Brytyjska lokomotywa LNER Class A3 o numerze 4472 jest uznawana za jedną z najsłynniejszych na świecie. Parowóz otrzymał nazwę Flying Scotsman i przez długie lata był symbolem linii Edynburg – Londyn. Po wycofaniu z eksploatacji lokomotywa odwiedziła USA, Kanadę i Australię i… o mały włos nie została zezłomowana.

Lokomotywa LNER Class A3 o numerze 4472 była jednym z 78 parowozów typu LNER Gresley Classes A3 jakie zbudowano w latach 1922-1935. Ten konkretny egzemplarz powstał w 1923 roku. Wybudowano ją w zakładach Doncaster Railway Works według projektu Sir Nigela Gresleya.

Lokomotywa LNER Class A3 Flying Scotsman
Lokomotywa LNER Class A3 Flying Scotsman

Parowóz miał układ 4-6-2, 21,3 m długości i ważył 98 ton. W toku eksploatacji Flying Scotsman jak nazwano później lokomotywę, ustanowiła rekord prędkości, rozpędzając się 30 listopada 1934 roku aż do 160,9 km/h. Później rekord ten oczywiście pobito, ale mimo to, w tych czasach był to olbrzymi wyczyn.

Lokomotywa LNER Class A3 Flying Scotsman (fot. B Milnes/Wikimedia Commons)
Lokomotywa LNER Class A3 Flying Scotsman (fot. B Milnes/Wikimedia Commons)

Swoją nazwę i numer lokomotywa zdobyła w lutym 1924 roku. Z powodzeniem wykorzystywano ją na różnych trasach, głównie Edynburg-Londyn aż do 1963 roku a oficjalnie wycofano z eksploatacji 14 stycznia tego roku. Początkowo British Railways chciała pozbyć się starej lokomotywy i zezłomować ją (jak większość wycofywanych lokomotyw).

Lokomotywa LNER Class A3 Flying Scotsman (fot. David Ingham)
Lokomotywa LNER Class A3 Flying Scotsman (fot. David Ingham)

Na szczęście odkupił ją Alan Pagler. Po długiej renowacji, w trakcie której parowóz odzyskał swój wygląd z lat 30., lokomotywa wróciła na brytyjskie tory. W 1969 roku podjęto decyzję o wysłaniu jej do USA, gdzie miała promować Wielką Brytanię. Zanim to nastąpiło, parowóz przebudowano, aby by był zgodny z amerykańskimi przepisami (mimo to nie obyło się bez problemów). Do 1971 roku przejechała aż 24 800 km po amerykańskich torach.

Niestety w 1971 roku Pagler zbankrutował, zanim udało mu się ściągnąć parowóz do Wielkiej Brytanii. Przez dwa lata Flying Scotsman przechowywany był w magazynie w USA. Brak chętnych do odkupienia lokomotywy sprawił, że Brytyjczycy obawiali się, że już nigdy nie powróci ona do kraju.

Na szczęście w 1973 lokomotywę kupił William McAlpine i ściągnął ją do Wielkiej Brytanii. Przez kolejnych kilka lat wykorzystywano ją na trasach turystycznych w całej Wielkiej Brytanii. W 1988 roku wysłaną ją do Australii, gdzie miała wziąć udział w kilku imprezach (początkowo organizatorzy chcieli aby przyjechał do nich Mallard, ale parowóz obchodził wówczas 50-lecie ustanowienia rekordu prędkości i nie można go było wysłać na drugi koniec świata).

Lokomotywa LNER Class A3 Flying Scotsman (fot. GrafLukas/Wikimedia Commons)
Lokomotywa LNER Class A3 Flying Scotsman (fot. GrafLukas/Wikimedia Commons)

W 1990 roku lokomotywa wróciła do Wielkiej Brytanii, a w 1993 roku wycofano ją z eksploatacji z powodu wygaśnięcia certyfikatu zezwalającego na jej użytkowanie. W 1996 roku Flying Scotsman trafił w ręce Toniego Marchingtona, który przeprowadził jej remont kosztujący aż 1 mln funtów.

Po powrocie do służby wykorzystywano ją ponownie na trasach turystycznych oraz podczas eventów, ale ze względu na wiek, eksploatacja była ograniczona. Po przejściu kilku doraźnych napraw, w 2005 roku rozpoczęto olbrzymi remont parowozu, który zakończył się na początku 2016 roku. Kosz prac to 4,2 mln funtów.

Po serii prób lokomotywa wróciła do służby i stała się częścią kolekcji historycznych parowozów w National Railway Museum. Poniżej kilka filmów z prób.

A na koniec kilka zdjęć parowozu na przestrzeni lat.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.