzących się wówczas koncepcji budowy okrętów podwodnych, był i tak wręcz szalony. Mimo to wspólnie z swoim bratem Ezrą przystąpił do prac. Niecodziennym projektem podobno zainteresował się sam Benjamin Franklin, który pomógł go sfinansować.

Zaprojektowany przez Bushnella pojazd otrzymał nazwę Turtle. Okręt miał zaledwie 2,3 m długości, niecały metr szerokości i 1,8 m wysokości. Wyporność wynosiła około 1 tony pod wodą. Kadłub jednostki wykonano z dwóch drewnianych skorup połączonych razem i uszczelnionych smołą. Dodatkowo na łączeniu zamontowano metalową obręcz. Aby utrzymać jednostkę pod wodą, wyposażono ją w ważący 502 kg balast z ołowiu.

Obraz Franka Tinsleya przedstawiający atak Turtle na HMS Eagle
Obraz Franka Tinsleya przedstawiający atak Turtle na HMS Eagle

Napęd niewielkiego pojazdu stanowiły dwie śruby obracane ręcznie. Załoga okrętu składała się z jednego nieszczęśnika, który miał obsługiwać liczne mechanizmy potrzebne do utrzymania okrętu w zanurzeniu. Oprócz dwóch śrub Turtle został wyposażony w pompy do wypompowywania wody (którą gromadzono na dnie, w celu zwiększenia zanurzenia) oraz przymocowaną do kadłuba minę, którą należało przymocować do kadłuba wrogiego okrętu, poprzez wywiercony otwór.

Aby wejść do wnętrza okrętu, należało skorzystać z mosiężnego włazu w górnej części jednostki. Właz znajdował się na kopułce wyposażonej w osiem bulajów, przez które można było obserwować okolicę. Obok kopułki umieszczono również dodatkowe rurki do pobierania powietrza. Ciekawym rozwiązaniem było wyposażenie wskaźników w luminescencyjny wskazówki, dzięki czemu możliwe było odczytanie wskazań przyrządów w panujących wewnątrz kadłuba Turtle ciemnościach.

Replika Turtle (fot. Wikimedia Commons)
Replika Turtle (fot. Wikimedia Commons)

Pierwszy atak okrętu podwodnego

Prace nad Turtle zakończyły się prawdopodobnie pod koniec 1775 roku, jednak z powodu zimy, jednostka nie była wykorzystywana. Dopiero latem 1776 roku Bushnell dał radę przygotować swój okręt do działania oraz co istotne, znalazł ochotnika, który był gotowy poprowadzić jednostkę do ataku. Ochotnikiem był sierżant armii kontynentalnej, Ezra Lee.

6 września 1776 roku Turtle został przygotowany do przeprowadzenia swojej pierwszej misji. W nocy, Lee wyruszył w trwający dwie godziny rejs (poruszane ręcznie śruby zapewniały prędkość około 3 węzłów) w kierunku brytyjskich okrętów stacjonujących na rzece Hudson. Jako cel wybrano brytyjski 64-działowy okręt liniowy HMS Eagle. Lee podpłynął do niego i rozpoczął operację przymocowania ładunku.

Replika Turtle (fot. Jerrye & Roy Klotz MD/Wikimedia Commons)
Replika Turtle (fot. Jerrye & Roy Klotz MD/Wikimedia Commons)

Niestety ręczne wiertło złamało się, prawdopodobnie po natrafieniu na żelazne wzmocnienie kadłuba (inna wersja mówi, że Eagle miał miedziane poszycie kadłuba). Po utracie wiertła, Turtle musiał wrócić, jednak w trakcie rejsu został zauważony przez Brytyjczyków, którzy rozpoczęli za nim pościg. Lee odczepił więc minę, która eksplodowała na morzu i wystraszyła ścigającego go jednostki.

Mimo zakończenia ataku porażką, operację tę uznaje się za pierwszy atak przeprowadzony przez okręt podwodny. 5 października Ezra Lee ponownie próbował zaatakować inny okręt w tym samym rejonie, ale został zauważony przez załogę brytyjskiej fregaty. Tym razem również odczepił minę i wycofał się w bezpieczne miejsce. Kilka dni później Turtle miał zapewne wziąć udział w kolejnym ataku, ale transportujący go statek został zatopiony, a wraz z nim okręt podwodny. David Bushenll twierdził, że wydobył okręt, ale nie ma na to dowodów.

Replika Turtle (fot. Geni/Wikimedia Commons)
Replika Turtle (fot. Geni/Wikimedia Commons)

Bushnell nie podjął już dalszych prób budowy okrętu podwodnego. W kolejnych latach kilku konstruktorów próbowało ponownie zbudować tego typu jednostki, ale aż do wybuchu wojny secesyjnej, nie powstał żaden wartościowy okręt. Pierwszy udany atak okrętu podwodnego, który zakończył się zatopieniem wrogiego okrętu przeprowadzono dopiero 17 lutego 1864 roku. Dokonał tego konfederacki okręt podwodny H.L. Hunley.

Warto dodać, że, wielu historyków wątpi w prawdziwość historii o nieudanym ataku Turtle na HMS Eagle, ponieważ w brytyjskich dokumentach nie ma wyraźnych informacji na temat wydarzeń, które miały mieć miejsce 6 września 1776 roku.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.