Można śmiało powiedzieć, że w latach 30. XX wieku projektowano najpiękniejsze samochody. W 1995 roku amerykański koncern motoryzacyjny Chrysler postanowił zaprezentować koncepcyjnego Chryslera Atlantic. Auto było hołdem dla najpiękniejszych samochodów z okresu przedwojennego.

Chrysler Atlantic powstał dosłownie na serwetce. Podczas jednego z spotkań w 1993 roku, prezes Chryslera, Bob Lutz naszkicował samochód, nawiązujący stylistyką do min. Bugatti Type 57S Atlantique. Projekt trafił następnie w ręce Boba Hubbacha, który stworzył finalny projekt niewielkiego sportowego samochodu, będącego połączeniem wspomnianego Bugatti z Talbotem-Lago T150 SS Coupe.

Chrysler Atlantic (fot. nieznany)
Chrysler Atlantic (fot. nieznany)

Aerodynamiczne nadwozie o długości 5 m i wysokości zaledwie 1,3 m w stylu Art Deco i olbrzymie 21 i 22-calowe koła bardziej przypominały supersportowy samochód z lat 30-tych niż współczesny koncept.  Nazwano go Chrysler Atlantic. Pod maską umieszczono ośmiocylindrowy rzędowy silnik o pojemności 4 litrów i mocy 360 KM, zbudowany z dwóch dwulitrowych, czterocylindrowych silników Chrysler Neon. Dodatkowo wyposażono go w czterobiegową, automatyczną skrzynię biegów.

Po raz pierwszy zaprezentowano go w 1995 roku. Niecodzienne nadwozie wzbudzało zachwyt, gdziekolwiek Chryslera Atlantic prezentowano. Niektórzy uważają, że był to najpopularniejszy koncept stworzony przez Chryslera.

Chrysler Atlantic
Chrysler Atlantic

Przez krótki czas rozważano nawet wyprodukowanie niewielkiej, liczącej 100 aut serii, ale ostatecznie z pomysłu zrezygnowano. Jedyny zbudowany Atlantic stał się wizytówką firmy i przez wiele lat gościł na pokazach i targach. Później umieszczono go  w muzeum Chryslera w Auburn Hills w stanie Michigan, jednakże w grudniu 2016 roku muzeum zamknięto, a kolekcję przeniesiono.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.