Porsche 356 to pierwszy seryjnie produkowany samochód tej niemieckiej firmy. Zbudowano ich ponad 76 tys., a do naszych czasów przetrwało ich całkiem sporo. Jest jednak jeden egzemplarz tego modelu inny niż wszystkie. Jest nim Porsche 356 Limousine Custom.

Samochód powstał na zlecenie Johna Dixona, twórcy kolekcji Taj Ma Garaj, liczącej 30 różnych modeli Porsche i Volkswagena. Głównym założeniem było stworzenie niecodziennego samochodu na ślub córki kolekcjonera. Prace przeprowadziła firma The Egyptian Custom Body, kierowana przez Dona Boeke.

Porsche 356 Limousine Custom (fot. Darin Schnabel/Courtesy of RM Sotheby's)
Porsche 356 Limousine Custom (fot. Darin Schnabel/Courtesy of RM Sotheby’s)

Za bazę posłużyło Porsche 356, które przedłużono, a wnętrze zamieniono na luksusową salonkę, wypełnioną historycznymi elementami z różnych starych modeli Porsche. Ze względu na wzrost masy, samochód otrzymał nowy, mocniejszy silnik z Porsche 912.

Warto zauważyć, że mimo znacznego wzrostu długości samochodu, cały czas prezentuje się on bardzo dobrze. Jest to zapewne zasługą starannego zaprojektowania, licznych drobnych szczegółów oraz mimo wszystko, prostej linii nadwozia.

Porsche 356 Limousine Custom (fot. Darin Schnabel/Courtesy of RM Sotheby's)
Porsche 356 Limousine Custom (fot. Darin Schnabel/Courtesy of RM Sotheby’s)

Historia samochodu jest wyjątkowo krótka i skąpa, podobnie jak informacje na temat jego osiągów. John Dixon zmarł w 2013 roku, a jego kolekcja, niegdyś udostępniona do zwiedzania, stała się gratką dla fanów motoryzacji. Ostatecznie w 2019 roku została wystawiona na sprzedaż, na aukcji organizowanej przez RM Sotheby’s. Co istotne, podobno bez ceny minimalnej, w związku z czym zapowiada się ciekawa walka o znajdujące się w niej rarytasy. Bez wątpienia Porsche 356 Limousine Custom jest jednym z nich, ponieważ nie ma drugiego takiego samochodu.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.