Przyjmuje się, że gdy jakiś statek tonie, załoga do ostatniej chwili stara się uratować pasażerów i opuszcza pokład jako ostatnia. Faktycznie często tak jest, ale 4 lipca 1898 roku, gdy statek pasażerski SS La Bourgogne zderzył się z żaglowcem Cromartyshire, to załoga stanowiła większość ocalałych.

Zwodowany 8 października 1885 roku francuski statek pasażerski SS La Bourgogne był w swoim czasie jednym z wielu liniowców, które z jednej strony łączyły zalety napędu parowego i stalowo-żelaznej konstrukcji kadłuba z tradycyjnym ożaglowaniem. Statek miał 150,7 m długości i tonaż 7395 BRT. Napęd stanowił silnik parowy zapewniający prędkość maksymalną 17 węzłów. Dodatkowo jednostka posiadała 4 maszty. Załoga jednostki liczyła około 220 osób. Na pokładzie znajdowało się miejsce dla 390 pasażerów pierwszej klasy, 65 pasażerów drugiej klasy i 600 pasażerów trzeciej klasy. Statek posiadał szalupy ratunkowe rozmieszczone tradycyjnie po obu burtach.

SS La Bourgogne
SS La Bourgogne

W pierwszy rejs SS La Bourgogne wyszedł 19 czerwca 1886 roku z Hawru do Nowego Jorku. Praktycznie przez całą karierę jednostka obsługiwała trasy między Europą a Nowym Jorkiem. Dzięki swojej prędkości, liniowiec zapoczątkował również rywalizację między armatorami i ich jednostkami o miano najszybszego statku na trasie Europa-Nowy Jork.

W latach 1897-1898 liniowiec przeszedł modernizację, w ramach której zainstalowano nowe, mocniejsze silniki parowe. Dwukrotnie jednostka była zaangażowano w incydenty na morzu, w trakcie których zderzyła się z innymi statkami – raz zatapiając parowiec Alisa, a raz zderzając się z statkiem SS Toreador, uszkadzając jego rufę.

4 lipca 1898 roku SS La Bourgogne płynął wzdłuż wybrzeża Sable Island niedaleko Nowej Szkocji. Warunki pogodowe były złe, ponieważ panowała bardzo duża mgła, ograniczająca widoczność do koło 20 metrów. W tym samym rejonie płynął brytyjski żaglowiec Cromartyshire, którego załoga wykorzystywała wszystkie dostępne syreny i latarnie aby zasygnalizować swoją obecność.

Cromartyshire
Cromartyshire

Załoga brytyjskiej jednostki usłyszała w pewnym momencie syreny francuskiego statku, ale nie była w stanie go zlokalizować. Około 5:00 rano oba statki zderzyły się. Liniowiec doznał poważnych uszkodzeń i zaczął tonąć, natomiast żaglowiec przetrwał uderzenie bez większych uszkodzeń.

SS La Bourgogne był tak poważnie uszkodzony, że zaczął natychmiast tonąć. Szalupy na prawej burcie zostały zniszczone, a silnych przechył uniemożliwiał szybkie opuszczanie szalup na lewej burcie. Pasażerowie i załoga szybko wpadli więc w panikę i zaczęli w pośpiechu opuszczać pokład. Według relacji świadków, oficerowie pozostali na stanowiskach, jednak reszta załogi zaczęła uciekać. Niektórzy świadkowie sugerowali, że załoga nie tylko nie pomagała pasażerom, ale również uniemożliwiała im wejście do szalup.

Załoga Cromartyshire słyszała syreny i widziała flary wystrzeliwane z tonącego liniowca, ale źle zinterpretowała je jako chęć udzielenia pomocy, a nie jako wołanie o pomoc. Dopiero około 5:30 gdy mgła rozrzedziła się, zauważono rozbitków w wodzie. Ostatecznie z 726 osób na pokładzie SS La Bourgogne uratowało się jedynie 173 osób, w tym ponad 100 członków załogi i mniej niż 70 pasażerów. Uratowała się tylko jedna kobieta (z około 300 na pokładzie), zginęły wszystkie dzieci oraz większość pasażerów pierwszej klasy.

Uszkodzony dziób Cromartyshire
Uszkodzony dziób Cromartyshire

Informacja o katastrofie obiegła media i sprowadziła falę krytyki na ocalałych marynarzy. Grożono im linczem, w związku z czym policja musiała ich ochraniać przez pewien czas. Francuskie władze szybko zaczęły tuszować informacje o katastrofie, aby nie wzbudzać nadmiernej sensacji.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.