Zbudowany w 1880 roku parowiec Mary D. Hume pozostawał w eksploatacji przez blisko 100 lat, stając się jednym z najdłużej używanych statków handlowych na zachodnim wybrzeżu USA. Mimo ambitnych planów zachowania go jako muzeum, statek zatonął i został porzucony, a jego wrak cały czas znajduje się w płytkich wodach Rogue River.
Historia jednostki sięga 1880 roku i związana jest z postacią Roberta D. Hume, biznesmena z Wedderburn i Gold Beach (wówczas nazywanego Ellensburg). Zamówił on niewielki szkuner z dodatkowym silnikiem parowym, z myślą o transporcie konserw, które wytwarzała założona przez niego firma. Jednostka została zbudowana z lokalnego drewna i mierzyła 29 m długości i miała tonaż 150 ton. Napęd zapewniał silnik wymontowany z wraku parowca Varuna.
Statek otrzymał nazwę Mary D. Hume i wykorzystywany był do transportu konserw oraz innych mniejszych ładunków między San Francisco a Gold Beach. W 1889 roku z powodu kryzys w branży konserwowej jednostka została sprzedana do Pacific Steam Whaling Company, która przebudowała ją na brygantynę i przystosowała do poławiania wielorybów (a dokładnie fiszbinowców).
Jej pierwsza wyprawa na arktyczne wody miała miejsce w latach 1890-1892. W tym czasie załoga złapała aż 37 wielorybów, zarabiając rekordową jak na tamte lata kwotę około 400 000 dolarów (współcześnie około 11,6 mln dolarów). Kolejny rejs był jeszcze dłuższy i trwał od 1893 do 1899 roku. W 1900 roku statek ponownie zmienił właściciela i rolę. Tym razem ponownie zaczęto go wykorzystywać do transportu konserw. W trakcie przebudowy zainstalowano na nim nowy silnik parowy.
Od 1906 Mary D. Hume była… holownikiem używanym przez firmę American Tug Boat Company w Everett w stanie Waszyngton. Głównym zadaniem statku było holowanie barek i transportów drewna. W 1939 roku zainstalowano nowy silnik parowy, tym razem pochodzący z latarniowca. W 1954 roku napęd parowy zamieniono na silnik diesla o mocy 600 KM. W tym czasie dokonano również ostatniej przebudowy, która nadała ostateczny wygląd nadbudówce.
W 1973 nowym właścicielem statku została firma Crowley Maritime Corporation, która kontynuowała jego eksploatację jako holownika i jednego z najstarszych statków handlowych na zachodnim wybrzeżu USA. W 1977 roku podjęto jednak decyzję o wycofaniu go z eksploatacji. Mający blisko 100 lat statek został przetransportowany do Gold Beach, gdzie zamierzano wykorzystać go jako muzeum. 1 sierpnia 1979 roku wpisano go nawet do rejestru zabytków i umieszczono przy nabrzeżu na Rogue River.
Ambitne plany stworzenia muzeum pokrzyżował incydent, który doprowadził do tego, że Mary D. Hume znalazła się na dnie płytkiej rzeki. Nigdy nie podjęto próby uratowania wysłużonego statku, a jego wrak cały czas leży w wodzie i ulega coraz większym zniszczeniom. Co ciekawe, mimo iż statek zatonął, cały czas wpisany jest do rejestru zabytków. Nie pomaga to jednak w jego uratowaniu. Obecnie z statku zostały dosłownie resztki.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.